Faceci czy bylibyście zazdrośni jeśli wasza kobieta

byłaby biseksualna? pytanie kieruje do facetów hetero. Jakie byłyby wasze odczucia co do tego ze waszej kobiecie podobają się też inne kobiety. Pytam powaznie

kręciłoby mnie to

mam wrażenie ze facetom od razu trójkąt objawia się przed oczami, za dużo pornosów

Mnie też by to kręciło, nawet jakby chciała się czasem spotkać z inną kobietą to nie miałbym nic przeciwko i nie mówię wcale o trójkącie.

Oczywiście z czasem bym ją na to namawiał:P

Jeśli chce coś do trójkąta chętnie, jeśli chciałaby się dotykać z leśnikami związek by tego nie przetrwał. Większość lesbijek to mizoandryczki.

Ja bym chciał aby moja dziewczyna miała parcie na inne Kobiety. Nie czulbym się zazdrosny a nawet chciałbym tego. I nie chodzi o trójkąt. Mamam piękną dziewczynę i rajcowałoby mnie gdyby "zdradzala" mnie z kobietą ;)

takie wasze rozumowanie, jeśli chciałaby się dotykać z kobietą to ok ale jeśli z drugim facetem to związek nie przetrwa. Co za różnica skoro to i tak jest zdrada obojetnie czy z facetem czy kobieta. Nie zastanawiałoby wad to czy wystarczacie swojej kobiecie skoro jest biseksualna?

Zabawne jest założenie, że jak ktoś jest biseksualny to na pewno nic tylko będzie miał ochotę zaspokajać pornograficzne fantazje swojego partnera... Przecież bi normalnie wchodzą w monogamiczne związki, a jak taka kobieta zakocha się w innej osobie (np. kobiecie, ale przecież może też w mężczyźnie innym) to Was kopnie w zadek i tyle będzie z Waszych marzeń o trójkątach i zdradach z których będzie Wam zdawać relację.

Zdrada kobiety jest z innym facetem, z inną kobietą to nie zdrada mnie by to kręciło podwójnie gdybym w czasie naszego zbliżenia wyobrażałbym sobie, że przed chwilą ona była z inną kobietą, tylko na pewno nie mogłaby się spotykać z takimi kobietami jak np na krótko obcięta z kolczykiem w brwi, z tatuażami tylko z jakąś atrakcyjną kobietą.

gość dziś A jakby stwierdziła, ze właściwie Ty to jej nie zaspokajasz, nie jesteś tak seksowny i pociągający tak jak ta inna kobieta, i woli tę inną? Też by było fajnie i seksownie?

Tak mniej więcej to sobie wyobrażam https://cdn.pornpics.com/pics/2011-05-29/13678_05big.jpg

gość dziś gość dziś A jakby stwierdziła, ze właściwie Ty to jej nie zaspokajasz, nie jesteś tak seksowny i pociągający tak jak ta inna kobieta, i woli tę inną? Też by było fajnie i seksownie? xxx Nie byłoby to fajne ale jeśli by doszła do takich wniosków to trudno, na siłę nikogo bym przy sobie nie trzymał.

@ gość dziś Zabawne, że używasz słowa "pornograficzne". Wiesz nie wszystkie kobiety są tak pruderyjne w łóżku jak Ty. Niektóre mają naprawdę fantazje i rozmach by je realizować. Wszystko zależy wtedy od umowy. Choć kiedyś byłem z taką zazdrosną, która nie chciała się dzielić. Skończyło się na monogamii mimo jej biseksualności.

Hajime Sugoroku dziś Cholera, niedługo brak chęci na gang bang będzie pruderyjny :D Tak, snucie fantazji o tym, ze kobieta biseksualna nie ma normalnych potrzeb - czyli chęci standardowego, bezpiecznego związku, bez zdradzania się, bez otwartości etc tylko zamiast tego woli obowiązkowo TYLKO jednego faceta a przy okazji zdrady (wyłącznie z kobietami!!!), może jeszcze trójkąciki JEST RODEM Z PORNOGRAFII. Jak tego nie rozumiesz, jak dla Ciebie to jakiś standard (no jak widać twoje doswiadczenie pokazuje, że jednak nie taki standard) tzn. że masz wyprany mózg i tyle. Wy nie szukacie partnerki, Wy szukacie realizacji właśnie takich fantazji. Uprzedmiotawiacie kobietę biseksualną i oczekujecie by robiła to co WY chcecie. A może ona będzie miała ochotę zdradzać Was z męzczyznami? O, nie to już panom walikoniom nie pasuje :D

Nie tylko pruderyjna ale i p*****lnięta :D. Kobiety, które wyjeżdżają z szowinizmem i uprzedmiotowianiem są słabe w łóżku cokolwiek by o sobie nie myślały. :o Walikoniom... Prostaczka.

Napiszę tak. Potrafię być bardzo wierny jak mało który facet, ale wymagam w zamian takiej samej wierności. Biseksualizm to wielki problem dla wierności bo ani facet nie da do końca biseksualnej tego czego potrzebuje, ani kobieta do końca nie da biseksualnej tego czego potrzebuje. Taka osoba będzie musiała balansować całe życie, a nawet jeśli się zdecyduje na jedną płeć, to prędzej czy później będzie jej czegoś brakować. Dlatego ja szukam heteroseksualnej kobiety, która tak jak ja ceni sobie wierność, związek oparty na partnerstwie i prawdziwych uczuciach i monogamię.

Chcesz się przyznać facetowi, że jesteś bi, że cię pociągają kobiety? Nie rób tego. Zatrzymaj to dla siebie.

Biseksulizm to nie poligamia :)

dziś Takich rzeczy w związku nie wolno ukrywać. Sama byś nie chciała być oszukana i dowiedzieć się przypadkiem, że twój facet jest bi, więc nie czyń drugiemu co tobie nie miłe :) Szczerość w związku to podstawa.

dziś Lew Starowicz przyznał na jednym z wykładów, że jego biseksualni pacjenci i pacjentki często właśnie kończą w bigamicznych związkach, w tym sensie, że są oficjalnie z jedną płcią, ale potajemnie spotykają się z drugą, bo po prostu żadna płeć nie daje im w pełni seksualnego zaspokojenia. Dlatego ja wolę hetero kobiety, bo chciałbym kiedyś mieć taki poważny związek oparty na uczuciach, wierności aż do starości. Takie mam marzenie. :)

Hajime Sugoroku dziś No mówiłam, walikonik z wypranym móżdżkiem :D "Yyyy, nie odzywaj się bo pewnie jesteś słaba w łóżku, yyy, a ja to jestem taki wyzwolony". x Nie dziwię się, że kobiety często do bycia bi się zwyczajnie nie przyznają. Z jednej strony na oszustwie nic się nie zbuduje, z drugiej strony przyznając się można przyciągnąć zwolenników "A Ty weź się równocześnie spotykaj z kobietami i mi o tym opowiadaj".

"Dlatego ja wolę hetero kobiety, bo chciałbym kiedyś mieć taki poważny związek oparty na uczuciach, wierności aż do starości." Uważaj, jesteś zbyt pruderyjny. A co do Starowicza - trzeba trochę przesiewać to co mówi i sprawdzać w różnych źródłach. Zresztą - tak jak większość rzeczy w dzisiejszym świecie.

Jestem zbyt pruderyjny bo oczekuję wierności od kobiety, bez żadnych trójkątów? Naprawdę? :D :D :D

13.12 aaa no tak, bo przecież ta druga tez chetnie byś zaliczył i miał nadzieje ze będzie trójkącik (a cóż to za przyjemność bzykac się z nie atrakcyjna chlopczyca)

Tu autorka, zadałam to pytanie bo wiem i znam takie pary i zastanawia mnie cy faceci nie czują się pokrzywdzeni ze ich ukochaną lubi nie tylko ich ale też inne kobiety. Czasem jest tak ze kobieta po zerwaniu z facetem jest potem w związku z inną kobietą. Czy taki facet nie myśli sobie ze jest tak do doopy ze jakaś kobieta jest dla niej lepsza albo że nie zaspokoi takiej do końca seksualnie?

dziś Tak, uczciwość to podstawa, jednak nie zawsze popłaca. Akurat w tej kwestii wiem co mówię - zachowaj tę wiedzę dla siebie

To ze ktoś pyta to nie znaczy ze od razu jest biseksualny :o Jestem zdania że chyba lepiej żeby bi wychodzili w związki z biseksami. Większe zrozumienie jest wtedy tak mi się wydaje ale nie wiem bo jestem hetero

Facetom dotad by akceptowali biseksualizn swojej partnerki dokad by mieli nadzieje na trojkacik :)

chyba tak od pornosów wszystko im się z jednym kojarzy