Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dwoje dzieci rok po roku w praktyce

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie , mam jedno dziecko w przedszkolu i od 2 lat marzy mi się drugie . Nie było wtedy warunków na to żeby w ogóle mieć więcej dzieci . Jednak sytuacja teraz jest bardzo dobra . Planujemy zakup domu za rok , półtora pod miastem z działka. I za rok chcielismy się postarać o rodzeństwo ale tak pomyślałam żeby poczekać 3 lata jeszcze aż wszystko wyremontujemy . Starsza pójdzie wtedy do pierwszej klasy i od razu mieć dwójkę rok po roku . O ile w bloku sobie tego nie wyobrażam to w domu z działka już tak . Nie chcę mieć poczucia, że czegoś mi brakuje . Jestem sama bez żadnej pomocy bo tylko na męża mogę liczyć. Jak to wszystko ogarnąć, zaplanować . Może podzielicie się doświadczeniem . Dzieci pójdą do przedszkola dopiero jak najmłodsze będzie miało 3 lata . Z racji tego że pracuje w domu to rozważam też opiekunkę 2 , 3 h dziennie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak miałam, drugi syn się urodził jak starszy kończył zerówkę, a trzeci półtora roku później, do przedszkola poszedł jak miał prawie 3 lata. Nie miałam nikogo do pomocy. Lekko nie było, mąż wyjeżdżał na poligony nawet na 2 mc. Teraz mają 14,7 i 5,5. Jest fajnie. Między młodszymi nie było zazdrości bo starszy był na tyle mały, że brata przyjął bez zainteresowania. A starszy chętnie pomagał, chciał ubierać, brać na ręce. Teraz jest super, ale na początku był zapieprz, ale było warto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz teraz w twojej sytuacji to takie odległe gdybanie, jest mutlum powodów dla których twoje plany mogą nie wypalić, moim zdaniem nie ma co sobie tym głowy zaprzątać...poza tym to chyba jasne że przez pierwsze lata z dwójką dzieci rok po roku jest ciężko, bo dwoje malutkich dzieci, a ręce tylko dwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wolę mieć jedno niż zapieprzać przy dwójce, nie żyję na tym świecie po to aby się tylko rozmnażać i zapieprzać, dziwię sie wam babom, że jesteście tak głupie i same siebie wpieprzacie w kierat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i kierat, ale jestem szczęśliwa i gdybym miała szansę to nic bym nie zmieniła. W przeciwieństwie do ciebie mam szeroki światopogląd i nie jest dla mnie problemem akceptacja faktu, że każdemu co innego daje szczęście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.17 a ja wole mieć dwoje niż zapieprzać przy trójce, a ta co ma troje woli troje niż czworo....aleś ty głupia. Już bym zrozumiała jakbyś nie miała w ogóle dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rok po roku? W naturze nawet zwierzęta tak się nie rozmnażają, naturalnie te wyższe. Ale zawsze możesz jak szczurzyca... Niemniej nie rozumiem co miałoby ci być winne te środkowe dziecko, że nie mogłoby mieć więcej twojej uwagi, bo ty sobie coś wykalkulowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rok po roku? W naturze nawet zwierzęta tak się nie rozmnażają, naturalnie te wyższe. Ale zawsze możesz jak szczurzyca... Niemniej nie rozumiem co miałoby ci być winne te środkowe dziecko, że nie mogłoby mieć więcej twojej uwagi, bo ty sobie coś wykalkulowałaś. x Jesli masz na mysli slonie i ich 21 miesieczna ciązę, to faktycznie.., Ale czlowiek zdecydowanie może, biologię chyba w szkole miałaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie rok i miesiąc, dla mnie to było optimum, dwojka za jednym zamachem, urlopami z pracy, jeden temat, jedzenie, zabawy, koledzy, szkola itd. Nie wiedzialam, co to nudzace sie dziecko, ktore trzeba zabawiac. Stworzylismy - maz, ja, corka i syn idealny zgrany kwartet. Wspaniale wspominam ten okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×