Wieloletni romans męża co na to żona

Nie, nie mojego. Znam przypadek, że mąż ma od prawie dekady kochankę. Mniejsza o szczegóły ale zastanawia mnie sytuacja jego żony. Czy ona: A) wie o wszystkim, ale np ciągle go kocha, udaje, ze nie widzi romansu, albo nie ma potrzeb seksualnych i w sumie jest zadowolona, że mąż idzie sobie ulżyć do innej B) o niczym nie wie - ale to mi się wydaje niemożliwe, musiałaby być przez tyle lat ślepa i głucha i na dodatek głupia c) może ona też ma kogoś na boku, ale o tym nie wiem.

Ja znam przypadek A.

a może d) cieszy sie że szuka innych sobie bo na niego patrzeć nie może i sie go brzydzi

Też znam przypadek A. Ona poprostu woli prace, książki itp. I chyba jest jej dobrze że jej dooopy nie zawraca sexem.

Punkt D podpada pod punkt A :) Ale to by dużo wyjaśniało, tzn, że go jeszcze z domu nie wykopała kopem prostym w zad.

E) sa swingersami.

Też mi się zdaje, że to pkt A. D**y jej nie truje, może ona seksu już wcale z nim nie chce, albo starcza jej raz na kwartał. On ma potrzeby, a kochanka chętna, to korzysta. A poza tym w domu jak w domu - dzieci (dobra, jedno już dorosłe), naprawa auta, zakupy, opłaty, remonty, wizyty teściów, wczasy w górach i jakoś się kręci. NIemożliwe, aby tyle czasu żona się nie dowiedziała.

gość dziś E) są swingersami. xxx Eeee tp by razem chodzili w tango. A tu mąż chodzi tylko do innej pani. ;)

Pkt A. Moja siostra. Facet ja zdradza na prawo i lewo, szukają się po dancingach, ciągle na " ryby " jeździ z kolegami a ona twierdzi że "jak mu się jeszcze chce niech jeździ ". 43 lata.

gość dziś Pkt A. Moja siostra. Facet ja zdradza na prawo i lewo, szukają się po dancingach, ciągle na " ryby " jeździ z kolegami a ona twierdzi że "jak mu się jeszcze chce niech jeździ ". 43 lata xxxx A ta siostra - po prostu już nie chce seksu, nie chce z nim seksu, czy już go nie kocha, czy nigdy nie miała potrzeb seksualnych?

Moja siostra to raczej za seksem nigdy nie przepadała. Za młodych lat chłopaków prawie nie miała, nigdzie nie chodziła itp. Ja raczej cieszy dom, ogródek i święty spokój. Domatorka. Teraz to mi się wydaje że ona by się na wszystko zgodziła w sensie na kochankę meza aby wstydu nie było, i żeby ludzie nie wiedzieli.

Znam kolezanki męża,który jest ciągle poza domem-ma mnóstwo zajęć i żona go nie sprawdza.Ma się obawiać?

gość dziś Moja siostra to raczej za seksem nigdy nie przepadała. Za młodych lat chłopaków prawie nie miała, nigdzie nie chodziła itp. Ja raczej cieszy dom, ogródek i święty spokój. Domatorka. Teraz to mi się wydaje że ona by się na wszystko zgodziła w sensie na kochankę meza aby wstydu nie było, i żeby ludzie nie wiedzieli. qqqq Czyli jak myślałam, najbardzoej możliwa jest opcja A, że żona wie, ale, że małżeństwo jakimś cudem istnieje, jedno dziecko wychowane, drugie też już spore, mieszkanie urządnoe, wczasy raz do roku są, a że ona seksu się "brzydzi", przymyka oko na "delegacje" męża. A wiecie, że podobno kochanka twierdzi, że żona nic nie wie? Tzn był momenmt, że coś wyczaiła, ale dali sobie na 2 miesiące na wstrzymanie i od tego czasu on oficjalnie nie zdradza. Taką wersję zna kochanka.

gość dziś Znam kolezanki męża,który jest ciągle poza domem-ma mnóstwo zajęć i żona go nie sprawdza.Ma się obawiać? xxx Ale co to ma do tematu? Temat jest o żonie, która jest na sto procent zdradzana latami, a mimo to nie pogoniła męża z domu.

Ja tak mam i mam wyjebke co robi mąż. Ważne ze przynosi kasę i nie chce seksu. Sama mam kochanka od 2 lat i jest Ok. Jak mi się znudzi, złoże pozew z winy męża i jeszcze mi alimenty beknie :D

A ty uważasz,że twoja siostra to jakiś matoł,który zgodziłby się na skoki w bok swojego męża?? Gdybyś była dobrą siostrą,to nie ukrywałabyś jego skoków.Mam nadzieję,że siostra odkryje zdradę i zakończy znajomość i z rogaczem i z tobą..Tak bym zrobiła.

gość dziś A ty uważasz,że twoja siostra to jakiś matoł,który zgodziłby się na skoki w bok swojego męża?? Gdybyś była dobrą siostrą,to nie ukrywałabyś jego skoków.Mam nadzieję,że siostra odkryje zdradę i zakończy znajomość i z rogaczem i z tobą..Tak bym zrobiła. przecież napisała, że siosta wie, czego ty nie rozumiesz?????

Siostra wie i nie rozumiem po co na mnie naskakujesz. Kiedyś się nad tym zastanawiałam i w sumie to jak im dobrze to co tu zmieniać. Gdyby się rozwiodla to pewnie nikogo by sobie nie znalazła, dom musieli by sprzedać. Finansowo musieliby zaczynać od początku. Szwagier też chyba nie chce wszystkiego psuć przez sex. Po co mu rozwód i związek z inna kobieta skoro może mieć wiele przyjaciółek bez żadnych zobowiązań.

A on ma jedną kochanke ten szwagier, czy bierze co popadnie ? To by miało sens. Mają wspólny dorobek, dom, dzieci wspólne życie a jedynie seks do bani. Żona ma spokój, on sobie ulży na boku i tyle .

Nie chcę na nikogo naskakiwać.Nie doczytałam o tej siostrze.Sorki!

Niektórzy lubia chore relacje. I żony a o kochankach to już całą encyklopedię nonsensów można by napisać :D