Jestem nękany przez rodzinę.

Cześć, Mam w domu taką sytuację, że jestem nękany - głównie przez mojego przygłupiego brata i przez moją matkę. On poniża mnie przy każdej okazji robiąc przy tym z siebie Boga. Dla niego wszyscy wokół to debile a on sam jest geniuszem. Śmieć. Z kolei moja matka olewa tę sytuację i w dodatku ograbia mnie z wypłaty (zarabiam 1900 a oddaję 1100 na utrzymanie + płacę za internet). Mój przygłupi brat nic nie płaci i jeszcze wychciewa od matki kasę, bo "on swoją oszczędza".On pracuje dorywczo przez agencję pracy i ma +/- 1000 zł miesięcznie na rękę. I w rzeczywistości nic nie oszczędza bo zwyczajnie nie umie oszczędzać. Jak już nie ma na co wydawać, to imprezuje. Poronione to jest. Oddaję ponad pół swojego dochodu, on nic i jeszcze wyłudza, a w domu jeszcze się nasłucham wyzwisk pod swoim adresem. Niestety moja własna rodzina mnie nęka.Co wy byście zrobili na moim miejscu? Nie chodzi mi o kasę, ale głównie o brata który wyzywa mnie przy każdej okazji a nawet bez okazji.Ja trenuję boks i boję się że w końcu powie za dużo i coś mu zrobię (zawsze cechowało mnie opanowanie i niechęć do przemocy, zresztą jestem introwertykiem, i to właśnie wykorzystuje moja rodzina). Marzy mi się jedynie święty spokój. Przez ludzi z zewnątrz jestem szanowany i lubiany (w pracy, w gronie kolegów ze szkół które kończyłem), a w rodzinie nie, przy czym w domu spędzam 12-13 h na dobę. Niszczy mnie to już od środka :(.