Teraz przejawem buntu jest NIE POSIADENIE TATUAŻU

tatuaże modne niczym kiedyś spodnie dzwony wszędzie pokolorowane ofiary mody a myslą, że są buntownikami he he

"Hehe". Nie mysl za duzo. To nie jest twoja mocna strona.

Idź bo zaśmiecasz, bez sensu.

nie chodzi o bunt, oni są taaaaacy oryginalni i niepowtarzalni, a jacy niezależni i odważni! :D wczoraj widziałam dziewczyne dość brzydką i nadrabiającą jakimś tam swoim dziwnym stylem chuj wie jakim, bo do niczego niepodobnym. Krzywo wygolony łeb i mini farbowany kucyk na boku, ciuchy czyste, ale jak u bezdomnego (każdy z innej parafii) i na nodze właśnie taki mały paskudny tatuażyk, myślałam, że narysowany długopisem, ale jak się przyjrzałam to się okazało, że laska zapłaciła za taką potworność - ni to szlaczek, ni to wzorek, kontur czy cokolwiek przypominającego coś co się zna - jakaś krzywa kreska dookoła kostki i oczywiście nogawka dumnie podwinięta żeby było widać (jeszcze zerkała co jakiś czas na tą stopę:D)

nie obrażajcie się, ale naprawdę jesteście ofiarami mody połowa muzyków wytatuowana, bardzo modne tatuowanie szyi, przestrzeni nad cyckami i baranki tak robią jak tłum każe!

najmodniejsze obecnie kwiaty zaczęło się od tego Zombie Boy który przyjechał parę lat temu do Polski

Ja uważam, że do trwałej zmiany na ciele trzeba dojrzeć i wiedzieć, co się chce mieć, a nie dziarać co popadnie. Sam nie wiem, co bym mógł sobie wytatuować, dlatego tego nie robię. Największa patola to dla mnie tatuowanie imion, dat urodzenia i portretów bachorów, tak jakby chwalili się tym, że potrafią zrobić dziecko, co może osiągnąć prawie każdy :D

ja od lat chciałam sobie wydziarać kwiaty na całym udzie, ale od jakiegoś roku mi się odechciało, zbrzydły mi przez innych

bez kitu, imiona, bachory, daty to największy kicz zaraz po słowach w obcym języku (najlepiej z błędem). Znam gościa, który wydziarał sobie FATOM, dekiel nie sprawdził nawet czy jest takie słowo, a chodziło mu o FATUM. Dziara i tak byłaby zj****a, ale błąd dodatkowo ją upiększa :D

niestety ile razy widze laskę z dziwnymi tatuażami na nodze tyle razy w pierwszej chwili myslę, że zapewne miała jakiś straszny wypadek i krwiaka - giganta.

A ja sie ciesze, ze to sie stalo popularne bo przynajmnjej nikogo juz tak nie dziwia. Zawsze podobaly mi sie tatuaze, ale nie zrobilabym ich sobie gdyby nadal byly nieakceptowane spolecznie. I nie podniecajcie sie tak ta oryginalnoscia. Nikt nie jest oryginalny.

no ale co w tym złego ? to ich sprawa, oni chodzą z tattpo na czołach , ryjach, oni wyglądją zle. Nie Ty, i moim zdaniem zamiast wytykac komus ich upodobnia wady czy tez nie udane dla was tatuaze, pilnujcie swoich nosow i pomyslcie czy sami jestescie tacy super ;) Bo osobiscie wolalabym miec kolezanke z tatuazami, czarnym strojem, i mocnym makijazem ktora zawsze mie wesprze, niż wyuzdaną dziunie ktora tylko ocenia wszystkich do okoła a sama jest tragedią

A co myślicie o tatuowaniu pośladków?

ja bede dziarac posladki za tydzien ;)

Jak mi sie miejsce skonczy to tam tez zrobie

vanessa lubisz bawić się w adwokata wszystkich? Ludzie wyglądają jak wyglądają i się ich ocenia, tak było i będzie. Chcą się wyróżniać to będą wyróżnieni. A to jak się o nich powie to już sprawa innych, każdy może o każdym wszystko powiedzieć to nie hamuj tu wolności słowa, jak ktoś chce kogoś wyśmiać to niech to robi, widać ma powód. I tak, gusta są po to, żeby o nich rozmawiać albo krytykować. Nie lubisz krytyków filmowych albo recenzentów? Albo różnej maści stylistów, którzy powiedzą, że noszenie sztruksów to obciach i wioska? Od tego są różne gusta żeby sobie na nie popatrzeć i stwierdzić czy są dobre czy nie, czy ktoś wygląda na inteligentnego czy na tłuka. Po to masz konto na forum żeby patrzeć czy ktoś przypadkiem kogoś źle nie ocenia? Śmieszne :D pochlebnie oceniać i pisać to już wolno, ale jak się coś nie podoba to nie patrz i broń boże się nie odzywaj! :D

Dobrego krytyka od takiego z telewizji sniadaniowej odroznica kultura i argumentacja w wypowiedzi. Niektorych z tego tematu nie wzieliby nawet do telewizji sniadaniowej. Poza tym wyzwiska od baranow i "patoli" to nie krytyka wygladu.

gość dziś bez kitu, imiona, bachory, daty to największy kicz zaraz po słowach w obcym języku (najlepiej z błędem). Znam gościa, który wydziarał sobie FATOM, dekiel nie sprawdził nawet czy jest takie słowo, a chodziło mu o FATUM. Dziara i tak byłaby zj****a, ale błąd dodatkowo ją upiększa smiech.gif x no najlepsi to są ci, którzy tatuują sobie napisy łacińskie, arabskie lub chińskie, o ile w łacinie może być najwyżej literówka, to w obcych alfabetach można tam napisać wszystko, włącznie z "daję doopy za talerz zupy" :D

gość dziś uważasz, że nie możesz stwierdzić na podstawie wyglądu, że ktoś jest baranem albo patologią? To ja chyba jestem z******tym Sherlockiem, bo w większości przypadków to sie rzuca w oczy. Nigdy nie minąłeś kogoś na ulicy i nie pomyślałeś, co za debil, co on ubrał? Albo widzisz matke bez części zębów, śmierdzącą alkoholem i ubraną w tanią wyzywającą sukienkę, a z nią gromadka brudnych chudych dzieci i co, nie widzisz patologii? Z resztą, patologie to po ryju idzie nawet poznać

W tym temacie opisuja na samej podstawie posiadania tatuazy. I nie, nie pomyslalam, ze ktos jest patologia bo ma nieatrakcyjna twarz czy gust ktory mi nie odpowiada.

wytatuowanie sobie czegokolwiek związanego z klubem sportowym uważam za debilizm

gość dziś W tym temacie opisuja na samej podstawie posiadania tatuazy. I nie, nie pomyslalam, ze ktos jest patologia bo ma nieatrakcyjna twarz czy gust ktory mi nie odpowiada. x Jasne, że inny gust nie oznacza patologii, ale są gusta, które patologia sobie wyjątkowo upodobała. Pamiętasz ok. 15 lat temu dosyć modne tramp stampy? Dziś obiekt drwin.

Pamietam. Znam nawet posiadaczke takiego - porzadna, dobrze wyksztalcona kobieta. To, ze z czegos ludzie sie smieja nie oznacza, ze dana osoba ma patologiczne zachowania.

Raczej nie jest w takim razie z tego tatuażu dumna, tylko dała się ponieść modzie, a z usuwaniem jest sporo zachodu i bólu, prawda?

Jak sama mowi "nie widzi go wiec jej nie przeszkadza". Malo kto z tatuazy jest dumny tak czy inaczej. Dumnym to mozna byc z doktoratu. Ogolnie znam sporo normalnych osob z tatuazami. Zadnej patologii.

haha bez kitu te tandetne tribale nad dupą xD sprzedawali nawet spodnie, które miały tam coś wyszywane na podobe tatuaży :D

gość dziś oj coś myślę, że to nie koleżanka tylko ty masz taki tattoo ;) nikt by nie powiedział na serio takiej bzdury, że skoro nie widzi dziary to mu nie przeszkadza. Co, jakby ktoś miał c***a na plecach to też by mu nie przeszkadzało?

No ja akurat nie mam takiej. Mam mase innych, ale plecy zostawiam sobie na jeden duzy tatuaz. :D I tak, mozna nie myslec o tatuazach ktorych sie nie widzi. Sama czesto zapominam to mam wytatuowane.

Zgadzam się, zawijasy na dupą i symbole klubów sportowych to dno i uśmiech politowania

Moze, ale to nie znaczy, ze posiadacze tych tatuazy to patologia