Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy romans z szefowa jest nieetyczny?

Polecane posty

Gość gość

Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm...mielosc nie wybiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zależy ci na tej pracy? Bo jeśli się znudzisz, to cię zwolni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam sie czy to etyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli będziesz awansować tylko ze względu na romans to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ty masz 20 a ona 60 to nieetyczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:06 - może nieetyczne, ale humanitarne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypuscmy ze nie chodzi mi o awans ani nie mam niecnych zamiarow oraz poznalem ja wczesniej zanim trafilem do pracy i spodobala mi sie jako nieszefowa tylko zwykla dziewczyna. Czy to byloby nieetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he he he ile ludzi tyle opini. ja trafiłem do owej firmy, jako zupełny swieżak w dziedzinie. moją bezposrednią przełożoną była nie zła dziewczyna, młodsza odemnie o 6 lat. zacząłem się z nią spotykać, juz nie jest moją przełożoną, a ja nie pracuje juz w tej firmie. moja niegdysiejsza szefowa, jest od 7miu lat moją zoną. zatem raz ma to romans czy nazwijmy to spotykanie sie z szefowa, nie raz owocuje czyms stałym, czyms powaznym, a nieraz jak to w zyciu wychodzi dooopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj jej męża i.swoja żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona jest po rozwodzie a ja stary kawaler.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee to nie ma co jaka etyka nie te czasy jak daje nic nie chce to korzystać z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialbym byc w porzadku i nie miec problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no to to już za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego za pozno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo sie w romans nie ładować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze sie nie wladowalem ale kuszace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialbym taka zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma etyka do tego, skoro jesteście singlami? Nic. A sprawowana funkcja w firmie? Też nic. Norbert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic a nic? Nawet jesli jest moja przelozona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No podejrzenia ze mnie fawerezuje czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuj sumiennie bez wykorzystywania tego, co jest między wami w sferze uczuć do uchylania się od swoich obowiązków w swerze zawodowej, a będzie to etyczne. Norbert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie to etyczne. Lecz co jesli ktos jej kaze ze mna zerwac ze wzgledu iz nie moze byc zwiazkow w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×