Poród przy całej rodzinie, co to za moda???

Ostatnio trafiłam na yt na film, gdzie kobieta rodziła przy całej rodzinie, chyba z 7 osób tam było na sali nie licząc służby medycznej, były tam nawet dzieci ok. 12-14 lat. Czy to normalne? Pomijając już fakt, że to dosyć dziwne, że zgodziła się na nagranie tego i wrzucenie w sieć, ale co to za moda, ja czułabym się strasznie niekomfortowo, gdyby oprócz męża i lekarzy/położnych ktoś jeszcze przy mnie był i patrzył jak rodzę.

To ty. Ona czuła sie ok. Rozumiesz ?

Pewnie naturyści. Dla mnie np. plaza nudystów to też coś nie zrozumiałego, a zwłaszcza zabieranie tam dzieci. Ale ludzie są różni ;)

O gustach się nie dyskutuje. Każdy ma prawo robić jak uważa bez komentarzy obcych osób.

To sprawa i decyzja osobista. Ja tylko osobiscie uwazam, ze tylko fanaberie w kierunku rezygnacji z fachowej opieki medycznej (szpital, mozliwosc natychmiastowej interwencji gdyby cos szlo nie tak) sa glupie i niedopuszczalne. Nawet porod po bezproblemowej ciazy bez widocznych wczesniej zagrozen moze w sekundach zmienic sie w walke o zycie i zdrowie dziecka i matki. To nieprzewidywalne -i dobrze jezeli w takim przypadku (moze jeden na sto) do dyspozycji sa metody wspolczesnej medycyny (i to od razu, a nie po pol godzinie w karetce z domu do szpitala).