Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam tyle zalu do meza ze nie uprawiam z nim juz seksu jakies pol roku

Polecane posty

Gość gość

Przylapalam go jak pisal do.jakies kobiety sprosne rzeczy. Od tamtej pory mam do niego awersje. Niby mu wybaczylam bo co mialam zrobic? Zostac sama z niemowlakiem? Gdzies z tylu glowy jednak mam zal do niego. Ze to zrobil bo dla mnie to byla rownoznaczne ze zdrada. Jak mogl? Spimy w dwoch ronych pokojach i jestesmy razem tylkp dlatego ze mamy male dziecko. Niby jest ok ale nie chce go brzydze sie go. Czy ktos mial taki kryzys w domu i wszystoo sie ulozylo z czasem?czarno to widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz odwagi wywalić go z domu i powiedzieć żegnaj. Czekasz aż on odejdzie :(:(:(:( Jeżeli uważasz, że sex to kara i na niego podziala, to jesteś naiwna jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie traktuje to jako kary ja po prostu nie mam ochoty na seks z osoba ktora prawie mnie zdradzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz zaburzenia psychiczne jestes zazdrosna i boisz sie porzucenia chcac zemscic sie odcielas go od sexu tym samym otwarlas mu furtke na inne kobiety za chwile znajdzie sobie inna na boku a ty poprzez swoja msciwosc zostaniesz na lodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem msciwa nie robie tego z msciwosci tylko ja nie umiem juz dotykac kogos kto chcial dotykac inna kobiete:( nie boje sie porzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×