Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego dla tylu kobiet życie w kieracie to powód do dumy i poczucia wyższości?

Polecane posty

Gość gość

Ile razy zostałam zwyzywana na kafeterii, bo: 1) mam tylko jedno dziecko 2) gdy ono śpi, ja zamiast latać na mopie wolę obejrzeć film lub poczytać książkę, zrobić coś dla SIEBIE 3) nie gotuję w domu, jak już to gotujemy na zmianę, często jemy na mieście... zbrodnia... 4) jestem na wychowawczym a mimo tego mam też nianię, dzięki której mogę wyjść na miasto i robić co mi się podoba, sklepy, kawiarnie, rower z męzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zazdroszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a największym moim grzechem według pań z kafe jest to, że nie daję dziecka do żłobka, ani wścibskiej teściowej która nienawidzi młodych kobiet i każdego kto ma lepiej, tylko będę z nim do trzylatka w domu. To je boli, dają mi przykłady jak to one w chorobie potrafily trójkę dzieci obrobić, jeszcze praca etatowa, do tego sprzątają same na błysk, nic od nikogo nie chcą, tylko ciekawe dlaczego tak zieją jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo są sfrustrowane i zakompleksione a to wszystko leczą tym że ciągle trzymają palec w dupie jak nie dzieciom to mężowi. Jeśli ty sobie żył nie wypruwasz to z automatu jesteś zła albo patologiczna matka. Część pewnie marzy o takim życiu ale ich nie stać zwyczajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się przejmujesz. Też mam jedno dziecko, jestem na wychowawczym, a moje dziecko jest w żłobku, co sobotę przychodzi sprzątać do mnie pani. Gotuję może 2,3 razy w tygodniu, tak to zamawiam lub kupuję gotowce. Ogarniam dom na bieżąco, zajmuję to chwilę, a tak to czytam książki, uczę się języka, siedzę w internecie. I mam gdzieś co o mnie ludzie myślą. Aha, mąż mnie nie utrzymuje, bo mam kasę z wynajmu biura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spierdalaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz problem ci cię obchodzą jakieś anonimowe ludkiz kafe skoro zakładasz durny topik nie masz chyba powaznuejszych problemów w życiu,olej ludzkie gadanie i żyj po swojemu ale masz problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie zazdrość. Ja też jestem krytykowana wiecznie przez ludzi, także w realu. Nie mam i nie zamierzam mieć dzieci, mam wolny zawód, jak chce to pracuję a jak nie chcę to nie. żyję w szczęśliwym związku, mam duzo wolnego czasu i robię w zasadzie tylko to na co mam ochotę. Kasę i tak mam z wynajmu mieszkań, które odziedziczyłam po rodzinie. Ostatnio usłyszałam nawet, ze powinnam sobie zrobić dziecko to zobaczyłabym co to jest prawdziwe życie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też to słyszałam. Że bedzietni nie wiedzą co to jest prawdziwe zycie. Tak jakby nieorawdziwym żyli gdy dzieci nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:28 Daj spokój, ludzie to idioci. Ja jak jeszcze nie miałam dziecka, to też pracowałam tyle ile chciałam i tak jak chciałam, bo mamy taką sytuację, że mogę sobie wybrzydzać. To też mnie ludzie chcieli zeżreć, teściowa na przykład. Na macierzyńskim była dla mnie milusia bo wiedziala, że dostaję kasę od pracodawcy przez rok. Skończył się macierzyński, wszedł bezpłatny wychowawczy i od razu zaczęły się przytyki, aluzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wg frustratów prawdziwe życie jest tylko wtedy gdy jest zapieprz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniekąd to prawda, ale nie nazwałabym tego tak, że bez dzieci to nie życie. Bez dzieci to beztroska, zabawa i light. Bardziej w ten deseń. No ale ja sobie ten lajt sama odebrałam, na własne życzenie, choć jest ciężko to nie żałuję, nie wylewam jadu na forum. Wydaje mi się, że obydwie strony mają w swoich szeregach sfrustrowanych ludzi, stąd czasem hejtuje matka, czasem bezdzietna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zadna prawda. Każde życie jest prawdziwe czy z dzieckiem czy bez. Tylko że różni się mniejszymi obowiązkami i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sie przejmujesz tym to na kafe pisza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty autorko jesteś jednak zaburzona. Ile jeszcze dziś tu tematów założysz? Lepiej się dzięki temu czujesz? Ty masz poważny problem ze sobą. Jakby Ci było tak dobrze jak twierdzisz to byś tu nie siedziała całymi dniami i nie udowadniała wszystkim jakie masz cudowne życie. Albo jesteś trollem albo mega nieszczęśliwa i niepewną siebie osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widać jakie mamy pieprznięte baby, najpierw narodzą dzieci a później narzekają wszem i wobec jak im ciężko, jak babcie winny bawić 24 godzin na dobę wnuki bo one zmęczone itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba czytasz wybiórcze posty - i po co? jeszcze sie przejmujesz? Ja tam nigdy nie zwywywalam nikogo, a jesli by mnie zwyzywali na kafeterii (:)!) to naparwde bym tego ciezko nie przezywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ? A ile razy kobiety pracowite mające trójkę albo więcej dzieci i pracujące zawodowo zostały tutaj zmieszane z kupą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam sąsiadkę, czworo dzieci i jaka ona zmęczona, ostatnio jej powiedziałam po jaką cholerę tyle narodziła i mam na razie spokój bo nie odzywa się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś :-D Ja też tak kiedys powiedziałam jednej znajomej. Umęcona matka trojga dzieci. W ciąży z kolejnym :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Też słyszałam podobne teksty. Ja nie lubię jeść poza domem i kupować żadnych gotowych produktów. Wszystko robię od podstaw, mam własny ogódek warzywny itd itp. Dowiedziałam się więc kiedyś, że po co to robię jak wszystko można kupic. Chyba mi się nudzi. Powinnam więc postarać się o dziecko, wtedy nie wie mialabym czasu na takie rzeczy. Innym razem usłyszałam, że jakbym miała dzieci to bym sobie nie pojeździła na wakacje - to był właściwie wyrzut. Mam taką pracę, że mogę pracować ile chce i na wakacje jeżdżę kilka razy do roku i przynajmniej raz w roku na pare tyg do Japonii (uwielbiam!!!). Nie wiem po co ludzie to robią. To tak jakby mysleli sobie: ja mam źle to ty też nie miej za dobrze :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, takie dzieciate (szczegolnie mamy z 2 lub wiecej dziecmi) chca za wszelka cene namowic bezdzietne na dzieci, bo dlaczego one maja sie meczyc , a bezdzietne tylko odpoczywac, wakacjowac, zajmowac sie swoim hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to tak działa, najpierw idiotki rodzą no bo słyszą wszędzie, że kobiety powinny rodzić, a później jak narodzą to już nie mają odwrotu i uważają, że inne też winny tak postępować. No ale niestety mamy w kraju trochę mądrych kobiet co nie pakują się w "klepanie" dzieci, one mają wyższe priorytety niż pranie pieluch, gotowanie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno dziecko i chyba tyle mi wystarczy, bo wlasnie kolezanki z 2 dzieci mowia, ze to kierat, zycie w pospiechu, nerwowce, tylko czekaja, az dzieci wyjda z domu. Ja tego nie chce, z jednym mozna zyc majac czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2 dzieci, 3 planuje. Przeprowadzilam sie na wies. Mam dochod z mieszkania. Zyje skromniej, ale na wiekszym luzie niz w stolicy. Pamietam zycie z 2 dzieci i prace w korpo. Teraz mam luksus, ze odprowadzam dzieci do szkoly, raz w tyg kawa z matka 4 dzieci. Obiadokolacja na stole i ogarnieta papierologia. Tylko wiem, ze moje zycie to luksus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrooszcze autorce. I bezdzietnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1, 2 i 4 - spoko. Ale jednak gotowanie w domu jest lepsze i zdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×