Tak ciezko mi sie przestawic po urlopie wychowawczym ze musze isc do pracy

Od 2lat siedze w domu. Mam nie duze pieniadze ale nie narzekam bo maz pracuje. Nie pracuje prawie od dwoch lat( pracowalam na weekendy dorywczo w pizzerii ale to byla praca dorywcza na lato) Konczy mi sie zasilek dla bezrobotnych i wypadaloby isc do pracy. Kasa by sie przydala ale nie narzekam na wszystko starcza. Kurde tak ciezko mi sie przestawic. Nie powiem z dzieckiem ciezko...ale maly ma juz 16msc i jest coraz bardziej samodzielny. Lubie z nim przebywac bo jak byl niemowlakiem to nie przepadalam. Wiecie ciagly ryk niewiadomo o co... A teraz super. Juz nawet sam po schodach uczy sie chodzic i z nocnika ucxy sie korzystac Mozna z nim sie dogadac...czyms zaintwresowac. Pokaze ze chce pic lub jak ma pelnego pampesa. A w dodatku jest przezabawny. Nie chce mi sie isc do roboty ale wypada. Zeby nie powoedzieli ze darmozjad czy cos takiego