Zakochalam sie a on mnie nawet nie lubi

I na nic mi wyglad, jestem w jego typie ale nic nie czuje. A ja na seks bez zobowiazan nie pojde ,nie dam sie wykorzystywac jak moje kolezanki ktore licza na uczucia przez sex - za duzo widzialam, nie chce cierpiec choc nie wiem czy mozna bardziej. To trwa tyle lat. Po drodze bylo wielu chlopakow zeby zapomniec. Czasami to uczucie na chwile gaslo, czy raczej stlumilo sie. Wystarczy jednak jedna minuta w jego towarzystwie czy chocby spojrzenie na zdjecie by wrocily wspomnienia i znowu rozmyslam przez dlugie tygodnie. Nie idealizuje go, kocham jego charakter, to wiem na pewno. On nie chce tego docenic. Nie jest w stanie mnie nawet polubic, a do milosci nie da sie nikogo zmusic. Woli rozchichotane dziewczatka ktore wskakuja do lozka od razu - ok, ja sie nie bede zmieniac. Ale przez to, ze to uczucie tak dlugo sie ciagnie trace szacunek do siebie.

tracisz szacunek to niezła lafirynda jesteś :D

Przeżyjesz Pieseczku, robaczka pomoże:p U mnie nie masz szans, za późno o kilka lat przyjaleś zaproszenie na bal:p

Kubuś szaleje za Martą:) choć to ukrywa przed światem;)

Tak, czuje sie jak smiec przez to nieodwzajemnione uczucie. Rozsadek mowi co innego ale serce za slabe

Probowalas byc pozadna i nie dzialalo... moja rada: probuj na rozchichotana panienke. Nic nie tracisz, a zawsze mozesz zyskac. Niestety faceci boja sie madrych i mocnych kobiet. To dopiero mozna pokazac pozniej...

Jak można się zakochać w kimś kto cię nie lubi?

Jesli ma ja ochote przeleciec, to pewnie ja lubi. Po prostu jej nie kocha..

co zrobić, żeby pokochał?

Nie probuje byc porzadna...po prostu jestem soba. Staram sie trzymac klase do konca ale zabija mnie to juz. Staram sie byc wesola,a nie powazna ,ale nie zlamie swoich zasad i nie stane sie boginia sexu na pierwszych spotkaniach. Brzydzi mnie to i tyle.

Bogania sexu nie jesteś to co będziemy robić.