Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majsterfachman

Czy żona ma rację że mi odwala?

Polecane posty

Gość majsterfachman

CHcę sobie kupić mini tokareczkę do garażu. Jeszcze nie wiem co będę na niej toczył, pewnie coś tam sobie wytoczę raz na jakiś czas, ale od zawsze marzyłem o takim sprzęcie. Jak jestem w sklepie narzędziowym to nie mogę oczu oderwać od tokareczek albo wiertarek stołowych. Mam już trochę narzędzi ale to ręczne narzędzie. Lubię majsterkować choć - przyznaję uczciwie - rzadko kiedy coś mi dobrze wychodzi. Przeważnie jest tak, że nakupuję materiału, płyt ze sklejki, śrub i gwoździ, coś tam klecę ale efekt jest taki, że na końcu zamiast ładnej półeczki wszystko idzie do pieca, a ja idę do sklepu kupić gotową półkę. Tylko w przypadku remontu kapitalnego roweru mi wychodzi. Nawet z najgorszego rupiecia wyczaruję taki sprzęt, że mało kto wierzy, że to nie nowy rower. I nie myślcie sobie, że tylko maluję ramę a osprzęt kupuję nowy. Owszem: zębatki i łańcuch kupuję, łożyska też, ale reszta łącznie z METALOWYMI młotnikami jest prostowana i malowana. To wychodzi mi super. Żona mówi, że to bez sensu abym kupował tokarkę i płacił za nią 4-5 tyś. zł. Ale ja CHCĘ mieć taką tokarkę. Nie wiem jeszcze do czego ale CHCĘ i już! Kto ma rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mojemu mezowi pozwolila, bo jest dla mnie dobry, wierny, jest zawsze przy mnie i nigdy mnie nie zawiodl. Dlatego nie ma rzeczy ktora by mnie u niego denerwowala. Wiec bym mu pozwolila. Ale gdyby moim mezem byl ktorykolwiek z mezow moich kolezanek albo moich bylych chlopakow, to bym powiedziala ze mu odwalilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupowanie narzędzi ma sens jeśli są używane i to z pożytkiem. Nie potrafisz nic konkretnego zrobić za ich pomocą to kup sobie tokarkę dla dzieci, zabawa jest a pożytku nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśłi Cię autorze stać na kupno takiej tokarki to czemu nie , uważam że lepiej kupić tokarkę i "coś " na niej majstrować a nóż coś wreszcie się uda i będzie cieszyć oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinieneś ja kupić. Marzenia trzeba spełniać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupuj i nie słuchaj żony. Ona jak coś chce, to zapewne od razu biegnie kupić. Jak się ma marzenia, chce się rozwijać, to trzeba to robić. Zatem zasuwaj do sklepu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja okazyjnie kupiłem gitarę z piecykiem i stoi. Czasem trochę pograłen, a teraz już mi się niechce. Tokarkę i inne bzdety też mam. Tylko że ta tokarka najmniej mi się przydaje. Najczęściej co pracuje to chyba sprężarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Skoro masz dwie lewe ręce do majsterkowanie to po Ci profesjonalny sprzęt? Trochę to śmieszne. To tak jak z moim tesciem.Kupuje hurtowo tanie gitary a kompletnie nie potrafi na nich grać. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurna, niechby nawet stała i kurz zbierała to ch... jej do tego. Jak mnie wkur... takie baby :o Małżeństwo to jakieś więzienie chyba a kobiety są kompletnie nielogiczne: zakochuje się taka w facecie z zainteresowaniami, hobby, potem go obrączkuje, pantofluje, upupia i robi z niego nudnego robota do zarabiania i oglądania meczów, a na koniec narzeka, że ma nudnego męża... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ten twój teść jakiś dziwny. Ja bynajmniej to kupę lat na gitarce grałem i kupę kasy zarobiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majsterfachman
@ gość dziś Szczerze? Skoro masz dwie lewe ręce do majsterkowanie to po Ci profesjonalny sprzęt? Trochę to śmieszne. x Profesjonalna tokarka za 5 tyś? :D Żartujesz chyba. Profesjonalna to kosztuje z 50 tyś :) Ja chcę taką niedużą do garażu. To nie jest, że mam dwie lewe ręce. Ja po prostu nie nabrałem praktyki. Wiadomości teoretyczne mam bo pracuje jako inżynier i projektuję w CADzie. Na ekranie mogę stworzyć dowolnie fantastyczny projekt. Jednak jest on tylko na ekranie. Marzy mi się wykonanie własnego pomysłu. Np. teraz chodzi mi po głowie miniaturowy silniczek spalinowy do roweru. na czym wytoczę cylinder jeśli nie będę miał tokareczki? Na czym tłok i koło zamachowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×