Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malwa92

Brak szacunku że strony mojego partnera.

Polecane posty

Gość Malwa92

Witam jestem na skraju załamania. Jestem 26-letnia, podobno atrakcyjna kobieta. Mam 14 miesięczna córkę i to ona dodaje mi sił na kolejny dzień,ale to co się dzieje w moim życiu to jakiś koszmar. Mój facet ma mnie za smierdzacego lenia,a robie więcej od niego. Codziennie wykonuje domowe czynności i dbam o nasze dziecko i czystość. W każdej kłótni mówi mi, że jestem zerem i żebym osiągnęła to co on to wtedy porozmawiamy. Dodam, że skończyłam liceum i technikum kosmetyczne, i od 18 roku życia podjęłam pracę bo wiedziałam że nie mogę wymagać pieniędzy od rodziców bo mam jeszcze 3 młodszego rodzeństwa i jestem dorosła osoba. Było by mi nawet wstyd wyciągać od rodziców pieniądze, które wiem jak ciężko jest zarobić. Mój facet to przystojny facet ma 29lat i skończone 3 kierunki studiów,ale od jakiegoś czasu nie panuje nad nerwami... wyzywa mnie i poniza, a najgorsze jest to że nasze dziecko na to patrzy i cierpi. Zawsze chce dobrze, a jestem najgorsza. Chwilami myślę o najgorszym, ale co by zrobiła moja córka :( Wiem, że ona sam by sobie nie poradził. Odkad urodziłam córkę to zaczęły się problemy najpierw kłótnie, że pewnie córka płaczę bo karmie cycem i mam mało pokarmu i że glodze dziecko (tak mu zasugerowała jego mama). Nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm i wiedziałam, że z kamieniem nie mamy problemu i do dziś karmie mała piersią. Nie jestem w niczym wspierana, cały czas słyszę w kłótni słyszę, że jestem nienormalna, idiotka i nic nie mam. Na drugi dzień lub kilka dni po pisze mi, że mnie kocha. Ja już nic nie rozumiem, ale mam dość takiego traktowania. Przez dłuższy okres mój facet mówił mamie o naszych kłótniach itp. W domu kompletnie nic nie robi, a najważniejsza jest dla niego praca, siłownia i mecze, a gdzie w tym wszystkim rodzina? :( Jestem bardzo wrażliwa kobieta i brakuje mi szacunku, wsparcia, uczucia i miłości. Nie wiem już sama co zrobić :( Czy da się to jakoś uratować, co zrobić by zaczął mnie szanować? :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekroczył już wiele granic, w końcu zacznie ciebie bić. Brak szacunku to początek końca. Chciałabyś takiego męża dla swojej córki? Sama w tym tkwisz bo ? Usamodzielnij sie, alimenty , 500 + wez pod opiekę jeszcze inne dziecko i dorób kasę a gnoja pogoń. A poza tym odstawiaj już dziecko od cyca bo chyba przesadzasz, bedziesz miała wymiona a nie piersi. Staniesz sie nieatrakcyjna a przed tobą nowy facet ktory zadba i uszanuje.facet jest toksyczny.szkoda życia. Już sobie z nim pobylas , zaraz stracisz poczucie własnej wartości bo żyjesz z zakompleksionym chamem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ostro :w*********j !Nic innego nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci, że zastanawiam się nad tym tylko szkoda mi córki i nigdy nie chciałam, żeby moje dziecko było z rozbitej rodziny. Sama pochodzę z domu gdzie była mama i tata i nigdy nie wyobrazalam sobie, żeby moi rodzice się rozstali. Co do karmienia to u mnie w rodzinie kobiety długo karmią. Ja przed ukończeniem 2roku życia chce ją odstawić od cyca, a sądzę że facet powinien mnie zaakceptować taka jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze go zaniedbujesz?On cie za to nienawidzi.Sproboj czuloscia dla niego,jesli nie pomoze to znaczy ze facet lubi przemoc psychiczna wobec slabszych,a to wymaga porady ,bo moze cie z czasem zaczac bic.Czasami facet jest zazdrosny o dziecko ,bo zszedl na dalszy plan .Faceci nie wiedza co to znaczy milosc do dziecka ,sproboj nie zloscia tylko mu pokaz ze to on jest i bedzie najwazniejszy,nawet jesli sklamiesz:Moze to pomoze?Wierz mi oni nie znosza jak ktos jest wazniejszy dla nas .Moze to powod jego agresji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.28 dokladnie. To lepiej jak córka będzie się wychowywać w nerwowej atmosferze gdzie tatuś wyzywa mamusie, Nie szanuje jej i może nawet zacznie Cie bic? A Ty będziesz znerwicowana i te emocje przejdą na córkę. Będzie miała zły wzorzec związku. Zostaw go, zrób to dla siebie i córki! Z czasem tylko byłoby gorzej...on Cie nie kocha, to widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze chciałem córkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka ma 14 miesięcy a ty dalej ja karmisz samą piersią? Przecież to dziecko jest głodne. Patologia nie powinna mieć dzieci a gdybyś była moja sąsiadka i bym słyszała darcie mordy twojego starego to bym na policję zadzwoniła żeby Ci dziecko zabrali do normalnej rodziny głupia pipo. Ktoś w końcu to zrobi wiec zabieraj to dziecko od gnoja i zacznij sama o siebie dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybralas takiego mezczyzne z takimi hobby to po co sie teraz czepiasz? Chcialas maczo co nie robi w domu to po co sie.teraz czepiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruddaa
Znamy tylko jedna wersję. Twoją. Więc: 1. albo faktycznie zaniedbujesz faceta i zafiksowałaś się na maksa tylko na to dziecko. Widać po tobie z jakim oburzeniem piszesz ze będziesz karmic do 2 rż. 2. Facet jest psychicznym tytanem. 3. Ma coś na sumieniu i za wszelką cenę próbuje się wybielic, zagłuszyć wyrzuty sumienia i zwalić winę na Ciebie. Jeśli Ci zależy spróbuj zadbać o wasze relacje. Córeczka jest w takim wieku ze może zostać pod opieką innej osoby. Możesz podejmować pracę jako kosmetyczka przecież. Jeździć po domach lub przyjmować w domu. Zawsze kilka groszy dla siebie. Jeśli to nic nie zmieni to serio uciekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij z nim znowu uprawiać seks to się nie będzie tak denerwował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój od 3 dni nie ma obiadu. Ale zrobiłam mu wczoraj loda i nie marudzi ;) zadowala się kanapka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie jestem patologia, po drugie nie glodze dziecka bo dziecko je też inne rzeczy. Wczoraj robiłam małej wyniki i są idealne, więc nic jej złego nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a Ty ciągle o dziecku. Napisz jak wyglądają Wasze relacje. Jak często jest seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracając do tematu... jak córka miała kilka miesięcy to miał do mnie wyrzuty, że tylko dziecko się dla mnie liczy itp. Prawda jest taka, że ma zrobione wszytsko w domu i ugotowany obiad. Kiedy go przytulam i całuję to za chwilę mówi dobra weź już przestań bo oglądam mecz /film. Cały czas mu robiłam wyrzuty, że w łóżku nie jest za kolorowo i on zachowuje się jak stary dziad. Wiecznie zmęczony jest lub usypia. Po ciazy po pół roku wróciłam do swojego wyglądu z przed ciąży i jestem zadbana, szczupła kobieta . Aby coś robić dla siebie zaczęłam 2razy w tygodniu chodzic na zajęcia fitness, żeby też spełniać się jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiłam mu wyrzuty bo zawsze liczy czas na sex bo rano ma do pracy i musi wcześniej jechać do biura. :/ Powiedziałam mu, że ja potrzebuje uwagi, gry wstępnej itp i 10 minut sexu mnie nie satysfakcjonuje. Na drugi dzień kiedy siedzimy przed tv mówię mu jak bardzo mam na niego ochotę, a on często zarzuca mi że jestem uzależniona od sexu. :/ Jak sex jest raz na tydzień to jest dobrze. Często też nie oszukuje mojego partnera i mówię mu, że było dobrze ale nie mam orgazmu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od wczorajszej kłótni nic się do siebie nie odzywalismy i zasnął na kanapie sam. Jak się obudziłam rano to spał obok mnie w sypialni i jak wychodził do pracy to powiedział, że wychodzi i pa. :/ Nie wiem czy napisać mu SMS że wczorajszym zachowaniem przegial i mam serdecznie dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiłam mu wiele razy, że jestem spełniona jako matka ale nie jako kobieta. Ja też mam swoje uczucia i chce też cieszyć się sexem. A nie wiecznie tylko sprzątam piore, gotuję, prasuje a przyjemności nie mam żadnych. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej jaka ty idealna jesteś. Karmisz chodzisz na fitness gotujesz masz ochotę na sex no sam chodzący ideał tylko ciekawe czemu chłop ma Cię w d***e pewnie ry/pie inną na boku ideale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex z facetem, ktory Cie wyzywa od zer? Przekroczył granice - czyli zaczął obrażać, ubliżać i w kłótniach zawsze tak bedzie. To twoje zycie, ale nie mow, ze nie chcesz odchodzić, bo ci zal dziecka - jesli zal ci dziecka i chcesz je wychowywać w spokoju, to odejdź, zwłaszcza jesli sytuacja jesCze bardziej sie pogorszy i facet z "Idiotek", przejdzie na "k***y" etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekujesz szacunku szanuj innych. Ciągle wyrzucasz facetowi niewypał w sypialni. Facetowi się odechciewa. Chce się zrelaksować oglądając mecz ty chcesz seks. Lepiej w tym czasie zrób mu masaż. Facet pracuje zarabia na rodzinę pewnie na stres w pracy i niepotrzebny mu jeszcze stres w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że zdrady nie ma... jak kończy pracę to od razu wraca do domu. Akurat sex mu do szczęścia nie jest potrzebny. Zawsze jak rozmawialiśmy to mówił, że jeśli coś by było nie tak to by odszedł ale nigdy by mnie nie zdradził bo ma zasady i nie mógł by spojrzeć swojej mamie i tacie w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra bla bla bla, tylko co do tego tematu ma twoja atrakcyjność, to było pierwsze co nam o sobie powiedziałaś i to że on jest przystojny? Czy to ma być jakas taryfa ulgowa dla was, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać w waszym związku liczysz się tylko Ty. Czytając takie dziunie serio przestaje się dziwić facetom ze nie wytrzymują. Wiecznie masz jakieś oczekiwania. Nie lepiej razem usiąść do dobrej kolacji otworzyć wino i po prostu sobie porozmawiac ? Bo tu tylko wyrzuty nt braku seksu. Że dziecko spełnia Cię bardziej niż facet. Facet serio czuje się odtracony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stres ma duży w pracy, ale zawsze jak się pytam co się dzieje to mówi że nie przynosi problemów z pracy do domu. :/ A co do masażu to on zbytnio nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to żadna taryfa tylko napisałam o tym bo często jest tak, że ktoś pisze ze pewnie jesteś brzydka, gruba i twój facet nie ma na ciebie ochoty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie liczę się tylko ja w tym związku. Brakuje mi jego uczuć, ciepła, zbliżenia to chyba normalnie... Wiele razy o tym myślałam, ale pewnie po jakimś czasie znowu by było to samo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Twojemu facetowi brakuje spokoju i zrozumienia. Zrób mi od czasu bezinteresownego loda. Niech się chłop zrelaksuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zrobiła tak jeśli seks raz w tygodniu to wybierz np sobotę. W niedzielę nie pracuje tak? Jeśli seks będzie znowu na odp****** to przez jakiś czas nie inicjuje seksu. Nie moe o nim, nie wypominaj mu że jest za rzadko. Zarazem bądź miał. Dawaj buziaki na przywitanie. Przytul się wieczorem. Ale zero nacisjania na seks. Zobaczysz że sam zateskni i zainicjuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki wielkie wlansie o taką radę mi chodziło. Tak też zrobię i zobaczę czy coś się zmieni. Nie będę naciskać ma niego jeśli nie chce to nic na siłę. Moj facet akurat w weekendy ma wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×