Sytuacja nad morzem kto ma racje

Byliśmy wczoraj z narzeczonym w nadmorskiej restauracji. Ma ona taras z widokiem na morze. Gdy weszliśmy na taras były wolne 4 stoliki, w tym dwa przy morzu a dwa przy ścianie koło toalet. Zajęliśmy te przy morzu. Stolik był duży i były standardowo 4 krzesła przy nim. Po jakimś czasie sala się zapełniła (pora obiadowa) i został tylko stolik podwójny przy samych toaletach. W pewnym momencie podszedł do nas kelner z prośba żebyśmy się przesiedli do tego wolnego stolika bo przyszła rodzina 4 osobowa i nie maja gdzie usiąść. Nie zgodziliśmy się bo nie chciałam jeść w tamtym miejscu oraz uważam to za chamstwo ze strony kelnera- kto miał racje?