Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ból po poronieniu...

Polecane posty

Gość gość

Cześć dziewczyny. Proszę o radę bo już sama nie wiem jak sobie poradzić. Staralam się z mężem o dziecko prawie 2,5 roku z pomocą medyczną. Udało się początkiem roku ale nasza radość trwała tylko 7 tygodni... dziś mija miesiąc od tamtego cholernego dnia a ja nadal nie mogę się pozbierać. Po poronieniu miałam myśli samobójcze, moje życie stracilo sens, chciałam umrzeć razem z tym malutkim dzidziusiem. Za tydzień kończy mi się l4 od ginekologa ale ja jeszcze nie mam siły wracac do pracy. Widok kobiety w ciąży wywołuje u mnie płacz, nie potrafie rozmawiać z ludźmi, uśmiechać się ( pracuje w branży handlowo uslugowej) a w środku być wrakiem człowieka. W pracy nikt jeszcze nie wie ze poronilam prócz szefa... nie dam rady jeszcze rozmawiać o tym ze stracilam swoje ukochane dziecko... Maz namawia mnie na wizytę u psychiatry , uważa że powinnam porozmawiać z kimś kto "fachowo " nastawi mnie znowu do życia jednak ja mam obawy przed taka wizyta. Nigdy nie korzystałam z usług takiego lekarza i nie wiem czego się spodziewać. Myslicie ze mogłabym go poprosić jeszcze o przedłużenie l4 ? Jak dziewczyny radzilyscie sobie w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszlabym do psychiatry.lekarz jak lekarz. Nie zaszkodzi a może pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci autorko z całego serca trzeba być dobrej myśli że kiedyś się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też podobnie przechodziłam... Z czasem będzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×