Słowa wypowiedziane podczas kłótni

Wczoraj pokłóciłam się z moim chłopakiem... . Poszło o to że niechcący wypaplalam coś jego mamie. W każdym razie zaczęło się odbijanie piłeczki, od słowa do słowa i z jego ust padło że nie pasujemy do siebie. Próbując to później z nim wyjaśnić, odwrócił się do mnie tyłkiem i stwierdził że chce spać i nie ma zamiaru o niczym rozmawiać. Miałam ochotę po prostu się spakować i się wynieść. Ja już nie wiem co myśleć. Z jednej strony są plany, facet niby traktuje związek poważnie a później padają takie słowa... . Musiałam to z siebie wywalić tutaj. Czemu faceci są czasem takimi dupkami...

Histeryczka.

Jestem histeryczka. To fakt. Łatwo mnie wyprowadzić z równowagi, dużo rzeczy biorę do siebie. Ale czy to normalne że człowiek, który jednego dnia mówi że kocha i jak mu jest ze mną dobrze, przy kłótniach mówi że on nie widzi sensu i że do siebie nie pasujemy?

To nie histeria. Tobie wypada tak mówić, jemu nie. Po takich słowach powinnaś się wyprowadzić. Chcesz to później znosić przez lata?