Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż zgwałcił ponoć moja przyjaciółkę tak mi powiedziała

Polecane posty

Gość gość

Powiedziała mi że ją zgwałcił zanim się poznałam z nim. Ale nie zgłosiła go do prokuratury...Sama nie wiem. Nikomu wcześniej tego nie mówiła, a teraz jak spędzałyśmy weekend to rozkleiła się i mi to powiedziała. Czy powinnam zgłosić się z nią na policje? Albo rozwieść się chociaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy że mu odgryziesz dziś w alkowie pod osłoną nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ofiara stala sie twoja przyjaciolka ? Zapomnij, kazda kobieta majac takie cos za soba , nie chce juz nigdy slyszec o, widziec go, ani nawet myslec. Chyba ze ja to kreci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi to mówiła , myślę że to prawda jest , musisz szybko iść do pana prokuratora i to zgłosić , niech dziad zgnije w więzieniu ty wiesz jak ona płakała jak mi to mówiła biedna dziewczyna a ty głupia jesteś że za takiego wyszłaś zapytaj na tym forum dziewczyny na pewno ci potwierdzą bo ona jeszcze innym dziewczyną z forum mówiła o tym gwałcie ,no nie dziewczyny ? już się ten twój stary nie wywinie sprawiedliwość go dopadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano mówiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne... pracuje z takimi osobami i przechodza zwiazana z ta osoba traume. Nie przeszkadza jej obecnosc twojego meza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecierz to jest tylk9 durna prowokacja , a wy lykacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pszecierz to jest prowokancja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...jeśli sama miałabym cokolwiek zrobić w takiej sprawie, to przede wszystkim twarde dowody. Ludzie bywają fałszywi, czasem im odbija i w różnych celach snują bzdury, dlatego nic na samą wiarę. Tym bardziej - jak już wyżej ktoś wspomniał - dziwne, że ofiara nie odcięła się od Was. Jeśli faktycznie została zgwałcona, można jej podpowiedzieć, by sama to zgłosiła i wtedy niech policja dochodzi prawdy... nie wtrącałabym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie chcesz, twarde dowody jak to wydarzylo sie dawno? Probki spermy na sukience? Niestety w takich sprawach czesto dowodow brakuje jak kobieta na swiezo tego nie zglosi. Pozostaje autorce zastanowic sie jak dobrze zna przyjaciolke i meza swego. Zaczelabym podpytywac meza zdawkowo o przyjaciolke, czy znali sie wczesniej, co o niej mysli. Ja bym wyczula jakby maz mi krecil. Ciezka sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, że ona na niego leci i próbuje zniszczyć Wasze małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wez kija od mopa i tez ja przeoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedzie prowokacją na kilometr. Przemek się nudzi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj A jakie chcesz, twarde dowody jak to wydarzylo sie dawno? Probki spermy na sukience? Niestety w takich sprawach czesto dowodow brakuje x No co Ty nie powiesz, poważnie? :P Czytaj ze zrozumieniem i wyciągaj prawidłowy przekaz. A jeśli naprawdę sądzisz, że jesteś w stanie 'wyczuć' i mieć absolutną pewność co do drugiej osoby... cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale swinie z tej twojej przyjaciolki, ,wiedziala ze wychodzisz za maz za g****iciela i nawet slowka ci nie szepnela, nie ostrzegla NO widzisz idiotko jaka durna ta twoja prowokacja i nieprzemyslana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nanesh to co proponujesz? Szukac sobie daremnie "twardych dowodow" i zyc z potencjalnym g****icielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo, albo autora tematu, albo przyjaciółki, ktora takim wyrafinowanym sposobem próbuje ci odbić męża. Koleżanka mojej mamy też próbowała jej wmawiać,że on kiedyś ją wykorzystał, a gdy mama jej nie uwierzyła, to koleżanka się sama zaczęła kleić do taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×