Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję że zaczynam romansować

Polecane posty

Gość gość
Autorze o chooj za przeproszeniem Ci chodzi? Poza mna na tej stronie prowokacje i polaczenie z tamtym watkiem zarzucilo Ci tu wiecej niz 5 osob..NIE TYLKO JA moj drogi choc fakt to ja pierwsza Ci to wytknelam ;-) Usuwasz sie, bo za duzo osob sie polapalo, wiec nie ma sensu ciagnac serialu? Jak sobie chcesz, ja bym po cichutku dalej czytala jak nawijasz perfekcyjnie ludziom makaron na uszy, a oni biedni rozpisuja sie, liczac ze to real story :-D Swoja droga jaki problem bylby w wysylaniu maili z kolezianka po 17? Bo dziewczyna wraca z pracy? Ale sledzic kafe, czytac i odpisywac dajesz rade jak tam siedzi przy Tobie? ;-) chyba nie powiesz, ze biega tyle czasu :-D Tym razem Ci nie wyszlo. Rowniez pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez autor nic tak naprawde nie zrobil... pare razy spotkanie na kawie, spacer, pare sms-ow.. w pore sie opamietal (czyzby??). Jesli naprawde ma ochote to skonczyc, to po co mialby mowic o tym dziewczynie. Z tego co pisal to oni nawet sie nie calowali. Toz to nie winne jak romanse w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem się już nie odzywać, ale coś Ci wyjaśnię... Nie jestem autorem innego tematu niż tego tutaj, nie wiem o co Tobie chodzi i co Ty mi zarzucasz, zepsułaś mi w ogóle ten temat, bo teraz każdy myśli, że zmyśliłem sobie jakąś historie dla zabawy, bo Tobie coś odbiło. Tak, zapewne by biegała, ale miała paznokcie na sobotę u koleżanki, a ona spytała czy nie mogłaby wpaść dzisiaj, bo jutro chcą gdzieś jechać na weekend ze swoim facetem, więc się zgodziła bo co innego ma do roboty, więc jest na paznokciach, a ja sobie śmigam po necie, to tą stronę też mam włączoną. Ot cała filozofia. A pisać mi się już tutaj odechciało, bo narobiłaś cyrku. Zresztą, sam wiem jak powinienem postąpić. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie, a jak sie skończyła ta historyjka o tamtym rozstawaniu po 5 latach? Podobno ktos zdemaskował kolesia, doniósł jego dziewczynie i co było dalej?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pazury sztuczne. A fe. I co tam jeszcze wymyślisz? Jutro o tej porze pójdzie na depilację. Może ona cię w chuja robi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cyrk to Ty jeden tu odawalasz ;-) Zenujacy juz jestes, wiec masz racje lepiej milcz. A tamta historia w sumie sie nie skonczyla, bo nigdy sie nie zaczela (tylko w glowie autora). Autor podziekowal wszystkim za dobra zabawe, rowniez i przeprosil tych, ktorzy sie zaangazowali, bo wymyslil sobie prowokacje. Mial urlop z powodu kontuzji nozki i sie nudzil to napisal bajke. A profil tej laski byl fikcyjny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwni ludzie są na tym forum, każdy widzi wszędzie prowokacje. Facet założył normalny temat, bo się pogubił, chciał przeczytać jakieś rady, szukał pomocy, a wy zaraz, że to jakieś prowo. Autorze, nie tłumacz się tu nikomu, oni się nie tłumaczą dlaczego całymi dniami mają czas, żeby tutaj siedzieć, Zresztą widzisz jacy są obcykani w tematach, znają wszystkie jak przystało na stałych bywalców. Nie wiem kogo mi bardziej szkoda, Ciebie czy ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autora ci szkoda? Z jakiegokolwiek powodu? Sam się wplatal w jakąś dziwną akcję. Dostał już rady które olał. Uważa że to tamta kobieta powinna zakończyć ich znajomość bo jest tchórzem. Współczuc to należysz lasce od pazurów. O ile oczywiście istnieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:41 Tez tu siedzisz, wiec na koncu do tych poszkodowanych mozna dorzucic Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech jej napisze, ze oboje maja kogos przeciez i powinni to skoczyć. Ona tez duzo ryzykuje, przeciez ma faceta? Jesli chciałaby robic gnój, to autor równie dobrze moze przekazać wszystkie treści jej facetowi. Wystarczy napisac, ze czuje sie nieuczciwe patrząc na narzeczona i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ludzie co wy wyprawiacie ze swoimi związkami jestem żonaty przeszło 13 lat i przez ten czas ani razu nie przyszło mi do głowy żeby zdradzić w jakikolwiek sposób. Owszem wiadomo poznaje się kobiety czy to w pracy czy po za ale ni traktuje ich jak obiekt pożądania są bo są . Mam swoją kobietę którą kocham i to jest najważniejsze. Xxxx Brawo! Szkoda tylko, ze takich jak Ty to ze swieca mozna szukac w tych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Owszem, zaglądam. Raz-dwa razy dziennie, czasami tygodniami wcale, nie jestem tak obcykana w tematach jak reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro flirtujesz z obca baba, to znaczy ze narzeczonej nie kochasz. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorek się zmył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś Owszem, zaglądam. Raz-dwa razy dziennie, czasami tygodniami wcale, nie jestem tak obcykana w tematach jak reszta. Fantastycznie ;-) to teraz sobie wyobraz, ze inni tez wchodza tu czasem codziennie, a czasem maja przerwy po kilka tyg. Sama ostatnio tu wlazalam po ok 1,5 msc, bo bylam znudzona kafe, ale tamten temat znam, bo gdybys weszla to zobaczylabys ile ma stron (topik nie trwal jeden dzien). Trafilam na niego jak bylo juz blisko 20 stron i przewalkowalam od poczatku, nie spodziewajac sie, ze autor tyle ludzi robi w konia czym pochwalil sie po 40 str. Nie pisz wiec, ze szkoda Ci tu ludzi tylko dlatego, ze chcialabys poczytac c.d bajeczki autora. Rozumiem, ze takie akcje Cie intryguja, ale lepiej radzic komus, kto przynajmniej jest szczery, nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Skąd u ciebie 100% pewność że jest to ta sama osoba? Bo po sposobie pisania i planach meczowych trudno kogoś rozpoznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor wydaje się inteligentny nawet jeśli idzie o sposób pisania/słownictwo mało tutaj jest takich osób więc nie wiem jak ty go rozszyfrowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam skonczcie. Czy to naprawdę ważne czy to fejk czy nie? Miło się czyta a odpowiadanie to jak oglądanie telenoweli i gitara gra :D przynajmniej pisząc potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przekonana, ze to on i tyle :-D reszta pelikanow moze czekac na kolejne relacje autora i mu doradzac. Nikt Wam nie broni ;-) Jeszcze raz napisze, ze poza mna kilka innych osob polaczylo ten temat z tamtym watkiem, wiec nie jestem tu jedyna osoba przeswiadczona o tym, ze to bajka tego samego trolla. Uczepilscie sie tego meczu, stylistyki, skladni wpisow, urlopu - ok, sama o tym napisalam ale nie po tym wpadlam, ze to ta sama osoba tylko po wstawce ze spalona ryba na obiad odbiegajaca od temtu, realnego problemu autora. Tam tez probowal byc tak wiarygodny, ze zaczynal pisac podobne pierdoly, na koncu dziekujac czytelnikom, ze mial dobra zabawe robiac ich w balona...ale to trzeba przecztac tamten watek by zrozumiec :-) Udowodnic to Wam moge tyle co autor, twierdzac ze historia jest prawdziwa...czyli nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, sama o tym napisalam ale nie po tym wpadlam, ze to ta sama osoba tylko po wstawce ze spalona ryba na obiad x Większej idiotki to tutaj nie ma :D Miał chłopak rację co do tych tabletek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 11:13 taki mezczyzna to skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 20 prawie dycha w związku. Brrr :D w takich przypadkach jeszcze dupa się wyszaleje że ho ho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, wiec Ty lykaj dalej nedzne prowo, bo tylko akcjami na kafe zyjesz, a ja pojde lyknac tabletki. Idotki poszukaj w rodzinie plociuchu, ktory nie doczekal sie rozwiniecia dramtu po powrocie z rzekomej Moskwy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że Ty zaczęłaś żyć tym chyba bardziej ode mnie, a temat dotyczy mnie. Nie wiem dlaczego się mnie uczepiłaś i tak bardzo twierdzisz, że jestem tą samą osobą, która pisała tamten temat. Ale tłumaczyć się Tobie nie będę. Gdyby bilety nie były imienne, to bym Ci je tu wrzucił, może wtedy byś zrozumiała. No tak, ale Ty mnie po spalonej rybie z piekarnika kojarzysz ;) Uprzedzę Twoje pytanie - tak mogę pisać, bo narzeczona robi kupę, pewnie zaraz mi byś to wytknęła ;) Faktycznie musisz bardzo żyć tą stroną, skoro tyle wiesz. A trollem, to może być Twój facet, o ile takowy istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ba nawet maz, nie facet i w dodatku nie kurwiarz..czego nie mozna powiedziec o Tobie ;) a bardziej o postaci, ktora stworzyles. miales sie juz nie produkowac, a dalej smecisz i probujesz kogos nabrac :-D dlugie posiedzenia ma ta Twoja, chyba ta spalona ryba tak zadzialala. Pisz, pisz..zobacz ile fanek Twojego dramatu tu czeka na nowy epizod. Ja juz sie nie odzywajac, popatrze z boku i sie posmieje ;-) Dobrej nocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moda na sukces. W jutrzejszym odcinku chcemy więcej ekscytujących scen. Może jak wspólnie srăcie z narzeczoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona idac do lazienki poinformowala go, ze idzie robic kupe? hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno w prawdziwych związkach nie ma tabu a partner powinien być przy każdym badaniu ginekologicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno z takich niegrzecznych dziewczynek są później najlepsze żony, więc chyba coś w tym jest oczko.gif Myślę, że słusznie nie masz wątpliwości co do swojego męża, bo wydajesz się bardzo w porządku, więc on pewnie nie musi szukać rozrywki, skoro ma kogoś takiego u swego boku. W życiu bywa różnie i jedyne czego możemy być pewni , to śmierci, ale też nie ma co na siłę szukać jakiś nieuczciwości w swoich partnerach. Ale mnie komplementujesz :)) dzięki za miłe słowa. Idealna nie jestem też mam jakieś czasem odpały . Mój mąż nigdy jeszcze we mnie nie zwątpił a mi czasem się zdarza coś wymyślać bo aż trudno uwierzyć że tyle lat jesteśmy szczęśliwi. Trudno uwierzyć patrząc na to co się dzieje w koło. To mój mąż trochę wtedy się wkurza na mnie i mu się nie dziwie. A żeby nie powiało u Nas nudą staramy się co jakiś czas sami bez dziecka gdzieś wyjechać żeby skupić się tylko na sobie. Powiem Ci, że fajnie po tylu latach dalej spać w objęciach ukochanej osoby a nie np wykręceni tyłkami do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą kupą to taki żart, bo wolałem uprzedzić pytanie tej wścibskiej kobietki. No z pewnością nie jest kurwiarzem, bo z Ciebie taki detektyw, że chłop się obawia, że zdradę rozpoznasz po papierku z batona, którego pół roku temu jadłby u kochanki. A gdybyś przypadkowo przechwyciła sms'a , to domniemaną kochankę rozpoznałabyś po jej wpisach na kafeterii, które miały miejsce kilka lat temu :D dziś Po tylu latach to naprawdę zaskakujące i chyba niewiele jest właśnie takich małżeństw, więc tylko bić brawo ;) Idealne dopasowanie i co tu więcej pisać. Posprzeczać też się czasem trzeba, bo musi być jakaś równowaga, jak jest za słodko to mdli ;) No i równowaga uczuć, koniecznym jest być dla siebie wzajemnie wyzwaniem, gdy jedna strona jest bardziej zaangażowana, a druga mniej, to wtedy nieco inaczej to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×