Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co polecacie z gadżetów dla niemowląt? Zawieszki na Smoczek, literki na łóżeczko

Polecane posty

Gość gość

Rodziłam syna 11lat temu i nie było tyle tego wszystkiego ;) Teraz na dniach będę rodzic córkę, kończę wszystko kompletowac i wiem, że mnóstwo teraz udziwnień i akcesoriów :) Co polecacie? Mamy już zawieszke na Smoczek z imieniem, szyte literki na łóżeczko, lalkę spersonalizowaną (tą taką jakby maskotke). Coś jeszcze godne uwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może miś szumiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mis szumis u nas też się sprawdzał :) będziecie mieli rożki, spiworki? Karuzela? Chustka do noszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, ja też 9 lat temu urodziłam syna i wtedy nie szalalam, miałam dla niego tylko to co potrzebne, bo nie było tych wszystkich gadżetów. Teraz dwa tygodnie temu urodziłam córkę. Z radości że tym razem będzie dziewczynka też w ciąży kupowałam te wszystkie gadżety. Lalki meetoo, effiki, szumisie, termofor Mr B, gryzaki, zawieszki imienne, kokardeczki, kocyki mega polecane, rakietę do bujania wózka, no dużo tego jest. Heh ale póki co wszystko leży i człowiek się cieszy jak dziecko śpi spokojnie. Chociaż na termofor mr.B i na lalkę meetoo mała bardzo lubi patrzeć bo mają wyraźne kolory. Nieraz leży i na nie patrzy aż zaśnie. Kiedyś było inaczej. Teraz wszystko chce się mieć dopasowane, te ochraniacze do łóżeczka, wózki, wszystko takie piękne że aż mi żal, że mój syn tak miał skromnie. O ubrankach już nie wspomnę. Fakt, że jest to zbędne, można obejść się bez tych wszystkich gadżetów. Ale skoro zakup tego cieszy, to czemu by nie kupić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ochraniacze na łóżeczko, chusta do noszenia, szumiś, łańcuszek do smoczka, doczepiany do łóżeczka przewijak (taka nakładka bardziej) leżaczek bujaczek, huśtawka domowa, karuzelka z projektorem gwiazdek, rozgrzewacze na zimę w kształcie misiów, łóżeczko turystyczne, mata interaktywna... w sumie dziecko za wiele nie potrzebuje na początku, ale te rzeczy które wymieniłam ułatwiły mi życie i umiliły mojemu dziecku czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dodam jeszcze że póki co bardziej niż szumisie działa na moją mała zwykła pozytywka z Rossmanna, którą już słyszała regularnie jak jeszcze była w brzuchu. Od pierwszych chwil życia ją rozpoznaje i się automatycznie uspokaja i słucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam 9 lat temu i wtedy też miałam pełno gadżetów ale teraz to jest mega wybór tego wszystkiego. Jestem w 38tc i tyle tego zakupiłam że chyba aż za dużo ;) Szumiś, otulacz, kocyki bawełniane bambusowe pieluszki muślinowe otulacz do fotelika zawieszka do wózka przescieradelko do gondoli literki z imieniem ochraniacz knot do łóżeczka, wanienka anatomiczna , karuzela z pilotem i hust awka hybrydowa Ciekaw czy wszystko użyjemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mała uwielbiała -książeczkę dwustronną Tiny Love (zwlaszcza biało-czarną stronę dla noworodków) zawieszaną na lóżeczko oraz motylka Lamaze (od2-3 mies). - sprawdził się kocyk letni i śpiwór zimowy z otworami na pasy do fotelika samochodowego - Tripp Trapp Stokke z nakładką dla niemowląt (krzesełko posluży do 10-12 r.ż.) - nosidełko Ergobaby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję dziewczyny :) Tanieinna... to samo myślę o synu. On miał skromnie... Te 11lat temu. Nawet na zdj mam go w jakimś pajacyku, który dostaliśmy po kimś i wtedy wydawał mi się ok, a teraz widzę, że to taki bardziej dziewczęcy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa była zła kiedy kupiłam kojcu dla dziecka bo "ona tego nie miała" ale ja nikogo nie mam do pomocy i jak coś musiałam robić I potrzebowałam żeby synek został w jednym miejscu (np ugotować coś) to fajnie było. Albo później jak bylismy na wczasach też było fajnie to mieć. Pomysłowe niektóre rzeczy mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Girlanda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×