czy depresję poporodową można zdiagnozować po latach?

Martwię się o dziewczynę w moim bliskim otoczeniu.Ma troje dzieci.Ostatnie z tego co mówi nie planowane.Jej synek za parę m-cy skończy 3 latka a ona nadal go nie akceptuje.Tzn zajmuje się nim,jest czysty,zadbany ,niby przytula go,bawi się z nim ale ona sama mówi że z obowiązku.Mówi że woli córki bo ona są bardziej kochane,że córki ogólnie są super,dobrze się uczą ,są bardziej uczuciowe a syna mieć to koszmar.Twierdzi że syn to alkohol,narkotyki,problemy z nauką,samochody,roboty itp.Potafi nawet płakać z tego powodu albo popadać w apatię.Nie wiem już jak do niej dotrzeć żeby zrozumiała że ma fajną rodzinę a nie zawsze chłopka oznacza kłopoty.Boję się że to po prostu nie zdiagnozowana depresja.

Moim zdaniem przewlekła depresja. Ja miałam depresję przy drugim dziecku, trwało to ok 2,5 roku. Nikt mnie nie nakierował, abym poszła do psychologa, sama jakoś z tego wyszłam i z perspektywy czasu widzę, że to była depresja poporodowa. I szkoda, że nikt mi wtedy nie pomógł dla dobra dziecka. Bardzo podobnie to wyglądało.

zamiast antydepresantów polecam ekstrakt konopny CBD + CBDA 6 % ma działanie antydepresyjnyme – łagodzi objawy depresji i stanów lękowych, działa również antypsychotycznie – łagodzi objawy chorób psychicznych i dolegliwości z tym związanych więcej o produkcie na www.konopiafarmacja.pl

Oczywiście , że depresja. Ja miałam depresję po porodzie pierwszej córki, wiele mąż się do tego przyczynił bo kochał ją aż do pozygu , a ka nigdy nie chciałam mieć córki, marzylam o 3 synach. Jak się urodziła to musiała dłużej zostać w szpitalu bo podawali jej antybiotyk, ja po drugiej dobie się wypisalam i zostawilam ją nw oddziale noworodkowym. Później zajmowalam soe nią z obowiązku. Druga ciąża po roku i 3 mies od urodzenia pierwszej córki, chciałam usunac bo balam się ze znowu córka. Zauważyła położna że coś ze mną noe tak i dala mi skierowanie do psychologa wciskając mi kit ,że teraz bardziej dbają o komfort psychiczny przyszłych mam i ze każda na takie spotkanie idzie. Poszlam, trafiłam na super psycholog, udało mi się znaleźć przyczyny tej niechęci do córki i i wyeliminować je. Chodziłam przez całą drugą ciąże. Urodziłam drugą córkę, w której zakochalam sie od razu. Ze starszą córką mam dobry kontakt, żałuję , że nie nadrobie czasu noemowlecego z nią. Spróbuj jakoś przekonać znajomą na wizytę.

Możliwe, że to poporodowa. Ja udałam się do doktor Zybert-Wijatkowskiej w MedArt jako do bardzo dobrej psychiatry. Jestem z niej bardzo, ale to bardzo zadowolona. Jej terapia dała bardzo duże efekty, bo teraz już wiem, że nie powinnam tak sie zachowywać i wszystko jest już w porządku. Serdecznie polecam udać się do specjalisty.