Karmienie mieszane niemowlaka

Dziewczyny kamię syna piersia już prawie 5 miesięcy i od jakichś 2 tygodni daje mu raz dziennie butlę bo chce po pół roku go odstawić od piersi. Mega nie chciał butli strasznie się darł jak tylko ja widział, 3 dni próbowałam mu dawać jak miał dobry humor i załapał teraz się aż cieszy jak widzi butle bo wie ze będzie jedzenie. Problem w tym ze jak karmie go piersią teraz to mam wrażenie ze on nadal głodny. odchyla się i bije mnie rączką, a jak odstawię go to się wkurza. Jak dam mu butle to jeszcze wyżłopie z 80 ml. Samej butli bez piersi potrafi z 180-190 zjeść. I tak zaczynam się zastanawiać czy myślicie ze on nie dojada z piersi bo wie, ze można inaczej? Do tej pory tez się szarpał przy piersi bez butli ale nie sprawial wrażenia głodnego i wytrzymywał dłużej bez szamki. Takie dziwne emocje związane z karmieniem są od 3 dni i zaczynam już go dopychac butelka bo nie chce żeby marudził i był głodny :( zastanawiam się czy w takim razie dotrwamy do 6 miesięcy karmienia w ogóle

Wg mnie postąpiłas bezsensowne.

Z butelki je się dziecku łatwiej, nie musi tak się wysilać a mleko płynie. Tak, teraz może niedojadac z twojej piersi, bo nie jest mu tak łatwo ciągnąć jak z butelki, rozleniwil się. Dlatego nie powinno się podawać butelki jak dziecko je z piersi, nawet własne odciagniete a podane z butelki może sprawić, że potem dziecko piersi nie będzie chciało.

Dlaczego bezsensownie? Chciałam stopniowo ograniczać pierś aż całkiem zniknie a nie od razu bo by mi piersi rozerwało. Apropo jedzenia z piersi to on zaczyna jeść aż się krztusi słyszę jak mu tam chlupie w buzi Wiec noe wiem czy tam nie leci tak jak powinno. Wydaje mi się ze on właśnie zasmakował w butli ale kurczę niektórzy stosują karmienie mieszane i dają radę... ja np nie mogę wyzbyć się myśli ze on głodny jest . Bo jakby się najadł cycusiami to by przecież nie zjadł 90 ml mleka na dokładkę z butelki tylko by odwrócił główkę a już na pewno by nie piszczał jak zrobię przerwę i wyjmę butle z buzi mu

W podobnym wieku zaczęłam dokarmiać córkę mm. Karmienie mieszane udało nam się utrzymać przez jakieś 4 miesiące, mleka w piersiach miałam coraz mniej a córka coraz mniej chętnie chciała się męczyć przy cycku jak mogła ciągnąć z butli. Jako sposób na stopniową rezygnację z kp jak najbardziej polecam. Jako sposób po prostu na karmienie przez długi czas - niekoniecznie, bo każda podana butelka zmniejsza laktację.

Moja córka ma dokładnie to samo. Pięć miesięcy miała i nie chciała butelki ale ja miałam inne plany. Zachowuje się dokładnie jak twoje dziecko, wszystkie reakcje takie same. Jakbyś po prostu opisała moja sytuację. W końcu załapała. I też raz dziennie butelka, wszystko tak samo jak u ciebie, nawet wiek dziecka. I też się wkurza i też mam wrażenie że jest głodna. Dałam butle zjadła. Ale szczerze to wkręcasz sobie. Wystarczy że nie dasz butelki a mąż ja ponosi 15 minut, przystawisz do piersi i zje z rozkoszą

On słuchajcie nawet butli od meza czy teściowej nie chce zbyt xD jak mnie widzi z butelka to się cieszy jakby zobaczył sztabkę złota jakąś. a jeszcze tydzien temu darł się jakbym go ta butelka skrzywdzić chciała heheheh on mnie mega zaskakuje z dnia na dzień mu się odmieniają preferencje. Powoli faktycznie chce go odstawiać od piersi bo o ile w nocy jest Ok bo biore do lozka a on zaspany nie walczy to w dzień szczerze mówiąc walczę z nim od urodzenia. Może z 3 tyg łącznie były luz ze jadł i było w miarę Ok a tak to wiecznie się wygina, stęka marudzi masakra jakby jedzenie z cycusia sprawiało ból