Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spędzam urlop w domu a w pracy kłamię

Polecane posty

Gość gość

Że byłam np w górach albo nad morzem. Nigdzie nie jadę bo nie mam z kim a samej mi się nie chce. I irytuje mnie gdy wracam po urlopie do pracy i zaraz wszyscy wypytuja gdzie byłaś itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tez bywa,a moze zmuś sie zeby sama pojechac.mnie to czeka w tym roku po raz pierwszy, pelne gacie mam ze strachu ale klamac nie bede bo nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję pod latarnią, koledzy nazywają mnie elektryczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie pojadę bo panicznie boje się utraty cnoty. Mam 48 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście już podszywy. ... To nie istotne gdzie pracuje. Pracuje w 25 osobowym zespole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak ja prawictwa 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile zarabiasz?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duża, panuje rodzinna atmosfera. Moje najlepsze koleżanki to Kasia i Jola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za godzinę biorę 150 zł, dopłata za loda bez gumki 50 zł. Za noc biorę 1000 zł. Jesteś zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sporo wariatow na tym forum a ty autorko przegrywasz zycie bo nie masz wakacji, zmien cos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mam zmienić? Cnoty straconej już nie odzyskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mów prawdę po co kłamać, to twoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak można życie śnić do późnych lat" Znam to, lata praktyki, a współpracownicy ciekawscy, tak, jakby naszą historię pisali z detalami ;-) na początek, uczyłam się kłamać, więc wakacje były skromne, z roku na rok nabierały rozmachu, co roku morze, jeziora, góry, różne miejsca, miasta... Z biegiem lat, tak wiarygodne bajki opowiadałam, a oczytana jestem, że sama w to uwierzyłam... piękne, a te zazdrosne miny, bezcenne :-) to wypytywanie, by mnie złapać na tym, że może im specjalnie upiększam sytuacje, nawet foty z miejsc, kolejno, co jakiś czas ja na tle drzew, czy skał.. kłamstwa niewinne, nikomu (oprócz mnie) krzywdy nie robiły; no, chyba, że ktoś pękł z zazdrości, ale nic mi o tym nie wiadomo ;-) Uwierz, można. A najlepiej pojechać naprawdę na urlop :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież nie powiem w pracy że cały urlop spędzam z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie? to jakaś ujma że cały urlop z dzieckiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka -nie chce mówić prawdy ze siedzę 2 tygodnie w domu bo zaraz widzę te spojrzenia z politowaniem jaka to ja biedna itp. Itd. Ja nie kłamie aż tak szczegółowo tylko mówię że byłam tu czy tu było fajnie pogoda dopisała i tyle. Moze przez to ze nie opisuje ze szczegołami brzmie mało wiarygodnie. Ale przecież w pracy nie muszę się aż tak dokładnie zwierzaac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×