Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poświęcenie w związku

Polecane posty

Gość gość

Ja i mój chłopak najwyraźniej inaczej pojmujemy poświęcenia i nie wiem kto tu jest nienormalny, ja czy on. Nie ukrywam, to on jest tutaj zdecydowanie bardziej skłonny do uczuciowej wylewności ja jednak staram się to w pewnym stopniu odwzajemniać, najwyraźniej jednak niedostatecznym. Przyczyna kłótni jest przedewszystkim to, że w jakiś sposób nie spełniłam jego oczekiwań, a tematyka jest naprawdę błaha. Problemem jest na przykład to, że wole wrócić ostatnim autobusem 2-3 godziny wcześniej do domu niż pokonywać 7km piechotą do domu. Chłopak co prawda zawsze mnie odprowadza jednak mi taka podróż nie specjalnie się uśmiecha, nie wiem czy to znaczy ze jestem leniwa? Ma o to do mnie pretensje bo rzekomo nie chce spędzać z nim czasu, tyle ze on zawsze lubił aktywność fizyczna i długie spacery są dla niego przyjemnością, a dla mnie bardziej udręką. Ponadto problemem jest, że nie chce wyjeżdżać po niego pod prace do której dojazd w jedna stronę zajmuje minimum godzinę. Serio, czy jestem oschła suka jeżeli dla mnie to strata czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy jak na to spojrzeć, ale jeśli to Ty u niego bywasz, dojeżdżasz to dla mnie nie powinien pyskować jaką formę powrotu obierasz. zawsze możecie przez telefon, skype czy inne takie pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można od kogoś wymagać, żeby zapierniczał 7 km??? Spotykajcie się u Ciebie i problem z głowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×