Ludzie nas lubia dopoki maja przewage, zgadzacie sie z tym?

Ludzie nas lubia dopoki maja przewage, zgadzacie sie z tym?

figa, nic nie kapujesz

Tylko toksyczni. Normalni ludzie zawsze stawiają osoby, które lubią na równi ze sobą.

gość dziś tzn?

"Ludzie nas lubia dopoki maja przewage, zgadzacie sie z tym?" Nie zgadzam się z tym.

"przewaga" sugeruje jakas konkurencje o cos, konflikt czy wrecz otwarte starcie zatem jej istnienie zrodzilo sie z jakiwgos antagonizmu , konfliktu interesow. jezeli jestesmy z kims w konflikcie to raczej go nievlubimy choc nie zawsze tak jest. przy zdrowej rywalizacji zakladajacej czynnik losowy i nie definiujacej zwyciezcy i przegranego w kontekscoe moralnym czy spolecznym (sportowej) mozliwa jest sympatia i to szczegolnie do kogos kto jest dobry

przy czym oczywiscie sformulowania typu "ze ktos jest lepszy od kogos bo dajmy na to wygral 20 razy z rzedu w ping ponga delikatnievtraca nieporozumieniem. niesasadnr jest nawet stwierdzenie ze lepiej gra w ping ponga.

Watch out for these snakes and fakes, trust nobody. Życie.

bo np jedt mozliwa taka sytuacja ze przegrany zdonedzie wiecej punktow w calym meczu trzysetowym. 11-9, 0-11, 11-3 daje sume pnkt zwyc.=22 a przegr.= 23

źyto to zboze

sport daje tak wiele mozliwosci zwyciestwa dzieki taktyce i strategii ze mozna ograc nawet najlepszego techniczie kondycyjnie lub silowo. i to jest koorfa zycie a nie jakies piertolenie niedojepanyxh miesniakow o tym zevwygrywa najsilniejszy

w sumie to sory misniakow o oni tylko powtarzaja bo debilach z tv ktorym sie wydaje ze zrozumieli debili z uniwerkow ktorym sievwydaje ze zrozumieli swiat. rownie mocno drazni mnie medrkowanie o najlepiej przystosowanych dopiertolone do socjotechnicznego belkotu o nieprzystosowanych spolecznie. ogolnie mnie ta banda cy.balow irytuje i mam nieodmienie ochote ich wszystkich wbrew naturze roochnac w dooopale