Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zakaz handlu osobiście was dotknął?

Polecane posty

Gość gość
gość 2018.03.23 Ależ w tym zakazie nie chodzi o żadne umęczone bidulki-kasjerki z tych ohydnych zagraniczych supermarketów i galerii handlowych, (dzieki ktorym setki tysiecy ludzi w Pl ma prace!), tylko o cos zupelnie innego !!! Ale tak sobie tę propagandę tlumaczcie. x Dokładnie. Takie współczucie dla kasjerek zwolenników wolnych niedziel, a pierwsi po kasjerce ryja drą. Jakoś nikt nie widzi ekspedientów na stacjach benzynowych, albo sklepach przy stacjach benzynowych, których teraz jak grzyby po deszczu wyrośnie koło Orlenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Takie współczucie dla kasjerek zwolenników wolnych niedziel, a pierwsi po kasjerce ryja drą. Jakoś nikt nie widzi ekspedientów na stacjach benzynowych, albo sklepach przy stacjach benzynowych, których teraz jak grzyby po deszczu wyrośnie koło Orlenu. X Dokładnie to sobie możesz szafki umyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Wow ale temat się rozwinal. Za dałam pytanie na luzie a tu gownoburza. Pytanie czy was dotknął a nie czy jestescie za czy przeciw. Ehhh. Zamykam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol, zamykać to ty sobie możesz, to otwarte forum i każdy ma prawo się wypowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Wow ale temat się rozwinal. Za dałam pytanie na luzie a tu gownoburza. Pytanie czy was dotknął a nie czy jestescie za czy przeciw. Ehhh. Zamykam temat. nie g****o burza, tylko wreszcie zaczęły być sensowne wypowiedzi na temat oddziaływania tego uregulowania na gospodarkę , handel, społeczeństwo. To lepiej poczytać niż urzekła mnie twoja historia jak to wyszłaś na spacer i kupiłam wodę mineralną, albo i nie kupiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne macie "problemy "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każda handlowa niedziele będę w galeriach robiła zakupy ubraniowe/kosmetyczne czy domowe. Również, w każda handlowa niedziele będę kupowała w markecie. Tak dla zasady, bo nie o te umęczone kasjerki chodzi, a o propagandę i kupowanie sobie elektoratu wyborczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy tak jada po kasjerkach a jednego dnia bez nich nie potrafią żyć. Czasami trzeba coś stracić zeby docenić jak kiedyś było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat nigdy nie jechałam po kasjerkach bo sama kiedyś pracowałam na dziale z ubraniami. Wiem jacy klienci potrafią być pierdyknięci ale nie przesadzajmy ze to taka fizycznie najcięższa praca-jest wiele innych męczących zawodów w których pracują kobiety. Nikt nikomu nie wybierał zawodu w jakim ma pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak masz racje każdy wybiera sobie zawód i dlatego ludzi do pracy w handlu brakuje . Większość po 5 latach ma dosyć i idzie na produkcje . Kasa większa i nie trzeba użerać się z ludźmi . Tak dla przykładu ost klient miał do nas pretensje o wolne niedziele Nie chodziło mu o zakupy ale o czas spędzony latem nad jeziorem . Przez takie jak my nie będzie miejsca na plaży i on nie wypocznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie dotknął, bo tak czy inaczej nigdy w niedzielę na żadne zakupy nie chodziliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tęż nie zależy aby sklepy w niedzielę były otwarte, bo i tak zakupów nigdy w niedzielę nie robiłam. No cóż jedni robią w niedziele zakupy, inni spędzają przyjemnie czas z rodziną i to nie w sklepie. Swoją drogą tu takie mądre i ambitne kobiety siedzą a pozamykają im galerie i już nie wiedzą co ze sobą zrobić...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zauważyłam żeby rąk do pracy w handlu brakowało. Wszędzie leży plik Cv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby mnie jakoś specjalnie dotknął to nie, bo mogę zrobic wczesniej troche wiecej zakupow na niedziele i juz. A w razie czego sa jeszcze stacje benzynowe. Ale uważam, że to nie jest do konca dobry przepis bo po pierwsze i tak wielu pracownikow nadal bedzie pracowalo w niedziele, jak chocby obsluga stacji benzynowych, policja , slużba zdrowia, obsluga na lotniskach i dworcach, kelnerki , kucharze itd., wiec nie jest mozliwe calkiem zakazac pracy w niedziele, szczegolnie sluzbie zdrowia czy policji. Po drugie to jest to przepis ustawiony pod kościol. A dlaczego politykę mamy mieszac do kościola? Może niektorzy ludzie innych wyznan np. judaizmu woleliby miec wolna sobotę, a np. muzulmanie piatek? - bo u nich to dzień świety, a nie niedziela. Może niektorzy sa tez ateistami i woleliby miec dzien wolny w tygodniu zeby moc cokolwiek wtedy zalatwic bez brania urlopu? Moim zdaniem powinno byc tak, ze jeden wolny dzien w tygodniu powininien przyslugiwac wszystkim, ale to powinno zalezec od umowy z pracodawca jaki to będzie dzień. Dlaczego rząd ma nam dyktować, w ktory dzien powinno sie pracowac, a w ktory nie? Ale tak jak mówiłam, mnie jako konsumentce to mnie przeszkadza bo w sobote zrobilam troche wieksze zakupy i tyle, ale uwazam, ze nie powinno tak byc, ze panstwo cos narzuca i jeszcze miesza do tego kościoł. Sama jestem wierząca, ale kościoł to jedno, a polityka to drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą za kilka lat problem sam może się rozwiązać bo prędzej czy póżniej dojdzie do tego, że zawód kasjerki w ogole przestanie istnieć jak staną się powszechne kasy samoobsługowe. W Polsce nie są one jeszcze powszechne, ale kiedy się staną, to właściciele sklepów będą woleli korzystać z takich kas i ewentualnie ochrony pilnującej czy nikt nie wynosi nic pod bramką, bo będzie im szkoda kasy na zatrudnianie personelu. Tak może być już za jakieś 10 lat, a nawet szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.17 Watpie.naprawde wątpię. Nawet na świece kasy samoobsługowe się nie sprawdzają. Za dużo zamieszania jeżeli ktoś robi wielkie zakupy. Na kupione 2 do 5 rzeczy ok, ale większe zakupy odpada. Jak będą takie kasy w sklepach, ludzie na większe zakupy nie będą chodzić do sklepów i kas samoobsługowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.17 Watpie.naprawde wątpię. Nawet na świece kasy samoobsługowe się nie sprawdzają. Za dużo zamieszania jeżeli ktoś robi wielkie zakupy. Na kupione 2 do 5 rzeczy ok, ale większe zakupy odpada. Jak będą takie kasy w sklepach, ludzie na większe zakupy nie będą chodzić do sklepów i kas samoobsługowych. nie wątp, swiat sie zmienia, testuje sie nawet dostawę zakupów dronami. Technologia ogólnie idzie w tym kierunku zeby coraz mniej osób miało pracę- szczególnie tych na najprostszych stanowiskach. ale nawet w planach jest zastapienie lekarzy chirurgów robotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.35 Dalej wątpię . Nie nastąpi to tak szybko jak opisujesz. mozesz sobie pisać s-f dalej. Rozumiem technologia idzie do przodu. Ale dalej to s-f.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.31 w 2010 mieszkałam w Danii i powiem ci, że w marketach ludzie robili zakupy pół na pół, pół osób do samoobsługowych i pół do kas, przy kasach stali raczej obcokrajowcy. Normalnie wielkimi wózkami się podjeżdżało i samemu kasowało. I to było 8 lat temu, więc podejrzewam, że teraz już mocno poszło do przodu. U nas też ludzie się przyzwyczają i starsi będą stali do kas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.42 Ale dalej to jest pół na pół. Kasy samoobsługowe ok, ale całkiem kasjerek nie tak szybko zastąpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym kasy, to jest mały pikuś. Ktoś ten towar na półki wyłożyć musi. Popatrz po sklepach. 3 kasy otwarte, a na sklepie 10 lub wiecej(zależy od wielkości sklepy) dziewczyn wkładające towar na półki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dlaczego piszecie głównie o zakupach spożywczych. Przecież to akurat drugorzędne. Jak idę do CH, to kupuję ubrania, buty, kosmetyki, książki etc. Poza tym idę coś zjeść do fryzjera, na wosk czy manikiur. To było bardzo wygodne, że można zrobić takie rzeczy w niedzielę. Jakoś specjalnie nie cierpię z tego powodu, ale w tym miesiącu nie byłam na zakupach w CH ani razu, bo mi nie pasowało. Ciekawi mnie jak gospodarka na tym wyjdzie- tzn. nie mam na myśli, że wszystko upadnie przez moje parę stówek :), ale tak generalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym kasy, to jest mały pikuś. Ktoś ten towar na półki wyłożyć musi. Popatrz po sklepach. 3 kasy otwarte, a na sklepie 10 lub wiecej(zależy od wielkości sklepy) dziewczyn wkładające towar na półki. to da sie najprościej rozwiązać, wszędzie na zachodzie to robia kolorowi, tu tez w sklepach do takich prac bea najpierw Ukraińcy , a potem na to miejsce też sie ktos trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.58 No dobrze. Ale dalej ktoś to robić musi. I dalej ludzi do takich prac brakuje, nawet teraz jak już wchodzą na te etety Ukraińcy, więc niedziele zamknięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Tesco są kasy samoobsługowe, dzięki temu można zrobić szybko zakupy. Zawsze była pani do pomocy przy obsłudze takiej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.08 Czyki nawet do kas samoobsługowych Jest potrzebna jakaś pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Dokładnie to sobie możesz szafki umyć... x A co? Trafiłam w czuły punkt? Jesteś jedną z tych, która uważa pracę kasjera, czy sprzedawcy za mało ambicjonalną i jak coś ci nie wyjdzie, to się na nich wyżywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dlaczego piszecie głównie o zakupach spożywczych. Przecież to akurat drugorzędne. Jak idę do CH, to kupuję ubrania, buty, kosmetyki, książki etc. Poza tym idę coś zjeść do fryzjera, na wosk czy manikiur. To było bardzo wygodne, że można zrobić takie rzeczy w niedzielę. ja też nie robiłam w CH zakupów spozywczych, do CH chodzę bo mam tam fryzjera i zawsze tam chodziłam w niedzielę bo farbowanie i strzyżenie to jednak ok 2 godzin i szkoda mi kiblować u fryzjera w tygodniu do 20, bo dopiero po pracy moge, albo brać wolne tylko na włosy. A w soboty z kolei u fryzjera jest kociokwik, tyle bab siedzi. W niedzielę tez kupuję ciuchy, kosmetyki w perfumerii, ksiązki. Plus kawa. Mogę to robić w inny dzień, a jak nie zrobię to nic mi sie nie stanie- ksiażki mogę zamówić w Empiku z dostawa do domu. Problem jest taki - dla handlu, anie dla mnie- że zakupy niedzielne to tzw. zakupy okazjonalne, czyli robione przy okazji, bo skoro poszliśmy do spozywczego, to jeszcze popatrzymy na bury, wypijemy, kawę, pokręcimy się - o ładna bluzka, kupię sobie. A może lody sobie kupimy. Tych zakupów nie bedzie sie robić w tygodniu , kiedy na szybko wejdzie sie tylko po spozywkę, ani w soboty kiedy sie człowiek wk...stojąc w długiej kolejce do kasy. A to oznacza konkretne straty finansowe dla firm, a co za tym idzie będą one szukać oszczędności, równiez redukując zatrudnienie, albo podnosząc ceny, albo zamawiajać mniej towaru co tez sie odbije na jakości- bo nie wiem czy zauwazyliście ze do sieciówek już sie sprowadza gorsze i brzydsze ciuchy, w mniejszym wyborze niz w analogicznych sklepach na zachodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.08 Czyki nawet do kas samoobsługowych Jest potrzebna jakaś pani. ale o ile mniej, wbrew pozorom nie ma nieograniczonej liczby ofert pracy dla osób bez konkretnego wykształcenia, na produkcji tez nie każdy wyrobi- tym bardziej ze nie ma tak znowu tych zakładów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna pani pomagała przy obsłudze około 8-10 kas samoobsługowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×