Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobilibyście w takiej sytuacji ? (długie)

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że niecały miesiąc temu wybrałam się ze swoimi znajomymi w tym z moim starszym bratem i ze swoją najlepszą przyjaciółką z dzieciństwa pod namioty nad jeziorkiem, wyjazd miał być krótki bo tylko 2 dni ona sama nas osobiście zaprosiła i nawet wtedy powiedziała, że może poderwie mnie jakiś przystojny chłopak, skoro powiedziała, że ma mnie tylko poderwać, to zapytałam czemu nie powiedziała "nas jacyś przystojni faceci, nie szukasz chłopaka ?" Odpowiedziała z uśmiechem, że ona właściwie już poznała pewnego faceta i być może poznam go na wyjeździe, trochę się dziwiłam po co ona zaprasza mojego brata, ponieważ oni nigdy ze sobą jakoś tak nie gadali, jak juz to była to kwestia przypadku, albo pomocy, nawet jako dzieci razem się nie bawili bo ona wolała mnie, a on miał swoich znajomych, no ale koniec końców zgodziliśmy się. Namiot miałam z bratem wspólny, a ona miała swój w którym była sama, dziwiło mnie to bardzo czemu pojechała sama, a nie zabała swojego chłopaka pod namiot, odpowiedziała, że nie mógł przyjechać bo coś mu wypadło, nie chciałam być za bardzo wścibska więc nie pytałam o szczegóły, w pewnym momencie zauważyłam coś strasznie dla mnie dziwnego, mój brat podszedł do niej i zapytał się jej czy mógłby ją w nocy odwiedzić ? Ja byłam w tym momencie w namiocie, oni stali obok, myśleli, że ja jestem w jeziorze, no bo nawet ona zapytała się go, "Czy nie ma tu twojej siostry ?" On odpowiedział, że jest gdzieś w jeziorze, po czym ona powiedziała, "Jasne, przyjdź,tylko wtedy kiedy już twoja siostra będzie dobrze spać" Ja nie pytałam o żadne szczegóły, ale kiedy nastała już noc i ja spałam w namiocie, tzn. udawałam, że śpię mój brat poszedł do niej i ja poszłam 10-15 minut później zobaczyć o co im chodzi, zwłaszcza, że to było dziwne, że mój brat tak długo nie wracał, okazało się, że oni normalnie uprawiali tam seks jestem tego pewna na milion procent, oczywiście nie wchodziłam tam, wróciłam do swojego namiotu z płaczem, mój brat wrócił po kilku godzinach, jak zapytałam gdzie był i co robił to skłamał, że poszedł na chwilę do toalety, rano zabrałam wszystkie swoje rzeczy i wróciłam do domu, oczywiście zatrzymała mnie moja przyjaciółka i zapytała dokąd to ja idę, przecież mieliśmy odpocząć i się bawić, na to ja jej wygarnełam tam, że nie jest juz moją najlepszą przyjaciółka, jest zołza, która nie dość, że zdradza swojego chłopaka z moim bratem, to jeszcze bierze mnie za idiotkę, która nic nie wie, po czym ona oznajmiła mi, że to właśnie mój brat to jej ukochany, nie wytrzymałam i spoliczkowałam ją i odeszłam, moze trochę przesadziłam z reakcją, ale naprawdę wtedy nie panowałam, nie sądziłam, że oni mnie tak oszukają. Ona teraz prosi mnie po miesiącu, żeby wróciło wszystko do normy jak gdyby nigdy nic się nie stało. Nie wiem co robić. Nigdy nie sądziłam, że dojdzie kiedykolwiek do takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co tyle szumu ? Przecież to dorośli ludzie Wyluzuj i dorsnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:28 Dorosły to tylko mój brat bo ma 21 lat, a ona ma 17. Nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby jej chłopakiem był kto inny, podobnie z bratem też nie miałabym nic przeciwko gdyby miał inną dziewczynę, a tak czuję się oszukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziecko autorka. Przynieść ci smoczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kogo w tym układzie jesteś zazdrosna? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:35 O nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co tobie chodzi? Zazdrościsz czy jak? Znajdź sobie chłopa i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:03 O to, że ten związek zniszczył naszą przyjaźń. Dotychczas to była moja najlepsza przyjaciółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do d**y to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×