Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znacie kochanki które zostały żonami? Nie chce kolejnej gowno burzy, chce tylko

Polecane posty

Gość gość
Znam kilka. 1)On zostawil dla niej zone. Ona czekala na to z 8 lat. Teraz tworza rodzine, sa juz 10 lat malzenstwem, maja swoje dzieci i sa szczesliwi. 2) Oboje odeszli od swoich malzonkow po ok.15/20 latach. Pobrali sie, teraz sa juz ze soba kolejne chyba 15 lat. oboje juz w podeszlym wieku i nadal widac po nich radosc zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam. Przyjaciółka uwiodła męża przyjaciółce. Zostawił żonę z bliźniakami w czwartej klasie, ożenił się z kochanką, która wtedy już była w ciąży. Gdy syn jego i nowej żony był w drugiej klasie rozwiedli się. Powodów nie znam i nie wiem, kto kogo "rzucił".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. są w związku, ale bez ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Związek jak związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam. Facet zanim poznal kochanke już raz próbowal sie rozwiesć ale zona caly zas niby probowala ratowac zwiazek. Pierwszy pozew byl po niecalym roku po ślubie. Ale w sadzie zaczela szalec ze kocha i pozew odrzucony. Od tamtegi czasu kazde mieszkalo w innym miescie. Poznal kochanke po roku zlozyl jeszcze raz papiery i tym razem byl rozwod. Po 5 miesiacach facet sie ozenil. Maja coreczke i sa szczesliwi. Wszystko zalezy chyba od tego w jaki sposob, dlaczego i kiedy rozpadl sie zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj cos w tym jest. Ze ex chceliby wrocic i w pewnym momencie zaluja. Ale to prswie juz zawsze za pozno jest. Nie mozna wszystkich wrzucac do jednego worka ale takie zwiazki sa skazane na straty w 70 % Byly maz mysli ze zlapal pana Boga bo np. kochanka jest mlodsza jest sex inny motylki w brzuchu ale z zona tez tak bylo az nadeszla monotonia . Po paru miesiacach czy latach zwiazku lub malzenstwie tez jest tak samo z kochanka . Jak mowie nie wrzucajmy wszystkich . Historie znam jedna w rodzinie Ona piekna mloda on starszy z 4 dzieci zostawil zone dla niej choc nigdy sie nie rozwiodl . mieli 3 dzieci z kochanka ale coz ... zyli raz nie zyli razem A jak juz razem byli to jak pies z kotem hehee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pewnym momencie zaczyna się tęsknota za pierwszą rodziną, mija zauroczenie, a problemów niestety przybywa jak choćby alimenty, i .....kończy się sielanka a wkracza alkohol, agresja, wybywanie z domu pod byle pozorem.........osoba winna wie, że zabrnęła w kozi róg...........i po co ci to kochanko? smutną starość sobie szykujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.23 Hahahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmiej się, bo tylko tyle ci pozostało, gdzieś w podświadomości czujesz , że tak będzie. ja nie jestem zdradzaną żoną, ja tylko znam takich, co zdradzali i jak im się wiedzie, a żyję długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym druga zona, żyje w ciągłej niepewności, co robi mąż, gdy nie ma go w domu, gdy spotyka się ze swymi dziećmi, rozmawia z byłą o ich problemach.....a na tobie czapka gore jak na złodzieju, wszak wiesz do czego zdolny jest twój mąż, do zdrady.....poszło gładko raz, czemu i nie następny? odgadujesz jego myśli, widzisz w nim zachodzące zmiany, boisz się, by większa sprzeczka nie zakończyła się tym, ze odejdzie itp. a nie chciałabyś, by wasze dzieci tak jak tamte, miały tatusia na dochodzenie, bo to żaden tatuś.....bo dzieci rozwijają się normalnie jak tatuś jest w domu....to wie każdy.....dlatego będziesz trzymać się go jak rzep psiego ogona, brać większość problemów na swoj***ary, byle tylko nie podzielić losu pierwszej rodziny, ale to też łajdakowi może nie wystarczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wtedy założysz temat o alimentach lub jak żyć po rozwodzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie by miec męża/żonę uganiac się za d*******.Z takim/taką zerwać kontakt,niech dalej się......Zero kontaktu z takimi zbokami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:55 głupoty piszesz. Jestem druga żoną, kochanką nie byłam. Byłej się nie obawiam. Zostawiła męża z synem i poszła w świat. Razem go wychowujemy, mamy wspólnego synka, ślub kościelny. A była? Niech jej się układa jak najlepiej, dla mnie to nieszczęśliwa kobieta i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no to jak kochanką nie byłaś to sama głupoty piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam. Najnormalniej gościu się rozwiódł i ponownie ożenił, mają dwoje dzieci i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wariatka zaczyna gowno burze robić. Sio Janusza pilnować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak emocje ochlona nowa osobom to zaczynaja tesknic za pierwsza rodzina Wiekszosci przypadkach . Poczekasz Zobaczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam. Siebie. Dla mnie porzucił rodzinę i dziecko. Wcześniej przez 3 lata byłam kochanka. Od 16 lat jesteśmy małżeństwem, mamy 2 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:23 i pewnie mezus cię zdradza i oszukuje na każdym kroku , uczciwy facet to uczciwy a gnida to gnida , on się wcale nie zmienił tylko robi to samo co z tobą za twoimi plecami , współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak emocje ochlona nowa osobom x komu ochlonom?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:25 nie sądzę, po pierwsze jakby nie chciał to nie musiał się żenić. Po drugie, prowadzimy dosyć "rozbudowane " życie seksualne więc wszystko co by chciał może mieć za moją zgodą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczymy za jakiś czas, ale na tym topiku cię już nie będzie, a nowego tematu ci nie podpowiem, sama go wydusisz z żalu a na samym c***u i piczce życie się nie opiera....o czym się wkrótce przekonasz, że słaby to fundament po rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:40 jako mężczyzna powiem Ci że grubo się mylisz, właśnie na tym się opiera małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10:23 też ci męża współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, ze tylko drutem myślisz, jak ci z wielu powodów opadnie, zobaczysz także inne wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że masz większego k****a niż rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za pieprzenie. Helloł, mamy XXI! Insynuowanie, że ludzie nadal egzekwują pojęcie "zdrady" jest co najmniej śmieszne xD Statystycznie 3/4 ludzi zdradza a co trzeci Polak wychowuje nie swoje dziecko. I co, łyso? I gdzie ta wasza magiczna "moralność"? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak niby to zbadali że co trzeci Polak wychowuje nie swoje dziecko? Robili ankiety? Zbadali przesiewowo chociaż 1% polskich dzieci? Skad to wiadomo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zdradzajmy, skoro tak statystyki mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×