Rodzina męża interesuje się naszymi dochodami

Denerwują mnie pytania głównie teściowej bo mam wrazenie ze wszystko by chciala wiedziec. Tak co jakis czas jak ich odwiedzamy to wypytuje meza przykladowo: a ile tam teraz w firmie ci placa? A byla ostatnio jakas premia? A na swieta to co tam dostaliscie? To samo dotyczy sie mnie, gdy pracowalam tez chciala wiecziec ile zarabiam a niedawno urodzilam synka no to oczywiscie standardowo: a ile ty wlasciwie teraz masz na macierzynskim? A na 500 plus mozecie liczyc? Itd :/ jestem z natury spokojna, nie chce glupio jej odpowiadac wiec jesli pyta to jej mowie ale tak sobie mysle co ja to obchodzi :/ wy byscie mowily?