nie toleruje bogatych ludzi i cieszy mnie gdy zdychają

uwazam tez ze nalezy im zabierac połowe dochodów jak za dawnych czasów i dawac biednym

Popieram

Janosik tyż mioł takie zasady

Moze sa bogaci,bo nie siedza na doopie i sobie na to zapracowali ? Co za p****y tutaj siedza :O

biedny=nierób+leń

biedny = wyzyskiwany przez bogatych złodziei

gość dziś biedny = wyzyskiwany przez bogatych złodziei lapka.gif xx Trzeba było się uczyć i rozwijać, to by stanął na godnym poziomie i nie był wyzyskiwany :D ale jak wolał się lenić, chleć i grillować, to już jego sprawa i konsekwencje :D

Moze sa bogaci,bo nie siedza na doopie i sobie na to zapracowali ? x jestes p************ znam wielu biednych, którzy zapieprzaja od rana do nocy, czesto maja dodatkowy etat jak moja kuzynka, na codzien pracuje w mpk jako kierowca a w weekendy pracuje na umowe zlecenie...na produkcji przy słodyczach i ciastkach, ona nawet jak ma urlop to czegos sie chwyta, jest po studiach, samotnie wychowuje dziecko, niektorym po prostu nie jest dane byc bogatym bo nie maja znajomosci, nie dawali w łape, nie dawali dóóóópy szefowi, nie maja bogatej rodziny i przede wszystkim sa spokojnymi malo przebojowymi ludzi ktorzy nie dra mordy, nie kradna, nie awanturuja sie o kazda złotówke a najgorszy typ bogatych to tzw nuworysze, dorobili sie przypadkiem, albo nakradli, albo po znajomosci albo nie wiadomo jak i teraz udaja państwo szlacheckie, pozamykani za ogrodzonych osiedlach jak murzyni w afryce - w rpa sa takie osiedla, ogrodzone jak wiezienia, te grodzone osiedla to polska patologia na skale europejska, w zadnym panstwo w unii nie ma takiej degrengolady architektonicznej, gdzie pojdziesz tam ogrodzone osiedla dla bydła

gość dziś Inteligencja, inteligencja jest potrzebna, nic więcej. A tę się rozwija, jak i poszerza horyzonty. Pracować trzeba umieć z głową, efektywnie, a nie byle zap*****l. Skoro uważasz, że bogactwo zależy od czynników wymienionych przez Ciebie, to współczuję, i owszem, nie grozi Ci ono. Najpierw pracuje się nad sobą, a dopiero później to się zwraca. De facto zarządzać otrzymanym bogactwem też trzeba umiejętnie, inaczej hieny wszystko rozkradną. Nie doświadczyłaś, to nie masz pojęcia, więc Twoja krzywdząca opinia jest dla mnie zrozumiała.

To sama sobie zapracuj żeby nie byc biedna zamiast zazdrościc innym

taaa, zabrać im i dać biednym, ktorym nie chcialo sie uczyc , puknij sie w czolko:)

gość dziś typowe podejście biedoty intelektualnej - będę sprzatać kible 14 h zamiast 8h na dobę to się dorobię :O zapieprzanie na kilku etatach to głupota, trzeba najpierw pomyśleć a nie bezsensownie zapieprzac za pare groszy. na wykonywaniu prostych czynności, które może robić każdy nigdy sie nie dorobisz choćbyś robił 24/7. podstawa to zastanowienie sie nad tym co chce się w życiu robić, co przyniesie sukces i pieniadze a potem do tego dażyć, doszkalać się i piąć do góry stawiając sobie coraz wyższe poprzeczki i pokonywac je