jak odróżnić miłość od chęci zaliczenia kobiety

jakieś wskazówki?

Jeśli musisz zadawać tak głupie pytania to na pewno żadnej miłości nie ma.

wskazowka jest taka - milosc romantyczna nie istnieje ty j****y smieciu, to wymysl kobiet aby naklonic mezczyzn do zalewania ich macic sperma

tendencyjne

W normalnych kręgach się obracam, ludzie z pozoru porządni, wykształceni, niby na poziomie mogą być bardzo prymitywni w rzeczywistości

Ja uważam, że miłość to konstrukt społeczny będący ładnym określeniem instynktu prokreacyjnego. A facet mocno zakochany i jednocześnie podatny na społeczne sugestie + najczęściej do tego z jakichś względów niepewny swojej atrakcyjności seksualnej, po prostu będzie chciał latami zaliczać jedną kobietę i tym się różni od ru/chacza. Tak to widzę.

Chyba złe to widzisz!

Jestem bardzo atrakcyjny i jak kocham to długo, z reguły to kobieta jest winna w moim przypadku rozpadu miłości a ja jeszcze długo potem do nich wzdycham

Czy naprawdę wszystkie samce zawsze muszą sprzedawac identyczne głodne kawałki stawiające ich w roli ofiary losu i romantycznych chłopców skrzywdzonych przez złe kobiety? Oł em dzi.

W życiu nie liczy się nic innego tylko forsa. Masz forsę masz miłości nie tylko fizyczną. Szkodzie tak mało osób to rozumiem, wplatujac w to jakieś bzdury o romatyzmie, uczuciach.

10.22 każdy pragnie miłości wzajemnej, ty tez, tylko nie kazdy ma odwagę o tym mówić czy na nią czekać, czy ja wybrać, by z ukochaną osobą żyć.

Pięknie romantyku...tęsknisz za nią to się czuje.

A co takiego PIS wyprawia, bo ja też jestem po studiach i żadnego wyprawiania nie odczułem? Widzę tylko postępujący ład i porządek po latach PO-wskiej prostytucji? A to, że sądy do wymiany to bardzo dobrze, bo tyle ile ubecji tam orzeka, to chyba nigdzie! A interwencji Komisji europejskiej sami się doczekaliśmy, jak donosiliście na Polskę jak p******i. Tyle

Dobrze gadasz. Pelno PO-wskiej propagandy. Ale to chyba nie ten temat...

Nie, w przypadku facetów miłości nie ma. Jest albo chęć zaliczenia jednorazowego albo chęć zaliczania jednej przez dłuższy czas :D Nie wierzę w męską miłość, męska natura jest zaprzeczeniem miłości.

Mało to facetów sie zabiło z miłości? Więcej niż kobiet.

Raczej z urazonej dumy :P

Milość jest w realu, tutaj jest zaliczanie.

gość dziś - mam identyczne spostrzeżenie. Facet jak kocha, to tak naprawdę ma na myśli, to że jest w stanie wielce się poświęcić i bzykać jedną przez dłuższy czas, choć ze swojej natury chciałby mieć w wyrze co parę dni inną.