Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juliaaaaaa576

Czy on mnie wykorzystuje?

Polecane posty

Gość Juliaaaaaa576

Cześć dziewczyny! Jestem w zwiazku zaledwie od 3 miesiecy. Mieszkamy od sb jakies 200km. Na początku jak jeszcze się spotykaliśmy i chodziliśmy na randki, to był miły, chciał stawiać mi kawę, lody. Ale ja zawsze starałam się cos dopłacić do rachunku (Nie lubie jak ktos za mnie płaci). W koncu przeszliśmy na etap zwiazku i tutaj się zaczęło. Logiczne, ze jak on do mnie przyjeżdża, to ja robie zakupy, staram się kupić rzeczy, które on lubi itp. A jak ja przyjeżdżam do niego to jakimś dziwnym trafem lodówka jest zawsze pusta, ewentualnie częstuje mnie zupką chińską. Zwykle mowi wtedy, ze trzeba pojechac do sklepu. W sklepie wybiera sb różne produkty (często te droższe, np wodę aloesowa na 12zl) ,ja dla sb tez wybieram produkty (zawsze staram się płacić za sb). I w momencie gdy jestesmy przy kasie to on zawsze idzie pakować zakupy do reklamówki z głowa spuszczona w dół. Jak juz dochodzi do podania kwoty przez kasjerkę, to on nawet nie próbuje szukać portfela. Zwykle ja place wtedy za zakupy. Zaczyna mnie to coraz bardziej irytować, zwłaszcza ze ja jedyne pieniądze jakie mam na cały rok, to te które zarobię przez 1,5 miesiąca za granica (jestem studentka i nie dostaje pieniędzy od rodziców). On ma elastyczna prace i potrafi zarobić nawet 8tys. w 1 miesiąc. Sam doskonale wie, ze nie dostaje pieniędzy od rodziców i wszystko co kupuje jest z hajsu zarobionego na wakacjach. Ps. Na początku naszego zwiazku były jego urodziny. Od razu wprost powiedział mi, ze chciałby koszule, albo białko na siłownie. Zdecydowałam się kupić mu dosc droga koszule. 2 miesiace później były moje urodziny i dostałam na nie zgrzewkę piwa... Mam mętlik w głowie, bo mowi, ze mu na mnie zalezy, jego wzrok wyglada na zakochanego, ale czy tak zachowuje się prawdziwy facet? Wydaje mi się, ze mnie wykorzystuje. Czy może jestem w błędzie? Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj. Wyobraź sobie co będzie jak choćby chwilowo będziesz na jego utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×