Oceńcie kim jest mój facet . Czy wytrzymam z nim

Czasami ciężko mi wytrzymac z moim mężem..Ale mam.z nim.2 dzieci i żal.mi straconych lat bo mąż jeśli chce to umie być miły,kochany ,zabierać nas na wakacje . Jego najgorsza strona jest taka ,że musi być po jego myśli . Nie znosi krytyki nawet jeśli źle postąpił...Za miesiąc też cię skrytykuje choćby za to że odważyłam się skrytykować jego.on jest święty. Doprowadza do kłótni gdy chce wyjść z kolegami...Jego powiedzenia ,,jak coś ci nie pasuje możemy się rozstać ,, gdy go podejrzewam o flirt z inną w*****a się i muszę uważać ,odpisywać na czas bo.zacznie i mnie podejrzewać ...Że mam.romans....

głupia , zazdrosna dzido: po co z nim jesteś, przecież on nie pokocha cię tylko dlatego, że masz z nim dzieci. w dodatku twój styl pisania dobitnie świadczy o tym, że pochodzisz z patologii, więc twoje szanse na udany związek tym bardziej są nikłe. zmiataj stąd i zajmij się swoja edukacją! :P

Mnie zawsze tylko dzieci żal w takich p********h związkach.

Dla ludzi jest aniołem..

Jakbym czytała o mimo autorko. Mój jest taki sam mówi tak samo i dla innych to anioł

Więcej powiedzialaś o sobie niż o nim: 1) Chcesz rządzić i kontrolować; 2) uwielbiasz krytykować, ale już być krytykowaną to nie 3) uwiązałabyś chłopa jak psa do kaloryfera. 4) toksyczna zazdrość. Jedno jest pewne, skoro mówi jak mówi to juz powoli ma dosyć tego związku, to i nic dziwnego, że wlampia się inne. Ale do tego doprowadzilaś ty i tylko ty swoim zj*****m charakterem.

Zdarzały mu się flirty i jeden skok w bok....Ale zawsze jak kończył z jakąś baba to jeździł wszędzie z nami ....Zaczynał się miesiąc miodowy.....Gdy miał tamtej dość.

Jedtem Aneta...Dziś zabrał dzieci na wypad z okazji dnia ojca ,mam pół dnia dla siebie.

Nie,nie rządzę . Robił co chciał ,kolegów mógł mieć ale nie tak by zaniedbywać dzieci. Wolał pić z kumplami niż bawić się z dzieci. I owszem byłam zazdrosna jest był powód !!!!! To mi odpowiadał gdy miał wypite ,,nie ty jedna ,,. Zdarzało mu się używać wulgaryzmów gdy miał wypite ...Po seksie ze mną.

A gdyby musiało być po twojej myśli to byś chciała rozwód bo ciepła klucha bez charakteru a nie facet. Wam zawsze źle. Większość kobiet nie nadaje się do miłości.

Po prostu nie mam na niego sposobu....Gdy IE olwa,nie szanuje ...To nkeam.ochoty na sex z nim...On chce...Ja unikam... To on się wścieka i mówi ze ,,nie ty to inna,, i koło się zamyka... Albo mówi że go ograniczam...No to mowie mu ,że przecież mu nie zabraniam ,ma kolegów i wyjścia z nimi,robi co chce a mimo to mnie ...Nie szanuję. Nie wiem.nuz jak z nim postępować.

Ja lubię kompromis.

Normalnie. Badz mila i sie nie czepiaj. Nie podejrzewaj do. Daj zyc.

Ale dwa razy przyłapałam go na smsach ...Dość pikantnych. I raz miał.skok w bok Jak mam to akceptować. Często siada sam z komórką i pisze ..A ja się zastanawiam.z kim Jak zacznę kontrolę to znowu ,że się czepiam.

A ja bym go kopnęła w tyłek. Mało brakowałao a sama bym się podobnie wpieprzyła, na szczęście mam juz swoje lata i doświadczenia, stad posłałam podobnego twemu mężowi, pana na drzewo.

Po pierwsze nie rób z seksu nagrody to prowadzi do rozwodu. Proboj uczuciem go naprawić, przytul powiedz co czujesz gdy tak mówi. Nie rządz nim. Żaden facet tego nie lubi zwłaszcza wymyslania obowiązków jak sprzątanie czy dziecko. Spróbuj robić trochę jak on oczywiście bez docinek po seksie (facet gdy mu pojedziesz po fiucie to już koniec). Nie chce sprzątać to sama nie sprzataj, nie chce pomóc w obiedzie to też nie rób, oglądaj z nim tv. Powodzenia aha i jeszcze jedna rzecz, którą prawdopodobnie olewasz. Lodzik spontan. Zaskocz go rano może dawno się nie zaskakujecie i wpada nuda.

No tak....Ale jak ja miałam się z nim kochać czując perfum innej....Lub gdy wyzywał mnie wulgarnie od zdziry i k***y ...potem nie pamiętał. No jak

A po co się z nim kochasz? Słabe prowo.

Bo jak się nie kochałam....to nie spełniam małżeńskiego obowiązku i ma prawo odejść....I tak koło błędne się zaczyna . Uważam.na słowa ,bo już wiem.co go urazi. Chcę być ciągle chwalony,jest święty i.nieznosi krytyki.

Chętnie wysluchalibysmy opinii twojego męża na twój temat. Oceniając go zawsze będziesz próbować być tą lepszą stroną. Nie wolno nam go oceniać, bo zawsze bedziesz próbować się wybielić a na pewno nie jesteś idealna.

Przyklad inny: dzwoni do mnie gdy coś robię mam.zajete ręce i.musze odłożyć tel. On przeciąga rozmowę a ja mu mówię sory ale muszę się rozłączyć. Przy innej okazji gdy ją do niego dzwonię w pilnej sprawie lub pisze smsa,to robi to samo,że nie moze rozmawiać i nie odbierze a pisze mu że pilne w sprawie dzieci . Sama już nie wiem...On uważa że ja robię coś złośliwie ..Albo jego nie można nigdy olać ...Bo to razi jego ego jego telefon ma być zawsze odebrany i najważniejszy Podałam taki przykład . Ciągle się bałam go urazić.

Owszem mam wady bywam zazdrosna . Ale starałam.mu się dogadać,obiady pyszne ,urozmaicac sex,gdyby on też był trochę inny ,więcej mnie szanowal ,doceniał.

Ja bym chciała spędzać z nim weekendy choć nie wszystkie . On często pracuje w weekendy ,dorabia. Ostatnio stwierdziłam ,że skoro jego nie ma to zabieram dzieci i jadę do koleżanki na weekend . Gdy on się dowiedział to nast tydzień zamiast być z nami to sobie gdzieś wyjechał. Wygarnal mi ,że skoro ja mogłam to on też. Nic do niego nie dociera że przecież i tak go nie było w domu

Jego najgorsze teksty : ,nie ty jedyna ,nie bądź zazdrosna ,, czasem.nie chciał dać pomiędzy na dzieci to.moeil ,,przecież masz 500 plus ,masz kasę ,, często mnie obgadywal. Fajnie znajomi mi donosili ale widać że się go bali i prosili o dyskrecję . Dużo tego. A skolei innym znajomym mówi o mnie dobre rzeczy i zeu na mnie zależy. Czy to jakieś zaburzenie ?

Czyli on robi dobrze, pokazuje ci jak się zachowujesz. A ty nadal uważasz, że jesteś lepsza. Nie jesteś nauczona priorytetów. Gdy dzwini mąż to się odkłada wszystko i gada z mężem bo to twój najważniejszy. Nie ważne że robisz sałatkę czy siedzisz na klopie. Powinien być ważniejszy od innych czynności. Mi się wydaje że mało miłości u was. A ty chcesz by było po twojemu. Nie będzie. Nigdy z żadnym facetem. Nawet ja przegryw na utrzymaniu matki bym nie wytrzymał z kobietą która mi nie ufa, planuje dzień i wymyśla obowiązki, jedzie gdzieś z dzieckiem bez pytania, odmawia seksu bo pachne inna z pracy. Daj żyć, uwarzasz że cię nie szanuje, sama go nie szanujesz odmawianie zbliżenia to brak szacunku dla jego potrzeb, tak samo narzekanie, że sobie spędza inaczej czas niż ty byś chciała, odkładanie telefonu w trakcie rozmowy, okropnie go nie szanujesz sama. Zwłaszcza jego pracy, haruje wraca a żony nie ma pojechała odpocząć. Pusty dom, brak seksu. To ci za tydzień pokazał jak to jest.

12:53 dziwnie to rozumiesz. Nie masz męża w dzień to nie masz też w nocy. Szanuj się kobieto!

dziś na żywo się mówi takie rzeczy kiedy przepisane na papier brzmią okropnie, bo się nie myśli a szybko trzeba coś rzucić, za bardzo przezywasz według mnie gdybyś miała odwrotnego faceta też byś narzekala że c**a i na wszystko się godzi dla mnie wasz związek jest toksyczny i nie chciałbym takiego zwłaszcza kobiety o twoim zachowaniu

13:38 właśnie dlatego jesteś sam i na utrzymaniu matki :D Cenne rady od przegrywa!

Hajime Sugoroku dziś ma całkowitą rację, weź sobie to do serca. Do jego rzeczywistych zdrad nie wnikam, skoro zaakceptowałaś skok w bok to do tego nie wracaj codziennie gdy patrzy w telefon. On ma zdecydowanie dość twojego zachowania. Tu mówisz o pysznym obiedzie a później nie chcesz się bzykac. On prawdopodobnie nie zwraca uwagi na ten obiad nie zrobisz to sobie zamówi. Za to odmowa seksu zostaje w pamięci i psuje małżeństwo. A tak by sobie pomyślał wymyśla problemy ale zawsze mi daje seks, zawsze. Jednak jest dobra dla mnie.

Czyli jednak ......Sex jest dla facetów numer jeden.