Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takasytuacja321

mąż ogląda porno ...

Polecane posty

Gość takasytuacja321

Jesteśmy ze sobą 5 lat, mamy dwójkę małych dzieci, fakt ciężko jest zawsze się pokochać gdy najdzie ochota ale dsieci chodzą regularnie spac po 19 wiec cały wieczór nasz. Obserwuje męża telefon od ponad pol roku i zauważyłam, że często ogląda filmy b porno, pytalam się go czy to robi, uparcie się wypiera. Działaj nie wytrzymalam i mu powiedzialam , że widziałam , że ogląda, pytalam czemu stwierdził, że lubi popatrzeć. Ja nie jestem jakaś kładą w łóżku, staram się urozmaicić seks bo wiem że w ciągu dnia pochłonieta jestem dziećmi i domem. Brzydka nie jestem, dalej mam powodzenie wśród mężczyzn. Wiec o co chodzi ? Czuję się taka upokorzona. Teraz to już w ogóle nie mam ochoty na nie g o patrzec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czym się czujesz upokorzona? Pooglądaj razem z nim! Przecież nie ma w tym nic złego. Porno to nie zdrada, masturbacja to sama natura - ludzie! Co w tym upokarzającego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, błagam, więcej elastyczności, otwarcia a-mniej pruderii. Przecież od oglądania filmików do zdrady daleka droga. Nie uważam tego za coś złego, albo upokarzającego dla mnie. Po pierwsze potrafimy z,mężem rzen takie filmy oglądać, po drugie osobno też oglądamy i żadne z nas nie ma o to pretensji do drugiego. Na seks nie narzekamy, jesteśmy na siebie otwarci, i staramy się być i dawcą i biorcą, żebyśmy oboje mieli z tego satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejmujesz sie ? Wskaz mi zdrowego faceta ktory nie oglada porno. Chociaz jednego. Tylko nie babe, ktora twierdzi, ze nie, bo takie sa smieszne i malo wiarygodne. Olej to i nie wiaz tego z waszym seksem. Wiesz co jest lekarstwem na namietnosc ? Lekka tesknota tylko w milym pozegnaniu. Jesli widzisz, ze oglada serio za duzo to z nim pogadaj ale jesli tak jak zawsze no to olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak myslalam, az zadalam sobie sprawe z tego, ze jest uzalezniony i szuka coraz mocniejszych bodzcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mąż nie ogląda i wiem to na 100%. Uważa, że to obrzydliwe. Co innego dobry film erotyczny, czemu nie. ale porno jest dla prostaków, nie dla inteligentnych ludzi, jak my. wierzcie mi, jest MNÓSTWO FACETÓW NA POZIOMIE i oni porno nie oglądają. pewnie część z nich ma kochanki, ale to co innego. I zapewniam, prawiamy seks, ale to co jest w porno, to nei dzięki - to jest przede wszsytkim maksymalne upodlenie kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:03 ha ha, na bank ogląda ... jak już słodko śpisz. kłodo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem autorkę, mój też oglada. Sex mamy czesto więc aż tak bardzo snu z powiek mi to nie spędza. Jednak czuje się h...jak widzę te kaski młodsze ode mnie albo w ogóle superlaski i wiem że on by je z chęcią tak r... jak na porno to nie czuje się z tym extra i dziwię się tym ,które tak zapewniają. Nie walczę z tym,bo nawet jak, ale żebym tak z entuzjazmem do tego podchodziła to sorry...Chyba że wy lubicie jak mąż jara się innymi i przy tym wali konia,ja nie bardzo to lubię,choć tego nie zmienię,bo taka natura ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij też oglądać, szczególnie z facetami z wielkimi fiutami i niech on o tym wie! Zobaczysz jak się wscieknie i szybko sam przestanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byćmoże ogląda tylko po to by się odstresować i zapomnieć o wszystkich problemach,kłopotach. Dziwne że w telefonie, bo samo gapienie się w mały ekranik jest mega upokarzające jak obok stoi 50 calowy telewizor. Ale niektórzy tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie nie mam nic przeciwko filmom pornograficznym, sama czasami oglądam, ale sporadycznie i uważam że jak facet ogląda je regularnie to nie jest za dobrze. To trochę wypacza postrzeganie rzeczywistości . Przedstawione w tych filmikach kobiety są upodlone. Trzeba sobie zadać pytanie, że jak tak go kręcą te kobiety, to co myśli o "zwykłej" żonie... PS. Faceci zawsze się wypierają :) Niemal w jednakowym momencie złapałyśmy z przyjaciółką mężów na regularnym oglądaniu. Mój wchodził jeszcze na roksa.pl (!) Też niby tylko popatrzeć. A ja też nie jestem kłodą. Nie stronię od oralu, analu, kajdanek, seksownej bielizny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj nie oglada,ma stara nokie,laptop dla niego nie istnieje. Za to ja ogladam. Niestety po tylu latach malzenstwa trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:36 Po tylu...czy po ilu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to znaczy że jesteś zboczona i niewyżyta. Co tam jeszcze lubisz, BDSM, sadomaso, ze zwierzętami? Opowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie podstawowe pytanie brzmi ,z jakiej kategorii te filmy porno? Bo np ja oglądam tylko te gdzie faceci są upodleni przez kobiety oraz lesbijki. Ale kobiety w większości właśnie wolą jak facet nad nimi dominuje,niż na odwrót.Taka niestety natura, podła natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zboczona i niewyżyta bo uprawiam seks z mężem? :D Co z wymienionych jest dla Ciebie zboczone? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez oglada od czasu do czasu , ja sama ogladam, pozniej lubimy sie ostro bzykac jak na pornusach, strasznie mnie to kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego dla rozrywki, wspólnie czy nawet rzadko samemu przy masturbacji, ale codziennie to już nie jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze ze zauwazylam iz te co tak sie pluja o porno sa niepewne siebie, mysla ze maz marzy o tych super laskach z pornosa. Ja nie mam tego problemu , sama jestem super, podobam sie sobie , jestem szczupla, ladnie umiesniona bo sporo jezdze na rowerze, biegam, chodze na silownie , mam fajne nogi i pupe bez cellulitu. Maz jak pisalam oglada czasem p****le a pozniej za moja aprobata przenosi swoje fantazje do naszej sypialni. Ktos pisal ze to upadlajace dla kobiety. Ja uwielbiam takie 'upodlenie ' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:38 Posuwanie kobiety przez kilku mężczyzn, spuszczanie się jej na twarz aż się krztusi, klepanie po tyłku aż do czerwoności, raz do o***tu raz do buzi...to nie jest upodlające. Ja pisalam o upodleniu i pisałam też, że lubię się zabawić, nie mam problemu z samooceną, mam 32 lata i największe powodzenie w życiu. Też dbam o siebie i fizycznie i wizualnie i też czasem obejrzę p****la, ale nie toleruję żeby facet regularnie oglądał "takie" filmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj porozmawiać z mężem. Może kest uzależniony od tych filmów. Pamiętam że mój miał manie oglądania pornosów i fotek gołych bab z wielkimi cyckami z samego rana. Ja zaczynalam robote o 7 a on o 10 wiec jak tylko wybylam z domu odpalał kompa... Raz zapomniał pozamykać stron bo gdzieś się spieszył. Wchodze do pokoju a tam odpalone x stron pornosow na ekranie... Seksu mu nie brakowało bo miał tyle ile chciał (2 czy 3 razy dziennie plus oral na życzenie) a mimo tego ogladał pornosy Też byłam wsciekła bo mógł zaproponować że razem obejżymy a nie za moimi plecami Awantur bylo kilka...też się czułam gak jak ty autorko...ale w koncy bo ktorejś rozmowie przestał Przyznał się w końcu że miał taki nawyk z lat kawalerskich i ciężko mi się było odzwyczaić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naogląda sie akcji np. z Murzynami poczyta wynurzenia "wyzowlonych" kafeterianek i przyprowadzi Autorce kiedyś czarnego kolegę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks powinien sprawiac obopolna radosc i przyjemnosc wiec mowienie ze ktos jest wynaturzony lub wyzwolony jest glupota. Lubie jak maz spuszcza mi sie na twarz a ja oblizuje mu fiutka, jara mnie to i jego tez , czy to znaczy ze jestem wynaturzona lub wyzwolona? Czy to znaczy ze jestem gorsza lub lepsza od kogos kto takich zabaw nie lubi? Glupie jestescie i tyle wam powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem kobietą i oglądam razem z mężem. Czasem sama. Nie widzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My raz w życiu wpadliśmy na taki pomysł aby we dwoje oglądać p****la. To było za czasów studenckich jeszcze. Miało być niby zabawnie i ciekawie, ale tak się nie było. Oboje czuliśmy się źle i niekomfortowo patrząc na taki film we wzajemnej obecności. Kiedy ja patrzyłam jak on patrzy na inną nagą kobietę kiedy ktoś ją posuwa. To było dziwne i niefajne. Eksperymentu nigdy nie powtórzyliśmy i dziwię się, że ktoś niby tak rozrywkowo do tego podchodzi. Albo jest to jakieś pozerstwo albo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze dodam, że w sumie to on nawet pierwszy zaczął przerywać oglądanie tego filmu czując, że ja patrzę jak on patrzy, chociaż w sumie jeszcze nic nie mówiłam nawet, ale ale on zaczął sie krzywić i szybko stracił nastrój. To było dawno temu. Teraz już jesteśmy stare konie. Małżeństwo już tylko z przyzwyczajenia z poważnymi kryzysami. Wiem że on ogląda pornosy średnio co drugi dzień. Też jak ktoś wyżej pisał odkryłam nawet że wchodzi na roksa pl gdzie ogłaszają się prostytutki. Kiedy to odkryłam to sie okropnie przeraziłam, że szuka takich usług na boku, ale prawdopodobnie wchodzi tylko popatrzeć, chociaż z facetami to nie można nigdy być pewnym na 100%.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dopiszę, że wiem, że nie mam prawa mieć do niego pretensji o te pornosy bo sama je oglądałam, ale ta roksa.pl to już dla mnie nie są żarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet ogląda porno i seksu nie uprawaiamy już z 1,5mc. Myśle ze jego brak chęci właśnie dodatkowo z tego się bierze. Nie, nie mam nadwagi ani odrostów na głowie czy ujowych paznokci niepomalowanych. Mam powodzenie ale on się utył i chyba go dopadło jakieś zmęczenie a to młody facet. Strach myśleć co bd dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Dla mnie każde upodlenie kobiety, przemoc, nakłanianie do takich scen jest po prostu OBRZYDLIWE. gość wczoraj tu nie chodzi o soft ,tylko o sceny BDSM ,sado maso gdzie facet góruje. Jest to ochydne i tyle. Zupełnie inaczej widzę sceny gdy to facet jest uległy a kobieta dominuje, czyli misstress domnating. I pewnie zaraz powiesz że taki facet jest aseksualny ,że cię nie pociąga. A wiesz,mnie to g.no obchodzi ,twoje prywatne preferencje ,twoje i tobie podobnych kobiet. Dla mnie po prostu jesteście zboczone ,jeśli każecie facetom wyżywać się na was ,w taki sposób i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo seks to tylko pod kołdrą i n misjonarza w celach prokreacyjnych :) Każdy jest inny, ma inne potrzeby i fantazje. Jeden podnieca się na widok znaczkow a inny na widok wyścigow samochodowe. W seksie trzeba się dobrać temperamentem. Ja nie uważam że jak ktoś lubi bondage czy p****le jest zboczony. Ja np nie przepadam aż tak za pornosami wole japońskie Hentai bo to mnie podnieca. Nie krępuje mnie oglądanie takich rzeczy wspólnie bo niby czemu miałoby krępować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×