Leczenie kanałowe u dziecka. Czy jest sens?

Ostatnio spotkałam się ze stwierdzeniem, że mleczne zęby (jeżeli jest taka konieczność) powinno się leczyć kanałowe a nie wyrywać. Miał ktoś w tym temacie doświadczenie i może się podzielić swoim zdaniem na ten temat?

Temat rzeka moim zdaniem bo co rodzic to inna opinia.

A ja pierwsze słyszę, że mleczaki można leczyć kanałowo.

No właśnie... wydaje mi się, że to po prostu brak edukacji rodziców. Leczenie kanałowe nie dotyczy mleczaka (uogólniając) a bardziej miazgi (podstawy zęba, itd.). Nie zadbamy o to w młodym wieku dziecka to problem będzie się ciągnął dla niego długo albo będzie więcej to w dorosłości kosztować.

Podzielam powyższą wypowiedź. Lepiej już dbać o zęby od najmłodszych lat. Zapytajcie zresztą stomatologa to Wam powie, że leczenie kanałowe mleczaków będzie najlepsze.

Do tego należy dodać, że u dzieci stania próchnicy znacznie szybciej postępują. Podejście, że wyrwie się mleczaka to tylko zaleczanie sytuacji. Co będzie później? Pewnie dodatkowe wydatki bo sytuacja się trochę może skomplikować.

Moim zdaniem najlepiej się skonsultować z dobrym lekarzem. Szkoda by było zniszczyć małemu dziecku zęby, nie robiąc nic w tym kierunku, aby je wyleczyć... W Warszawie ja chodzę z moją córką do Fabdentu, http://www.fabdent.pl/, mają tam bardzo dobrych stomatologów, którzy sobie świetnie radzą z dziećmi. Może warto taką wizytę odbyć, zanim podejmiesz decyzję.

Mleczakow nawet nie mozna leczyc kanalowo .. Skad wy bierzecie te pytania przyglupiaste prymitywki?

Co ty piszesz? Można i nawet trzeba jeśli jest taka możliwość o ile dziecko nie ma wady wrodzonej serca i współpracuje. Mojej małej pękł ząb i przy założeniu plomby,stomatolog zaznaczył,że jeśli by ząb bolał-bo nerw był na wierzchu-to trzeba będzie zrobić kanałowe. Z tego co wiem,nerwy wypalaja jakas pastą.

Tylko,zeby dziecko się nie zniechęciło, to polecam udac sie do dobrego gabinetu. Ja ze swoimi chodze do enelmedu i - jeśli masz taką możlwiość - to skorzystaj z ich usług, często są promocje. pracują na nowoczesnych sprzętach i na pewno nie zrażą dziecka do dentysty przy tak inwazyjnym zabiegu.

mleczaki nie maja korzeni z kanałami.

No z jednej strony macie rację ale z drugiej jest jeszcze dziecko które do dentysty nie bardzo chce chodzić. Bądź po prostu zostanie zrażone. Rodzice z reguły chcą oszczędzić dodatkowych stresów dziecku.

No trzeba na to spojrzeć czysto rozsądkowo – lepiej jest już walczyć niż później dostarczyć dziecku jeszcze większych problemów i stresów. Ludzie – zaradzajmy a nie leczmy!!

Zgadzam się z wypowiedzą powyższą w 100 procentach. Niech to będzie przesłanie dla wszystkich rodziców!