Nie pozwalam spać 2 latce w ciagu dnia aby noc całą przesypiała wtedy mam czas

dla siebie.

Ja mojej nie pozwalam spac w nocy! A tak serio.. przeciez to juz niedawno bylo:(

Gratulacje za szkodzie zdrowiu dziecka że względu na wygodę własnego dupska

Nie kladlam spac w dzien gdy miala 1,5 roku, bo potem wojowala pol nocy, z reszta proba uspania w dzien konczyla sie dwugodzinnym bojaniem, a sama drzemka trwala 30-40 min. Teraz ma 12 lat i nie widze by w jakikolwiek sposob jej to zaszkodzilo.

10:34 chyba bujaniem, a nie bojaniem:O Było, stare i nudne.

Jak dziecko nie domaga.sie drzemki w ciągu dnia nie widze.nic w tym złego. Ja robię tak samo

Też tak robię. Córka właściwie sama zrezygnowała z drzemek w dzień jak miała półtorej roku, czasem zaczyna być senna koło 18 wtedy zabawiam ja jakoś intensywniej żeby wytrzymała do 20. Jak nam zaśnie np w samochodzie to trudno, niech śpi ale specjalnie nie kładę jej na drzemkę.

Ile jeszcze razy będziesz się tu chwalić, że torturujesz swoje dziecko? Tak bardzo ci z tym dobrze? Sorry...no tak...masz czas dla siebie. Ty jesteś najważniejsza. A dziecko niech zasypia na stojąco...najwyżej nim potrząśniesz, żeby się obudziło...co zresztą robisz. Nie wierzę, że istnieją takie istoty. Kotka jest lepszą matką, niż ty.

i dobrze robisz! być może nie będzie miała tak spiertolonego rytmu dobowego jak ja przez całe życie:D

Co za madki! ...bojaniem... ...uspać... ...półtorej roku...

Ja właśnie usypiałam dziecko w ciągu dnia żeby mieć czas dla siebie więc to co ty wymyśliłaś to sie kupy nie trzyma. W nocy wszyscy śpią więc po kiego grzyba wtedy czas dla siebie. Statystyczny rodzic po całodniowej opiece nad dzieckiem sam zasypia razem z kurami i nie ma już na nic siły ani ochoty.

Głupie lamy, przeciez ten temat to prowokacja. Pieluchy wam mózgi wyzarly, że bierzecie to na poważnie.