Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kinia2018

Związek z facetem o "radiowej " urodzie.

Polecane posty

Gość Kinia2018

Poznałam miesiąc temu przez Internet faceta. Rozmowa od początku była super. Dużo wspólnych tematów. Jak zobaczyłam jego zdjęcia... no cóż. Wygląd dla mnie nigdy nie miał większego znaczenia, jeśli się w kimś zachowałam. Liczyło się by była iskra i to "coś". Wczoraj spotkałam się na żywo. Wyglądał gorzej niż na zdjęciach, aczkolwiek styl ubierania i to jak się zachowywał wobec mnie naprawdę super. Czas też z nim ekstra spędziłam. Czułam się przy nim ogólnie dobrze. Nawet mnie pocałował i była jakaś tam iskra. Ktoś ma doświadczenia w związku z dużo mniej atrakcyjnymi od siebie partnerami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będziesz mogła sikać na niego po ślubie włącznie z kupą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też kiedyś spotykalam się z takim chłopakiem, jak poznałam to bliżej, to bardzo szybko jego wygląd przestał mieć dla mnie znaczenie, a chemia była taka, jak nigdy z nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raqdiowej? Nosi antenki na głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.24- jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to lepiej milczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia2018
Wiem że wygląd z wiekiem przemija i inne rzeczy się liczą bardziej. To dopiero 1 spotkanie na żywo. Z kimś przystojnym pewnie też zastanawiałabym się co i jak. Może jak go lepiej poznam będzie lepiej ? Widzimy się w przyszły weekend znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj go trochę poznac. Mój facet jak go poznałam wyglądał tak: niski, gruby, łysiejący, z zezem. Ale fajnie się gadało, wiec się z nim spotkałam na stopie przyjacielskiej. No i tak się przyjaźniliśmy, fajnie było. Potem zostaliśmy para, on schudł i zmienił styl ubierania się. Włosów nadal nie ma, zeza ma, jest wciąż niski, ale figurę ma fajna, a dla mnie jest najśliczniejszy na świecie. I złego słowa mi nie powiedział, jak się spaslam w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jakaś "radiowa uroda" to, za przeproszeniem, pier/dolenie. W stylu "jestem puszysta". Bierz się za niego, co najwyżej n będą mówić za wami "jak taki brzydal wyrwał takiego lachona (o ile jesteś lachonem, a nie"puszystą" z przerośniętym ego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczy sie serducho a nie jak ktoś wygląda kawał drani są seksowni a są draniami i ma sie przez ból i cierpienie trzeba patrzeć na wnętrze człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia2018
Będę się dalej spotykać. Lachonem chyba nie jestem :). Puszysta też nie. Figurę mam normalna, ale krągłości jaśli juz tontam gdzie są mile widziane. Podobam się facetom, dużo, naprawdę duzo słyszę opinii że jestem bardzo ładna. Podobno wyglądam "Rasowo " przez co większość facetów z którymi się umawiam od razu myślą o seksie. A on ... zajecza warga, zez, bardzo mocne szkła w okularach, wzrost i figura ok, tzn przeciętna. Jest ode mnie młodszy 3 lata , A wygląda na kilka lat starszego. Za to charakter póki co super. I nawet jeśli to fizycznie bardzo kręcę co widać to interesuje go to co mam do powiedzenia i mnie słucha z przyjemnością A nie tylko patrzy w biust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Ktoś ma doświadczenia w związku z dużo mniej atrakcyjnymi od siebie partnerami?” x Masz na myśli atrakcyjność intelektualną? Jeśli będziesz dobra w łóżku, to może facet przymknie oko na Twoje deficyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie dramat jak się okaże impotentem. Ale pewnie z tym też sobie poradzisz z pomocą naszego forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez myslalam kiedys ze jak wezme brzydala to moze bedzie chcial sie odzwieczyc i mozemnie doceni w zyciu,bylam tez zmuszona ze wzgledu na matke ktora mnie znosila a u tesciowej mialam wszystko to czego matka nie dala,no coz pomylilam sie,zmarnowal mi tylko kilka lat,nie pracowal,pil i zaliczyl wszystkie kurffy po drodze i w rodzinie nawet,odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„bylam tez zmuszona ze wzgledu na matke ktora mnie znosila a u tesciowej mialam wszystko to czego matka nie dala” x Naprawdę obwiniasz matkę o swoje zle wybory? A gdyby facet okazał się wspaniały to poszłabyś jej podziękować z bukietem kwiatów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka mnie Nie znosila a dziecko nazwala przybleda,dzisiaj syn ma wyzsze wykszt. opiekuje sie nia,nie mieszkaja razem ale odwiedza ja,do dawnego podlego charakteru doszla jeszcze agresja i buntowniczosc,co kilka minut zmienia jej sie nastruj, ja ulozylam sobie zycie poza krajem z facetem ktory fizycznie podoba mi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oto chodzi autorko ze obwiniam matke o moj zly wybor,to nie tak ,matka poprostu chciala mnie z domu sie pozbyc,ja poznalam faceta ale nie mialam zamiaru na nic wiecej z nim,matka zmusila mnie,zamykala drzwi,zabrala klucze,jak bylam w ciazy nie dala suchego chleba nawet,ojciec umarl i matka miala dosc bogate zycie towarzyskie tz.facetow i poprostu jej przeszkadzalam,nie rozumiala ze mam jeszcze czas na zalozenie rodziny,ze faceta trzeba poznac,kochac,dopasowac sie,chciala jedynie pozbyc sie mnie i tak zmarnowala mi mlodosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia2018
Ten jako facet (oczywiście na tym etapie znajomości) jest naprawdę fajny. Myślę że ma mi dużo do zaoferowania, a ja jemu. Nie muszę szukać nikogo na siłę, mam dobrą pracę, mieszkanie, jestem niezależna finansowo. Jednak chciałabym założyć rodzinę. Do tej pory byłam w dwóch poważnych długich związkach. Z czego jeden facet to maminsynek A 2 Piotruś Pan. Chciałabym mieć dzieci . Kogoś kto zapewni mi i im stabilizację ale nie nudę . Ale nie wchodzi w grę związek bez uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radiowy głos to rozumiem ale radiowa uroda to pierwsze słyszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ile macie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilu facetów cię przeleciało autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia2018
Ja 30, on 27.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A seks partnerów ilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze prowo ladna dziewczyna po pierwszej takiej randce z tym amantem z radiowa uroda ucieklaby sina w dal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie, że niektórzy jednak nie patrzą az tak bardzo na wygląd, bo wolą fajny charakter, a niestety tacy przystojni,w większości przypadków, mają niewiele do zaoferowania, bo wydaje im się, ze uroda wystarczy, zresztą to sąmo tyczy się dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko najwazniejsze ze Tobie pasuje,jesli czujesz sie z nim dobrzei nie ma nudy to jest ok. A tez zeby byl zaradny i mial prace tez wazne bo chyba nie bedziesz go utrzymywac,chlop musi przynosic kase do domu i raczej sporo,moj juz ma rente bo jest sporo starszy ode mnie i to dobra rente, moze dla kogos to minus ja nie zamienila bym go na zadnego mlodszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a swistak siedzi i zwija w sreberka :) Mow mi jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia2018
tez zeby byl zaradny i mial prace tez wazne Ma pracę, zarabia dość dobrze, na pewno więcej niż ja. Jest zaradny życiowo. Ale też to taki fajny chłopak. Podobne rzeczy lubimy, podobny sposób na spędzanie wolnego czasu, mamy takie samo podejście do rodziny nawet no i zarówno ja jak i on jesteśmy strasznie rozgadani. Patrzy na mnie jak na 8 cud świata, słucha, pyta. Do tego Nawet ma psa takiej samej rasy jak ja i jest tak samo na jej pinkcie ześwirowany jak ja. Dużo nas łączy. Chciałabym żeby coś wyszło. Tak jak ktoś pisał często osoby atrakcyjne mniej się starają. Już nie raz umawialam się z przystojniakami ale po 2 - 3 randkach miałam ich dość. Ps. A co ma za znaczenie ilość partnerów lóżkowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No powiedz ile masz parnterow razem z przygodami i zwiazkami powyzej 30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×