Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MONIA170487

Mąż nie chce uprawiać ze mną seksu

Polecane posty

Jesteśmy od 9 lat razem(4 lata po ślubie i od 9 miesiecy mamy córeczkę) Wszystko zaczęło się niby po porodzie, mąż przestał uprawiać ze mną seks, a jeżeli cokolwiek było to tylko z mojej inicjatywy .i to raz na 2o raz się zgodził. Jego inicjatywy nie było w ogóle. Gdy pomyślałam se o tym co było w przeszłości to niestety podczas ciąży też tak to wyglądało(ale myślalam ze po prostu nie podobam mu sie w ciąży albo boi się skrzywdzić dziecko....)jakiś czas przed ciążą tak samo....unikał seksu bo nie chciał mieć jeszcze dzieci( wolał poczekać z powodu budowy domu-on ma 35 ja 31 lat,decyzja była przyspieszona z powodu kilkukrotnych zabiegów usuniecia polipów z macicy). W dziecku jest po prostu zakochany , świata poza nim nie widzi(mnie też nie),zajmuje się i najchętniej nie zostawiał na nawet sekunde....ale mnie niestety non stop olewa.Próbowałam rozmawiać z nim na milion sposobów nie pomaga. Nasze życie wygląda tak że albo się do niego dopieram i robi mi awanturę że jest zmeczony albo że nimfomanką jestem. (TYLKO DZIWNA NIMFOMANKA KTÓRA CHCIAŁABY SEKS 2 RAZY W TYGODNIU).albo rozmawiam z nim na ten temat i on dostaje szału(wspominam wtedy o doktorach, pytam co sie stalo, co mu sie nie podoba,ze moze powinien sobie badania zrobic-zbadac testosteron itd.Jego odmowianie seksu wyglada tak-nie bo jest zmeczony,nie bo musi o 7 rano wstać, nie bo mamy gości którzy u nas śpia, nie bo jest przeziebiony, bo plecy bola, bo głowa boli -dosłownie grafik na cały miesiac a potem na kolejny.po kazdej rozmowie 1 tydzien jest ok, a pozniej problem powraca. Nawet jak zakładam seksowne ubranie to udaje ze nie widzi,,,,a jak dobieram sie wtedy do niego to mowi ze jest zmeczony.Nie pomogło intensywne odchudzanie, golarka laserowa,seksowne ubrania, striptis...po prostu nic.nawet przeczekanie ile wytrzyma nie przyniosło rezultatów.potrafi bez żadnego problemu 3 miesiace wytrzymać bez seksu. Uważam sie za atrakcyjna kobietę,wszystko mam na swoim miejscu, noszę rozmiar 38. Raczej nie ma kochanki bo cały czas przebywa z nami oprócz pracy,do domu wraca od razu po pracy. ostatnio przez przypadek przeczytałam rozmowe z jego kolega w której zwierzył mu sie ze to jego wina ze się klocimy i ze"ja go w ogole nie podniecam".zrobilam z tego awanture ze zwierza sie koledze a nie mi.on wszystkiego sie wyparł i mówi ze to nie była prawda bo on tak nie mysli.....udowadniał to 2 tyg i wszystko wrociło do normy.a nastepne rozmowy na ten temat prowadza tylko do kłotni...w nerwach mówi mi że sie mnie brzydzi i nie może już na mnie patrzeć i jakby nie dziecko to już dawno by odszedł.co mam z nim zrobić?bo próbowałam już wszystkiego.do seksuologa nie pójdzie bo uważa że on nie ma żadnych problemów. nawet nasi znajomi i rodzina zauważaja że on mnie kompletnie ignoruje, widzi tylko dziecko i nic wiecej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężka sytuacja , bo jedno się brzydzi drugiego jedno chce drugie nie to do niczego dobrego nie doprowadzi jak tylko do zdrady z Twojej strony bo skoro sama piszesz brzydka nie jesteś to leć w tango skoro ten nie chce i się brzydzi napewno inny chętnie wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idź do burdelu tam ci jeszcze zapłacą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz tak jak ja ze swoją żoną nigdy jej się nie chce i potrafi mnie od zboczeńców chętnie cię poznam Może nawet spotkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestałaś go pociągać i tyle. Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudna sprawa, mój też nie chciał, 2 lata wytrzymałam i odeszłam. Teraz mam nowego lartnera i nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzbudz W nim zazdrość ładnie się ubieraj dbaj o siebie i nie nalegaj na seks czasem wychodź z domu np do koleżanek niech się zastanawia co robisz może zazdrość pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To popularny problem związany z ciążą, nie trzeba było go aż tak angażować w opiekę nad płodem podczas ciąży lub o zgrozo wpuszczać na salę porodową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wola
Podejrzewam że twój mąż jest albo gejem albo biseksualistą i woli facetów bo dlaczego go nie podniecasz i nic na niego nie działa, czy to nie dziwne? Poczytaj sobie o takich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba że się boi aby nie było kolejnego dziecka, ale wtedy przynajmniej chciałby seks oralny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może był podczas porodu obecny i to go obrzydziło do ciebie na dobre?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo często przełożenie na seks mają wzajemne relacje. U Was sie posypały, może przez narodziny dziecka, może zinnego powodu. Po tym co napisałaś sytuacja jest oczywista. Twój mąż cie nie kocha. Pomyśl, Co innego mogą oznaczac słowa które powiedział koledze że go nie pociągasz? Albo to co powiedział Tobie , że się Tobą brzydzi i gdyby nie dziecko to by poszedł w siną dal? Masz jeszcze jakąś nadzieję? To ją lepiej porzuć i zacznij budować swoje życie bez niego. Jesteś młoda, masz małe dziecko, całe życie przed sobą. Chcesz je zmarnować na tkwienie w słabym małżeństwie z człowiekiem któremu jesteś obojętna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę dziwne.Mloda szczupła kobieta i nie pociąga szybko go i brzydzi się tobą.Wiesz co!? On cię musi strasznie nienawidzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż był obecny przy porodzie , ale problem był wczesniej -przez całą ciążę i jakiś czas przed nią.wczesniej było wszystko ok bez zastrzeżeń.a co do płodu to nie miał żadnych uczuć do brzucha.nigdy go nie głaskał ani nie mówił do płodu-dopiero oszalał jak się urodziło.-zakochał się w dziecku. A wzajemne relacje przez to wszystko są coraz to gorsze... ....może mnie i tak nienawidzi....ale nie wiem za co...nic mu nie zrobiłam a zawsze byłam ta stroną która się bardziej starała(mój błąd...on wie ze zawsze ja przyjde...czy po seks czy po cos innego....on nie!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj maila chętnie z Tobą porozmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
panzkafe@wp.pl czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne jak sie ma dziecko, chyba i dla ciebie powinno byc ono najwazniejsze a inne sprawy obojetne.mysle ze sie zblizycie na jakis czas jak bedziecie sie starac o drugie, innego wyjscia nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znów te zboczuch ze swoim żałosnym mailem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dziecko jest dla mnie najwazniejsze.Ale to nie znaczy ze nie mam miec meza. bardzo oddalil sie ode mnie....od czasu ciazy i po porodzie ani razu mnie nie pocałował ani nie przutulil.wiec w taich okolicznosciach nie wiem czy chcialabym miec drugie dziecko...(po pierwsze jakos w ta ciaze trzeba by bylo zajsc a po drugie ...pozniej bedzie jeszcze gorzej?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Analiza psychologiczna takich postów zawsze mnie rozśmiesza. A ja stawiam tezę, iż w łóżku autorka posta jest nudna i stąd ta katastrofa. Następna foszasta księżniczką która się dziwi że jej facet przejrzał na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż jest kochającym ojcem który z miłości do dziecka jest tylko z taką księżniczką która do tego jest zapewne kłodą w łóżku i ma przerośnięte ego, pomysl ile musi się poświęcać będąc z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się sklada ze nie jestem kloda w lozku.jak mozna z mojego postu wywnioskowac to staram sie w tych sprawach!bo probowalam wszystkiego.i nie jestem foszasta ksiezniczka, tylko normalna mama, która i pracuje zawodowo na pół etatu teraz i dba o dom!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On po prostu najprawdopodobniej Ciebie nie kocha i taka jest brutalna prawda. Też tak miałem, zerowy poziom libido przy mojej byłej, zero fantazji o niej po prostu uczucie wygasło niemal do zera, traktowałem ją jak kumpla, ale że mnie coraz bardziej wkurzała zakończyłem ten bezsensowny związek. Twój mąż zmęczony może być i zestresowany w pracy, to też przyczyna spadku libido -facetowi też spada po narodzinach dziecka, żeby nie zdradzał, gdy żona nie może, no ale po 9 miesiącach po to już za długo, jak mu rano przy budzeniu stoi, to wszystko mu działa, jak nie stoi, to ma problem z sercem/krążeniem i się chłopak nakręca i dołuje, potrzebna wówczas wizyta u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek 70
Nie wiem czego oczekujesz Moniu od piszących tu, ale to bezsensowne. Sama musisz sobie poradzić. Mąż nie chce, a może nie może, ty chcesz, a on nie chce i ... Kobieto skoro chcesz, a na męża nie możesz liczyć, to na boku daj upust swoim potrzebom zamiast czas marnować na tym forum. Owszem jestem upierdliwy, ale ty musisz podjąć decyzję i tylko ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jest obrzydliwego w porodzie jeśli mogę zapytać bo ktoś dodał taki komentarz? bo tego k***a nie rozumiem,bylem przy porodzie mojej żony i gdybym tylko mógł to wziąłbym to cierpienie na siebie. Jeśli chodzi o Ciebie autorko to widać inicjatywę jedynie z Twojej strony jeśli to się nie zmieni to niestety najlepszym rozwiązaniem będzie rozwód a nie meczenie się przez kolejne lata w nieudanym małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×