Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość futuremum406

Wasze rady dla przyszłej mamy

Polecane posty

Gość futuremum406

Hej, mam termin na za tydzień. Muszę leżeć, więc teraz dużo siedzę i czytam o noworodkach. Macie jakieś rady, spostrzeżenia co do porodu i opieki nad noworodkiem? Może czegoś nie byłyście świadome, może żałujecie, że nikt Wam czegoś od początku nie powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż będzie chciał w dupkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo by się tego uzbierało ale np Nie zapraszaj nikogo do domu po powrocie ze szpitala Uwierz w siebie Ty i tylko Ty wiesz co jest najlepsze dla Twojego dziecka, nie daj sobie nic wmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyśpij się na zapas:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak słyszę "wyśpij się na zapas" to mnie szlag trafia. Kto przeżył, ten wie, jak się śpi w 9. mcu ciąży, a tu jeszcze wszyscy taaacy mądrzy. Albo gadki "aaaa skończą się te wasze wyjazdy/kinka hehehehe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- Nie żałuj siebie dziecku ale pamiętaj o chwili dla siebie - Angazuj we wszystkie obowiązki swojego męża/konkubenta /chłopaka - nie dawaj sobie wejść na głowę ze świetnymi radami - Nie bierz wszystkiego do siebie - Doceniaj każda chwilę z Maluszkiem - Prasuj ubranka bo to zabija zarazki - Nie szczep dziecka po chorobie 6tygodni potrzebuje organizm do odbudowania odporności. - Jak dziecko zabkuje - żel bobodent jest naprawdę ok, - Zapas bepanthenu (żel na odparzenia/podrażnienia) u maluszka o to łatwo. - Zwracaj uwagę w czym kapiesz dziecko (nie polecam drogeryjnych dziadostw, z wyjątkiem baby dream różowy jest ok) Dużo by wymieniać. - Nie chodź z małym dzieckiem na spacery do supermarketów etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko piersią karm, bo inaczej masakra, żadnych smoczków, pampersow, absolutnie nie szczep, bo autyzm wystąpi, tylko chusta, gdyż reszta to wisiadła, pieluchy na wózek nie zarzuć nawet na sekundę, bo zadzwonią pod 112, że gotujesz dzieciaka, wózek tylko w jasnych kolorach, bo czarny to już trumienka(sic!) 500 plus nie wolno Ci pobierać, bo jak to, z moooooooich podaaaatkoooow???? Do pracy marsz zaraz po porodzie, Etc. A tak poważnie, nie czytaj tych debilnych for dla mamusiek :) Intuicja Ci podpowie co masz robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-patrząc na to co za oknem - krochmal i mąka ziemniaczana najlepiej działają na potówkę - serio! - sprawdziłam w akcie rozpaczy -dziecko to nie ogórek szklarniowy - nie przegrzewaj -terror laktacyjny istnieje, a wogóle to nieważne jak karmisz i tak zawsze komuś się to nie spodoba -wraz z narodzinami dziecka przestajesz być dorosła osoba, a co za tym idzie pani Jadwiga na przystanku autobusowym będzie uważała za swój święty obowiązek zwrócić ci uwagę że niewłaściwie ubrałaś dziecko, niewłaściwie się ubrałaś a co najbardziej prawdopodobne to i jedno i drugie -pani Jadwiga i pani Genowefa które widzisz pierwszy raz w życiu będą także uważały za stosowne dopytywać cię czy karmisz piersią - strzeż się jeżeli nie - równie dobrze mogłabyś podać dziecku arszenik -jak możesz nie mieć czerwonej kokardy przy wózku - na pewno ktoś dziecko zauroczy - koniecznie przypnij, najlepiej wielka ostrą szpilką - to gwarant bezpieczeństwa (ja stoczyłam ciężki bój z teściową, kokardy nie było, dziecko całe i zdrowe) -Jeżeli zakonnica będzie ci chciała ustąpić miejsca w autobusie, sama z własnej inicjatywy, widząc że masz dziecko nie najmniejszej już wagi na rekach, nie bój nic zaraz reszta autobusu się za tobą wstawi, żeby ona siadała z powrotem bo w końcu sama chciałaś to teraz stój i noś (historia prawdziwa - w całej sytuacji 1 słowa nie wypowiedziałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-W pordzie fajne jestto, ze w momencie , kiedy urodzisz,caly bol nagle znika jak reka odjął. -Jesli przypadkiem dopadnie cie deprecha poporodowa, pamietaj,ze to minie ( poziom hormonów po porodzie spada gwałtownie, ale potem sie reguluje). - Jesli nie bedzie ci szlo na poczatku karmienie piersia, nie przejmuj sie,pzrystawiaj, wyreguluje sie - nie bój sie brania na ręce , przewijania dziecka itd ( niektorzy tak mają, np przy kapieli), ono pzrezyło poród i nie jest takie kruche, jak ci sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tylko jedną: nie słuchaj żadnych rad, sama będziesz wiedzieć co i jak :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooofids
najlepiej zaopatrz się w niezbędne kosmetyki, ja mialam krem na brodawki z motherlove i dzieki niemu moglam cieszyć się karmieniem piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×