Gdy ktos nam nie otwiera drzwi mimo ze jest w domu

Jak mam to odebrac? I co dalej zrobic? Dzis pisalam do brata czy bedzie w domu po 17 bo przyniose zaproszenie.Odpisal ze go o tej godzinie nie bedzie ze dopiero ok 21.Ale mowil ze moge zajsc bo beda dzieciaki z tesciowa i ewentualnie moge jej dac.Zgodzilam sie bo w tyg. nie mam za bardzo czasu.Wiec pszlam o umowionej godzinie z synem.Zadzownilam domofonem cisza.Weszlam na gore.Tez cisza.A za chwile slysze ze ktos przez judasza patrzy i mowi.Syn brata- babcia nie otwieraj.I tyle poszlam.Zabolalo mnie to.I niewiem co teraz czy zapraszac czy nie.Z 2 strony moglam wrzucic do skrzynki.Dodam ze mam z bratem bardzo slaby kontakt ale ze jest chrzesnym wypada zaprosic.

hhh

co to za moda chodzenie z zaproszeniami :D nie mogłaś normalnie zadzwonić i ustnie zaprosić po za tym ja też nie lubię jak ktoś mi się wpycha na chatę

zawsze sie dostaje zaproszenie na komunie. nie wypada sms napisac.

Ciężko powiedzieć .....jeśli macie słaby kontakt to może teściowa brata gada na was dzieciakom i stad taka reakcja .Na drugi raz zadzwoń na domowy i uprzedz domowników ze chcesz wpaść .Mi też zdarza się że nie otworze bo np.nam akurat farbę na włosach itp....

ale wiedzial bo spotkalam brata kilka dni temu i mowilam ze w nastepnym tyg. zaszlabym z synem bo chce wreczyc zaproszenie na komunie.Dzis z rana napisalam zeby potwierdzic a bray odp.. ze go nie bedzie ale jak chce to moge zajsc i ewentulnie dac synowi 14 lat.Bo tesciowa dzieciaki pilnuje.A tu takie cos.To duzy chlopak widzial kto jest po 2 stronie. Jak uslyszalam nie otwierac normalnie sobie poszlam. nie mam zamiaru sie naprzykrzac komus.

Ja na Twoim miejscu spróbowałbym wyjaśnić sprawę z osobą dorosłą. Zachowanie dzieciaka może było żartem, a może jest przez kogoś negatywnie do Ciebie nastawiane? Zaproszenie wrzuciłbym do skrzynki. Chciałaś przekazać, nikt nie otworzył - to o nich świadczy, a nie o Tobie.

o

to tymbardziej w tej sytuacji nie chce ich na komuni.

Bez sensu. Teściowa brata mogła Cię nie poznać, macie przecież słaby kontakt. Małemu dziecku zawsze się powtarza żeby nie otwierał drzwi nikomu. Rób tak dalej, a kontakt z bratem zaniknie zupełnie.

to jest duze dziecko. ma 12 lat. a przyszla tez pilnowac mlodszego. tesciowa dobrze nas zna. bo brat ozenil sie z kolezanka z podworka i zna mnie ta kobieta od malego. a co dzieciak nas nie poznal?gdyby chial to by otworzyl.