Czy wy też unikanie osób którym zazdroscicie?

Poznałam ostatnio dziewczynę mogłaby być moja kolezanka których po urodzeniu dziecka nie mam za wiele. Wiadomo każda ma swoją rodzine jedna wyjechala inna znow ma blizniaki. No więc tak koleżanka dzwoni do mnie pisze co jakiś czas i chce sie spotkać na kawe. Odmawiam wiecie czemu bo jej zazdroszczę. Ma fajnego faceta który nie pije i wspiera ją w każdym życiowym wyborze. Mój mąż popija nie mogę na niego liczyć. Dodatkowo my wynajmujemy mieszkanie ponieważ nie mamy zdolnośc kredytowej a na komunalne jestesmy "za bogaci" Ona niedawno wyszła za mąż dostała od rodziców mieszkanie:( Teraz sobie je urzadza...no sielanka. Za wystawne wesele tez zaplacili ich rodzice Ja od swoich nie dostałam nic. Wręcz ojciec zostawił mi długi ( 30tys) i komornik Co miesiąc zabiera mi z wypłaty ponad 600zl. Wkurza mnie to bo ona ma wszystko, planuje dziecko na które my nie możemy sobie pozwolić. Bardzo chciałabym być matka Place za wynajem prawie 1800zl i na ten moment nie chcemy mieć dziecka bo wiadomo jak bedzie??? Często nam brakuje kasy. Szlag mnie trafia jak swiergocze o nowych meblach na wymiar o kolorach scian...jest mi przykro zwyczajnie. wiem to paskudne tak zazdroscisz ale nic nie poradze ze tak czuje...

ale denna jestes

Zmień pracę. Postaraj się bardziej. Ja też dostałam wszystko od rodziców na tacy. Nawet wesele za swoje zrobili. Jednak mój mąż nie dostał ani złotówki, wręcz musiał rodzicom pomagać. Takie jest życie. Mój mąż się spial. Wyjechał na kilka miesięcy za granicę, oszczędzal, otworzył w PL działalności i teraz ludzie pracują na niego. Jednak muszę mu przyznać, że w życiu dał radę.