pokazałem dziewczynie słonia i nie odzywa sie do mnie przez 2 dni

hej, 2 dni temu pokazałem mojej dziewczynie słonia, zapytałem chcesz zobaczyć słonia, ona tak, znamy sie 2 tyg, poszedłem do 2 pokoju wystawiłem stojącego penisa przez rozporek i wyciągnałem obie kieszenie wchodze i krzycze tere tere, ona uciekła, czy ona czasem nie przesadza chciałem być śmieszny, może dać sobie z nią spokój

Słoń z trąba w zwisie przynosi pecha. To dlatego się obraziła. Brzydko życzysz własnej dziewczynie.

naucz sie czytac! Napisal, ze wystawil stojacego!

ale wystawiłem stojącego penisa

nie kłam bo nigdy ci nie stoi

Może i lepiej, że uciekła. A gdyby Ci go orzeszkami nakarmila?

jesteś pewnie moją byłą, przy tobie rzeczywiście nie stał, bo jak siadalas na mnie swoja 120 kilowa dupa to az wysadzalo mi gałke oczna a co tu mówić o staniu

myslisz ze ona wsadzila by mi orzeszka w tą dziure do sikania

Moja była, kiedy chodziliśmy ze sobą ważyła 52 kg i stało to opada mi do niej bez przerwy.

Moja była, kiedy chodziliśmy ze sobą ważyła 52 kg i stało mi do niej bez przerwy. Za to jak widzę ciebie 23:26, to opada mi penis i rzygam na kilometr.

namieszałeś kobiecie w głowie ! po pierwsze - ta kobieta nigdy w życiu nie widziała na oczy słonia, zatem masz zadanie do wykonania, czyli musisz pokazać kobiecie jak w naturze wygląda słoń , kobieta musi widzieć różnicę , gdzie u słonia jest trąba a gdzie kindybał , wyszło , że jesteś 'trąba' i kobieta zrozumiała , że kłamiesz chwaląc się kindybałem zamiast trąbą , - jutro wypad do ZOO z kobietą i wszystko dokładnie wyjaśnij kobiecie przy stajni dla słoni !