Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Słoiczki czy gotowanie przy rozszerzaniu diety?

Polecane posty

Gość gość

Jakie jest Wasze podejście co dawać przy rozszerzaniu diety - słoiczki czy wolicie same gotować? A jeśli same to skąd warzywa, owoce bo mówi się że te z marketów, warzywniaków czy nawet sklepów bio nie są w 100% pewne a nie każdy ma możliwość samemu sadzić czy jeździć na jakieś farmy kilkadziesiąt km dalej. Na pewno będę gotować ale czy podanie słoiczka raz na jakiś czas to taka zbrodnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczynalam od gotiwanych bo szkoda mi bylo 4zl na sloiczek z ktorego dziecko zje 1 lyzeczke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zaczęłam od słoików bo szkoda mi było czasu na papkę z której dziecko zje 1 łyżeczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też na początku sama gotowałam a potem od czasu do czasu zdażyło mi się podać słoiczek. Nie stresuj się wszystko jest dla ludzi :) A warzywa kupowałam na osiedlu w warzywniaku. Myślę że lepsze niż z marketu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotuję sama wszystko. Czasem skorzystam z owoca w słoiczku jako dodatek do swojego dania, jeśli nie ma go jeszcze sezonowego. Dawałam słoiczki przez pierwsze trzy tygodnie, bo szkoda mi było gotować parę łyżeczek. Kupuję warzywa certyfikowane w sklepie eko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słoiczki podają leniwe baby. Ja nigdy bym nie nafaszerowała dziecka tym gównem. Skoro się zdecydowałam na dziecko to logiczne że będę gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale ugotowac mozesz nawet pol marchewki a to groszowe sprawy. W sloiczku najmniejsza gramatura to chyba 120g za wlasnie 3-4zl. Wiec gotowanie wychodzi taniej ale co kto woli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj sklepów eko, jedna czy dwie marchewki nie wyjdą drogo chodź ceny są wyższe a jest to lepsze źródło niż market.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słoiczki???? Puknij się w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słoiczki na początku i tak z WYGODY :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 2 miesiecy rozszerzam diete. Gotuje sama. Robie zupe np brokulowa, gotuje wiecej i reszte wkladam do sloiczkow i zamykam. Potem gotuje zupe np jarzynowa i robie tak samo. Gotujac 1-2 razy w tygodniu codziennie moge podac inna zupke. Co moge kupuje eko, reszte na rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do 14 mięsiaca dawałam słoiki bo jestem leniwa i dobrze mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja początkowo dawałam słoiczki. Już nie przesadzajmy, że to samo zło. Ale potem córka zaczęła się interesować tym, co ja mam na talerzu i nie podobało jej się, że ona musi jeść coś innego. Więc olałam słoiki i zaczęłam jej dawać taki obiad, jak my jemy. Ma to swoje plusy, bo zaczęłam gotować zdrowiej dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×