Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anawtylekopana

Mąż nie chce naszego dziecka...

Polecane posty

Gość Anawtylekopana

Jestem załamana bardzo chcialam mieć upragnionego synka i zaszlam w ciążę udało się. Ale mam problem otóż mój mąż nie chce tego dziecka i nie cieszy się na nie choć wcześniej mówił że chce mieć dzieci. Nie wiem już ci robić ci faceci nigdy nie dojrzeją. Dzisiaj miałam badanue usg a on ze mna nie poszedł bo mu kierowniczka nie pozwolila wyjsc szybciej tak mu właśnie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ucieszy się jak już dziecko weźmie w ramiona i przytuli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie musi być na każdym badaniu. Ty go przytłaczasz tym badaniem o dziecku. On będzie się cieszył jak już się urodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli mu nie przejdzie jak mu powiedziałam że jestwm w ciąży to niby sie cieszył ale nie przesadnie nie pozwolil mi nawet zmienić statusu że oczekujemy dziecka nie chce jeździć po sklepach i nic kupować bo mamy jeszcze czas. Innym ciężarnych to mezowie obiad pod nos podają a ja sama prowadze dom bo on w pracy bo skoro jestem na l4 to mam czas dzisiaj szorowalam podlogi sama bo jasnue hrabia nie raczył mi pomoc. Ja sie wykoncze a on ma wszystko gdzieś. Tak sie cieszylam na piwrwsze usg a on mi to zrobil... Było mi tak przykro gdy bylam sama pod gabinetem a z innymi siedzieli mężowie- tylko ja jedna sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmieszczone niunia. Ja też czekam na dziecko, jestem na L4, więc nie oczekuje od męża że mi jeszcze poda obiad pod nosek... W którym ty jesteś tyg że masz za sobą pierwsze usg a juz wiesz, że będzie synek? Palma VI chyba bije na głowę, ledwo w ciąży, a już się będzie po sklepach ciągać nie wiadomo po co... Zejdź na ziemię księżniczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko twoj mąż na pewno ma inną! Niedojrzał jeszcze do roli ojca i zawija się i ucieka od odpowiedzialnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy faceci tak mają, że potrzebują czasu. On widocznie jest jednym z nich. Z czasem zaakceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo, chyba takich głupich nie mas. Choc na kafeterii wszystko mozliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho, jak facet nie robi z wyprawki celebracji, informacje o dziecku przyjął na chłodno, nie wychodzi naprzeciw hrabianki na zwolnieniu lekarskim to obowiązkowo należy go tytułować mianem "niedojrzałego". Bo ma czelność nie ekscytować się jak kobieta, co za chamidło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj miałam badanue usg a on ze mna nie poszedł bo mu kierowniczka nie pozwolila wyjsc szybciej tak mu właśnie zależy. xxx Pewnie. Mógł zrobić wbrew woli kierowniczki i sobie wyjść. Dostałby dyscyplinarkę w związku z opuszczeniem stanowiska pracy. Tym samym - jako, że siedzisz na L4 - pozbawiłby rodziny źródła dochodu. To byłoby cholernie dojrzałe. Byłabyś kontent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przyszła mamo, DOROŚNIJ!!! A podłogi? Ja w 34 tygodniu, mopem jeżdżę po całym, całkiem dużym domu, ale podłóg nie szoruję, bo brudem mi nie zarastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy nie rozumiecie ja czekalam na to dziecko ponad rok i jedyne o czym myslalam to maly bobas. Nie moge mu zagrazac szorowaniem podłóg na kolanach bo mopem to bym se umyla sama. On w ogóle sie nie cieszy, nie dotyka mojego brzucha, dzisiaj nawet nie spytal jak sie czuję. Jego kierowniczka puszczala zawsze jego kolege na usg żony wiec jakby chcial to by podzedl i nic by się nie stało. Jestem w 9 tc i czuje sie fatalnie, ciagle wymiotuje, co chwile sikam, mam zgage i bola mnie plecy a on nie pozmywał po obiedzie tylko poszedl z psem na spacer i wrocil po godzibie bo wolal stac z sasiadką i gadac bo niby ich psy się bawiły. Ja w domu sama cale dnie, zmeczona i utyrana a on sobie flirtuje z sasiadką a w domu zona brzemienna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za s******l skonczony:( romans na boku a żona w ciąży. Musisz kazać mu dorosnąć. Albo się ogarnie, albo się wyprowadza i placi alimenty. Czas dorosnąć. Myślę, że mąż ma romans i w ogole mu twoja ciąża nie na rękę. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym była twoim mężem to też bym z taką histeryczką nie wytrzymała. A sąsiadka miła, uśmiechnięta, nie biadoli od rana do wieczora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś chora na glowę czy niedorozwinięta...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna wariatka, po tej co popadła w depresje bo jakaś korpobiurwa ją zaorała wczoraj. Chyba powinni wprowadzić moderacje na tym forum i możliwość zabierania głosu ze stałych nicków. Gdyby kobiety pisały nie tak anonimowo to niewykluczone, że miałaby obiekcje by tak odkrywać się ze swą głupotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:23 Ta sasiadka jest 10 lat starsza, ma męża i nastoletniego syna. Tym bardziej jestem oburzona jego bezczelnym flirtem z takim kocmoluchem jak ina. I nie jesrem historyczka. Wy też bylyscie w ciazy- wasi mezowue też was tak olewali? Moim kolezankim to mezowue by gwiazdki z nieba dali jak były w ciąży a moj mnie nawet nie chce zawieść autem na badania bo nie może wyjsc z pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś histeryczką właśnie... mąż nie jest na każde Twoje zawołanie. Nie musi wcale Cię wozić na badania, poza tym w tym czasie pracuje, a kierowniczka mu nie pozwolila. Nie oznacza to, że nie chce Waszego dziecka. Ja rozumiem, że hormony Ci buzują... ale weź przystopuj, nie jesteś pępkiem świata tylko dlatego, że jesteś w ciąży. Co za babsko, współczuję temu mężowi... Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak cię czytam to tak jakbym widziała moją szefową. Ona też nie była księżniczką swojego męża i jak kiedyś złapała gumę i on nie rzucił wszystkiego tylko kazał jej zadzwonić po pomoc drogową to poszła do innego księcia. On też nie okazał się księciem z bajki, bo ona znowu nie była dla niego księżniczką. Jej życie to wieczna zgryzota, wieczne podejrzewanie go o kłamstwa i zdrady, każda kobieta z którą rozmawia, do której się uśmiechnie albo taka co ma krótką kieckę lub jest ładna to jest dramat dla niej. Takie kobiety nigdy z nikim nie będą szczęśliwe. Powiem Ci to ze szczerego serca, lecz się z tego puki czas, bo niszczysz przede wszystkim siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona niszczy drugiego człowieka, nie daje mu wolności, ma pretensję. To kobieta bluszcz, wyssie z człowieka wszystkie soki. Biedny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dziecko się urodzi to zacznie się granie dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak stanął porozmawiać z sąsiadką to coś złego ? Przecież to normalne, cywilizowane zachowanie. Twoje dolegliwości w 9 tyg. to absolutnie normalne objawy, przestań jojczyć, bo facetowi już do reszty obrzydzisz twój stan. Mężczyźni różnie reagują, a w twoim przypadku mąż podchodzi z dystansem, bo chyba rzeczywiście ma mieszane uczucia. Twoje histerie nie pomagają. Wydaje mi się, że do tej pory nie dostawałaś od męża tyle ciepła i czułości ile byś sobie życzyła, albo ile sobie wyobrażałaś, może to taki typ charakteru, mało wylewny. Myślałaś, że ciąża to zmieni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl. Serio facet od Ciebie odejdzie. Sama nie wytrzymałabym z taką :/ ledwie 9tc a juz zmiana statusu na fb szykowanie eyprawki. No wyluzuj. Tez bylam w ciazy. Tez mialam mdlosci zgage bole brzucha a mimo wszystko przetrzymalam i pracowalam do konca 7 mc. Na l4 bylam tylko miesuac bo miesuac wczesniej urodzilam. Tobie to sie serio w glowie poprzewracalo. To mudi byc prowokacjs bo nie wierze ze sa takie kobiety. Poza tym to Ty chcialas tefo dziecka. Facetowi to sie seksu odechcialo bo tylko slyszal o dniach plodnych. Biedny facet. Nie dziwue sie ze ucieka z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na spacer z psem mozecie isc razem. W ciazy ruch jak najbardziej wskazany. Po jaka cholere szorujesz podlogi? To twoje widzimisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie to jakaś wieśniara co ma klepisko zamiast podłóg, durne babsko jak się nie zmieni to facet kopnie w dupsko i zostawi, może ma ci ę nosić na rękach, a dajesz mu jeszcze d**y czy musi chodzić po sąsiadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale hejt. Autorko, dla faceta ciąża to abstrakcja, ale na USG mógł iść. X 22:27 jest coś takiego jak urlop na żądanie. Jak wiedział, że to jest dla autorki ważne mógł wziąć uż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje tylko ty mnie rozumiesz i nie obrazasz jakim czlowiekiem trzeba byc zeby obrazac kobiete w ciąży. Mógł wziac urlop ns zadanie z resztą jego kierowniczka ma dzieci i by zrozumiała... Nie czuje jego wsparcia nie pyta hak sue czuje dzisiaj znowu rano mnie obudzil bo zaspal do pracy i nie poszedl z psem i ja musialam isc a rzygam od rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:26 To niepotrzebnie zachodziłaś , skoro ledwo 9 tydzień a tu takie dramaty... Ciekawe co będzie później, gdy rzeczywiście brzuch zacznie być pokaźny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam ze mąż bedzie mnie wspieral nieprzewidzialam ze okaze sie takim niedojrzalym gnohkiem wszyscy popelniamy bledy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona swojego m
Dziecko ule Ty masz latek??? Jakie zmienianie statusu na fb?! Q!! Ludzie jak sracie i pieprzycie sie tez dajecie status w tym temacie?! Ludzie żyjcie dla siebie, a nie na POKAZ!!! Poza tym wróciłaś go w to dziecko? Bo Ty chciałaś, a on raczej „średnio” zainteresowany. Masz co chciałaś. Pewnie miałaś nadzieje, ze Teoj mąż nagle sie zmieni, zmniejsz, ale na gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×