Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciąża w młodym wieku przy początku kariery.

Polecane posty

Gość gość

Mamy po 24 lat. Przenieśliśmy się na studia zaoczne, złapalismy dobre pracę ( rodzice dobrze nakierowali nas zawodowo). Wzięliśmy kredyt na mieszkanie. Pomogli nam rodzice, do tego miałam swoje pieniądze od dziadków, a żeby szybko spłacić kredyt wzięliśmy to tylko na 10 lat, ale ratę mamy dużą. Za dwa lata mamy termin ślubu. A ja dzisiaj zrobiłam test i wyszły dwie krechy. Jestem załamana. Przez 5 lat nie wpadliśmy, a tu bach. Jeszcze tak głupio, bo po imprezie pod wpływem alkoholu. Mimo tabletki po jest ciąża. Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nie zabezpieczacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabezpieczyliśmy się zawsze. Ten jednen jedyny raz zapomnieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesrane :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za jakaś paranoja z ustalaniem ślubu po 2, 3 lata naprzód? Czyżby na wolnym rynku nie było hoteli i restauracji, a może to biedny misiaczek potrzebuje jeszcze po zaręczynach kilku lat do namysłu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sala zajęta na 2 lata przed;) niesiety takie realia na naszym rynku. Chce ślub w wybranym hotelu żaden inny nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:54 :D :D :D Ten komentarz wygrał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tratatata, realia rynku, hahahahha ja ślub biorę za 2 tygodnie, a zaręczyny były w Nowy Rok. Na luzaku wszystko pozałatwialiśmy bez żadnego dziecka w drodze. A co do sytuacji autorki to powiem tylko tyle, że jakoś sobie poradzą, ale będzie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie to chyba jakiś supermen, skoro przetrwał tabletkę po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście moglibyśmy iść do byle jakiej mało znanej restauracji, ale ja chce tą i dla mnie innej opcji nie ma. Sprawdzona, przestronna. Tam imprezy komunijne ludzie zamawiają 3 lata przed, a co dopiero śluby. 0.03 ja nie rozumiem jak to możliwe? Przecież miała zadziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 lata i mieć kasę od dziadków, rodzice dobrze nakierowali....nie obraź sie bo to nic złego co powiem wg mnie, ale ZAZDROSZCZĘ Ci strasznie :( Ale nie e sensie negatywnym, że mam jakąś niechęć czy coś, tylko po prostu strasznie tak chciałabym/ moi rodzice się nie interesowali jakie studia skończę i czy w ogóle, całe życie niczego się nie uczą, nie czytają, oglądają tv a mama tylko gary...mimo że ich kocham to uważam, że byli leniwi zwłaszcza ojciec. Mama co mogła, to robiła. Ma dobrą pracę mimo braku wykształcenia wyższego. Ale do czego zmierzam: nikt mnie nie nakierował (męża owszem, w domu uczono matematyki godzinami i teraz zarabia 15 k miesiecznie a ja 2), nikt nam niczego nie zostawił, mamy kredyt na małe mieszkanko w kijowej dzielnicy bo tylko na takie nas stać w stolicy. A nie chcemy daleko dojeżdżać, więc jakies bardzo dalekie dzielnice odpadają. Nie mamy materialnie absolutnie nic od nikogo, jest nam cholernie ciężko, przy dziecku też żadnej pomocy bo moi rodzice daleko i przyjezdzaja raz w roku choc maja czas i mozliwosci robić to czesciej, ale nie chce się. tesciowa jest leniwa, nie umie nam pomoc, rozbraja ją płacz dziecka. Mąż to przynajmniej dobre wyksztalcenie dostał, wybili mu z głowy studia humanistyczne. Zazdroszczę Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli przed zażyciem już doszło do owulacji, to pigułka nie zadziała. Ona działa tylko jeżeli jeszcze plemnik nie dotarł do jajeczka. Lepiej zrób porządne badania w kolejnych miesiącach ciąży, czy dziecku nic nie jest po czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym urodziła...chyba, że nie lubisz dzieci i będziesz jakoś bardoz nieszczesliwa to rób co chcesz, ale dla mnie aborcja jest dramatem przede wszystkim matki. Dziecka też, wiadomo... To ja, od tego postu że Ci zazdroszczę sytuacji materialnej i studiów które coś dają. Mi nikt w swoim czasie nie wskazał, co się teraz opłaca, a co lepiej rzucić od razu, no i teraz się bujam. A przecież z matmy byłam dobra. Pani filolog jestem, heh. Dziecka ja akurat bardzo chciałam, urodziłam w wieku 26 lat, mąż pare lat starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcieliśmy mieć dzieci, ale po studiach, ślubie, po unormowaniu wszystkiego w naszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz czy oo ślubie co za różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadbalas o tabletke po, zamiast isc na ryzyko i jednak i tak jestes w ciazy...ciekawe. Sorry, ze sie czepiam, Bo niby jest to możliwe, ale sie czepiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usun ciaze i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zaręczyliśmy się w lutym a ślub był w maju.Wesele w drogim lokalu więc były wolne terminy. W ciągu 2 czy 3 lat wiele się może wydarzyć,za długo czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:11 wiele osob ma taka sytuacje. Ciemni na wszystko rodzice, dziedziczenie kinowego trybu zycia/poglądów:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby jest to możliwe, ale jednak byłam pewna, że ja w ciąży nie będę. Dzisiaj rano powiedziałam narzeczonemu. Najpierw był w szoku,później po chwili zaczął się cieszyć jak wariat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż stało się. Widocznie tak miało być. Dacie radę. Napeno rodzice pomogą :). Jeszcze się będziecie cieszyć że macie dziecko w młodym wieku :)) Głowa do góry i nie martw się. Będzie dobrze :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To będzie ślub z roczkiem od razu:) Z wpisu wnioskuje, że jesteś autorko z tych ludzi co właśnie wszystko muszą mieć ułożone, zaplanowane, a życie takie nie jest i wlasnie o tym się przekonalas z narzeczonym, ale dacie radę jak większość, zwłaszcza, że macie wsparcie rodziców:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można planować ślub 3 lata...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysmiewana przez wszystkich czystosc przedmalzenska jest takze zeby uniknac takich sytuacji, a takze bycia wykorzystana i porzucona i ma rozne inne funkcje, a nie jak twierdzicie widzimisie ksiedza proboszcza ktory nie pozwala mlodym "co sie kochaja" byc szczesliwymi.Od razu mowie ze nie jestem swieta i pare rzeczy zaluje, uniknelabym ciezkiego stresu, juz bylam pewna ze zamiast pieknej sukni na slub zaloze bialy namiot i bede wszystkich obrzygiwac.Siadlo mi za to na psychike i zdrowie. Czesto ludzie ponosza konsekwencje wlasnych grzechow i braku rozsadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice mieszkają w innym mieście, wszyscy pracują. Tak muszę mieć wszystko zaplanowane i ułożone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To umow sie na zabieg i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko czy po nim będziesz mogła normalnie żyć i cieszyć się wszystkim co masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiasz się co dalej? Co wybrać? chat - e-mail - telefon zaufania w w w. netporadnia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Pani co zazdrosci;) : u mnie rodzice podobnie. Wyrwalam sie na studia zupelnie bez pomyslu, ale ledwo licencjat zrobilam. Filologia. Zero jakiejkolwiek pracy po wysylaniu Cv gdzie sie da i wyjechalamza granice, gdzie zasuwalam na magazynie. Az ktos w Polsce w swojej bazie danych odkurzyl moje CV i dostalam zaproszenie na rozmowe. Praca w korpo w duzym miescie. W ciagu 5lat doszlam do zarobkow 6k na reke (a zaczynalam od 2999netto) robota sama w sobie srednia, ale znajomosc jezykow mnie ratowala. Pozniej przenioslam sie do zagranicznego oddzialu i nie narzekam. Z narzeczonym za rok planujemy slub w Polsce(tez wybrana znana knajpa, a terminy nawet na ten rok sa!), a tu wpadka.... ale zgodnie z prawem moge usunac. Nie zazdroszcze nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko, cóż na dzieci tak naprawdę nie ma dobrego wieku - zapewne za te 5,6 lat uznalibyscie coś w rodzaju "kariera się super rozwija, po co teraz robić zastóh, niech dalej nabiera rozpędu, na dziecko jest jeszcze czas" a za kilka kolejnych lat "hm, tak w sumie fajnie bez dziecka, lubię tą naszą niezależnośc i brak zmartwien o dziecko" itd. Co nie znaczy, że teraz masz super wiek na dziecko. jestes mloda, ale nie smarkata. To się nazywa ŻYCIE. wpadliscie, to wyjść jest kilka. usunąć lub urodzić. jak urodzisz to raczej na 99% zatrzymasz dziecko. uwierz mi, będzie trudno, ale dacie radę. my dalismy. mialam 26 lat niecale jak rodziłam a mąż tyle samo. za granicą, bez nikogo z rodziny, pracując fizycznie za kiepskie pieniądze. Teraz - po 8 latach od narodzin dziecka - oboje mamy ukonczone uczelnie tutaj w UK, oboje dobre i fajne i fajnie płatne prace (mąż, z racji zawodu, zarabia dużo lepiej niz ja ale ja jakos kiepsko na pewno nie zarabiam)> pozdrawiam, podejmuj decyzję szybko choc wiem, że do łatwych nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×