Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mo_tylda

Kontakt skóra do skóry

Polecane posty

Gość Mo_tylda

Taki kontakt jest możliwy nie tylko po porodzie sn. Udało Wam się poprzytulać po cięciu cesarskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie , odrazu dostalam synka na klate, pozniej sie na chwile rozstalismy bo wiadomo dziecko trzeba zbadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam 2x sn, ale i tak za pierwszym razem olano kontakt "skóra do skóry". Za drugim razem wybrałam szpital o którym czytałam że poważnie do tego podchodzą bez względu na rodzaj porodu, i to prawda, jeśli tylko warunki na to pozwalają to mama leży 2 godz. z nieubranym jeszcze dzieckiem. Po cc tak samo- na czas szycia może kangurować tata, dziecko nie jest ubierane, i razem z mamą, przy jej piersi, zjeżdża z bloku operacyjnego. W ogóle nie ma tam przebywania na salach pooperacyjnych, tylko od razu na zwykłe sale poporodowe, a dziecko od razu z mamą (a położne przychodzą co kilka minut, więc nie ma obaw co do pomocy). Brałam pod uwagę że u mnie może się skończyć cc, i nie wyobrażam sobie iść do szpitala w którym dziecko przyłożą mi na moment do policzka i zobaczę je znowu po kilku czy kilkunastu godzinach. Nie chcę tu wywoływać burzy, wiem że niektóre mamy tego potrzebują, zaznaczyłam tylko że ja sobie nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie miałam takiej możliwości przy pierwszym porodzie( cc przy ogólnym znieczuleniu), a mąż nie został dopuszczony do dziecka przez kilka godzin. Drugi poród sn i dziecko od razu zostało położone na mnie. Mogłam razem z mężem przytulić je, policzyć paluszki, obejrzeć całe ciałko :). Mam nadzieję, że następne również będę mogła jako pierwsza wziąć w ramiona :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka8
Jeśli mama jest świadoma i nie ma przeciwwskazań maluszek tuż po wyjęciu z brzucha może zostać położony na klatkę piersiową mamy. Inną alternatywą jest kangurowanie przez tatusia - ma on podobną florę bakteryjną jak mama. Nie wszystkie szpitale dają jednak taką możliwość. https://szkolarodzeniaprenalen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie byłam pierwszą osobą która przytuliła maleństwo (cc), ale mąż miał to szczęście i wielką przyjemność "kangurować" dziecko. Teraz widać na każdym kroku ich zażyłość i szczególną więź :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia_k
W szpitalu w którym rodziłam (9 lat temu) nie praktykowali żadnego " kontaktu sts" , dziecko urodzone, dziecko zbadane i umyte, dziecko ubrane. Dopiero po wszystkich zabiegach kobieta otrzymywała "opakowane " swoje szczęście. Mam nadzieję, że teraz szpital/porodówka są inaczej nastawieni do nowo narodzonych dzieci i ich rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Ja nie miałam niestety takiej możliwości po cesarce :( Nastawiłam się ogólnie na poród sn, bo lepiej dla dziecka z uwagi na florę bakteryjną. Maluszek wtedy te dobre bakterie w czasie porodu od mamy dostaje. Ale chociaż się cieszę, że mogłam je uzupełnić probiotykiem. Dawałam malutkiej FFbaby. Ta flora bakteryjna ma duży wpływ na zdrowie i odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tak rodzilas jak ja ze soadochronu skalalam, spamiaro j****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika_s
5 lat temu po cc ( znieczulenie podpajęczynówkowe), syna przytuliłam bezpośrednio po porodzie. Położna nie robiła żadnych problemów a ja mogłam od razu obejrzeć malucha :). Za kilka mies. liczę na podobne doznania, ale tym razem chciałabym urodzić sn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×