Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beata Zawiercie

Nasze lużne małżeństwo

Polecane posty

Gość gość
Jesli oboje tego chcecie to was podnieca i w dodatku jesteście szczescliwi to oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Beatko, jaja z Ciebie robią to fakt, nie łudż się bo jak nie robisz tego dyskretnie to chyba żadnej przyjemności z tego nie masz a oni tylko Cię w*****ają i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny raz jakieś świętojeb...we trolle wtrącają swoje uprzedzenia. Gońcie się na plebanię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś Pani napisała prawdę a koniobójca jest nie zadowolony bo nie ma jak się podniecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy bardzo podobny układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam z mężem podobny układ wygląda to u nas tak że on ma kochanke a ja kochanka trwa to od kilku lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest małżeństwo tylko ''układ'' partnerski Jeśli tylko wam to odpowiada to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam. Był taki moment, dostać ślub i, że nie interesował mnie sex. Powiedzialam mężowi żeby kogoś sobie znalazł a ja przymkne oko. Tak też zrobił. Po pewnym czasie ja też sobie kogoś znalazłam i teraz oboje mamy kochanków. Trwa to już 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala166
No myśmy mieli luźne małżeństwo jednak mojemu facetowi przestał potem stawać na baczność. Pojawił się ogromny problem co zrobić dopiero iqman pomogło mu. Jeśli chcesz to pozwól mu na takie przygody jednak to jest Twoja decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy podobnie lecz mąż jest troszkę zazdrosny i wszystko odbywa się w jego obecności. On z kochanką która miała początkowo opory robić to przy mnie jak również moi kochankowie nie raz dużo starsi a nie raz dużo młodsi. Może bardziej nas to obu podnieca widok seksu z innymi w naszej obecności wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani
Dnia 28.05.2018 o 09:06, Gość gość napisał:

To nie jest małżeństwo tylko ''układ'' partnerski Jeśli tylko wam to odpowiada to ok

Racja....to układ.

A co na to Wasze dzieci?  Dla mnie to hipokryzja.  Umoralniac i wychowywać a sami pieprzyc się z kim popadnie. Znam jedną taką rodzinę....A raczej już była rodzinę...Dzieci nie chcą znać rodziców. Po odkryciu zabaw i imprez rodziców. A już pełnoletni. Największy żal mają,że  Ci ich pouczali, Zakazy, rozkazy,wybieranie dziewczyny,chłopaka a sami "fruwali" po innych tylkach.Nazywają ich ku××××××mi. Przykre...Ale zachciało im sie eksperymentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko co nowego u ciebie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidka
43 minuty temu, Bolek napisał:

Jaki układ? Układ jest jak od początku tak robią, to poprosi otwarte małżeństwo, do pewnego momentu można zabijać rutynę w secie różnymi pomysłami, po jakimś czasie trzeba włączyć osoby trzecie, jedni swingują inni bawią się w cuckold a tutaj bawią się w ten sposób. Lepiej bawić się z innymi, nakręcać się i mieć udany sex po tylu latach niż patrzeć tylko tempo w tv i bzykać się na sztukę raz na kwartał. 

Zgadzam się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zima

Są między sobą szczerzy i o wszystkim sobie mówią. A jak to wygląda w większości małżeństw to wszyscy wiemy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie potrafiłabym dzielić się facetem dla mnie to dziwne... Ale kazy ma inne potrzeby i kazdy jest inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Piwonia28 napisał:

Ja nie potrafiłabym dzielić się facetem dla mnie to dziwne... Ale kazy ma inne potrzeby i kazdy jest inny...

Popieram dla mnie to też nie do zaakceptowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani
2 godziny temu, Bardzo_fajny_facet napisał:

Popieram dla mnie to też nie do zaakceptowania.

Akceptacja...akceptacja ....Ale nikt nie mówi, że w późniejszym wieku gdzie  wchodza  choroby ,starość i czasem demencja zaczyna się wyzwanie i oskarżanie że się puszczalo  jak zwykła ku××a.  A znam Tak ue małżeństwa... ba początku nie wiedziałam o co chodzi...później dowiedziałam się....dlaczego tak teraz jest...A to boli...każde jedno takie słowo...otwarte małżeństwo dla mnie  nie istnieje....to jest UKŁAD. Pozwolenie na bzykanie kogoś innego ...To rzadza i chuc, której nie umie się kontrolować. Bądź hiperseksualnosc. Współczuję takim osobom....cały czas myślą tylko o seksie i gdzie tu zar×××ać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×