Co ona miała na myśli? Pytanie do kobiet.

Zaprosiłem kiedyś koleżankę na imprezę w klubie na naszym osiedlu. To była dyskoteka, którą zorganizowali moi znajomi. Ta koleżanka podobała mi się, ale ja do niej nie startowałem gdyż w sprawach damsko męskich byłem wtedy absolutnym dyletantem. Nawet nie całowałem się jeszcze wtedy z dziewczynami, a miałem 19lat. W trakcie tańca moja kumpela spytała się mnie nagle ni stąd ni zowąd czy już całowałem i pieściłem dziewczynę. Zdębiałem. Nie wiedziałem co powiedzieć. Wstydziłem się powiedzieć prawdę, że nigdy tego nie robiłem. Nie chciałem jednak wymyślać bzdur. Powiedziałem prawdę, że jedyną dotąd moją przygodą z dziewczyną była sytuacja z nocnego pociągu gdy stojąc w tłoku zapoznana w pociągu dziewczyna poprosiła mnie czy może się przytulić do mnie gdyż była zmęczona i tak przez kilka godzin ona drzemała na stojąco przytulając się do mnie. Minęły lata i nie zapomniałem sytuacji z tamtej mprezy. Dlaczego moja kumpela spytała się o to czy pieściłem już dziewczynę? Czy dlatego, że może chciała abym ja ją popieścił. Wiem, że wtedy ona też nie miała doświadczenia w tych sprawach. Może chciała po raz pierwszy spróbować ze mną. Oczywiście nie o stosunek tu chodziło. Mowa była tylko o całowaniu i pieszczeniu.Wiedziałem, że się jej podobałem. Ona mi też się podobała. Tylko ten cholerny brak doświadczenia stał na przeszkodzie. Szkoda. Dziewczyna była warta grzechu. Szczupła, zgrabna, długie nogi.Kilka lat później wiedziałbym jak się zachować w takiej sytuacji. Ja o to się kiedyś ją zapytam co ona miała na myśli, ale chciałbym poznać zdanie innych kobiet na ten temat.

Zapytasz sie chyba we snie :)

ciekawa byla

w spodenkach byla i bylo widac jej pupe

Tylko ten cholerny brak doświadczenia stał na przeszkodzie. x To nie to stało na przeszkodzie, tylko Twoja... no nie wiem co - nieśmiałość? obawa? strach? zaskoczenie sytuacyjne? Może zwyczajnie chciała sprawdzić, jak zareagujesz. Gdybyś był śmiały i zaczął ją nakręcać, prawdopodobnie miałbyś spore szanse na te pieszczoty ;)

Do Nenesh. Masz rację. Tu bardziej jednak chodzi o nieśmiałość. Gdy pokonałem po kilku latach nieśmiałość, przeżyłem kilka fajnych, erotycznych momentów z dziewczynami. Zyskałem wtedy pewność siebie i dzięki temu nabierałem doświadczenia w tych sprawach.

Dnia 1.07.2018 o 14:20, Gość gość napisał:

Do Nenesh. Masz rację. Tu bardziej jednak chodzi o nieśmiałość. Gdy pokonałem po kilku latach nieśmiałość, przeżyłem kilka fajnych, erotycznych momentów z dziewczynami. Zyskałem wtedy pewność siebie i dzięki temu nabierałem doświadczenia w tych sprawach.

Dla wszystkich jest ważne doświadczenie - dla lasek też. Ja robiłam takie koszmarki kiedyś, że głowa mała i się dziwiłam, dlaczego kleją się do mnie ci co ich nie chcę, a ten dany wymarzony (na dany miesiąc) mnie nie chce... doświadczenie jest mega ważne