Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to ma jakąś przyszłość?

Polecane posty

Gość gość

Kochane dziewczyny, To mój pierwszy post, który tu pisze. Bardzo chciałabym prosić Was o poradę, o wsparcie. Byłam w 4-miesięcznym związku z mężczyzna, którego bardzo pokochałam. Byłam przekonana, ze znalazłam miłość swojego życia. Tego jedynego. Mam 28 lat, wiec swoje tez już przeżyłam. On odszedł. Powiedział, ze uwielbia spędzać ze mną czas, lubi moje towarzystwo, jestem dla niego ważna, tęskni, ale nie czuje, ze jestem ta jedyna. Nie czuje miłości. Po prostu bardzo mnie lubi. Powiedział, ze związek to już nie jest, choć odejść całkowicie tez nie potrafi. Te 4 miesiace były naprawdę cudowne. Był czuły, miły, dbał o mnie. Mówił, ze jestem najwspanialsza dziewczyna jaka poznał. Ze dom beze mnie jest pusty. Nie mogę pojąć jak takie emocje mogą nie być wystarczające, żeby tworzyć z kims związek. Od razu przestawił mnie rodzinie. Było cudownie. Powiedział, ze nie ma sensu się oszukiwać i trzymać mnie, ze on nie może mi dać tego czego oczekuję. Jednocześnie powiedział, ze nie jest pewny czy dobrze robi i nie jest pewny, ze już nigdy ze sobą nie będziemy. Co robić? Czy jest w ogóle jakaś szansa na powrót ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gupia pisda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu dobrze tyłka i wróci jak mu zaswędzi jeszcze nie raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on ile lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×