Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kicikici12

Nawracająca grzybica pochwy NAJLEPSZY SPOSÓB!!!!

Polecane posty

Gość zajaczkowabimbi

Zazdroszcze wam.. u mnie czeste infekcje sklonily lekarza do dokladnych badan i poza cytologia mialam jeszcze kolpo a potem wynik HPV ! 😞 Mam dzieci, nie chce chorowac a tym bardziej zagrozeniem raka szyjki macicy... Lekarz zaproponowal stosowanie żelu papilocare ktory ma cofnac zmiany jakie juz na szyjce mam no i organizm wzmocnic.. jestem po miesiacu a jeszcze 5 przede mna.. trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa na walkę z candidą

Złe wieści, nie ma czego zazdrościć... Swędzenie ustało ale co z tego skoro w środku cała pochwa w "serku" ;( Płakać mi się chce znowu. Zorientowałam się jak przy wyjątkowo bolenym stosunku na gumce zostało całe mnostwo bialego osadu.........
Już minęły 3 tygodnie terapii, może po ostatnim cyklu parafarmu albo po olejku oregano przejdzie... najwazniejsze ze nie swedzi... Co za cholerstwo, na domiar zlego jeszcze w akadmiku dopadly mnie pluskwy... lubia mnie wszelkie pasozyty....................... ;(

Ale nie tracę nadziei, przede wszystkim muszę zając głowę czym innym niż grzyb i swedzace ukaszenia... ale ciezkie to do wykonania jak sie trzeba uczyc a nie mozna wgl na niczym innym sie skupic poza dolegliwosciami....

Dużo cierpliwości sobie i Wam.

PS A propos HPV to ja mialam szanse darmowego szczepienia i nie poszlam. do dzis pluje sobie w twarz. Boje sie raka ale czasem mam juz dosc tego wszystkiego co mnie spotyka ze... wszystko jedno......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Witajcie. Nie za bardzo mogę jeszcze powiedzieć co u mnie, ponieważ dopiero 3 dni temu skonczylam brac leki dopochwowe, przepisane przez lekarza. Póki co to czuję się dobrze, no ale zobaczymy. Dziś nie wytrzymałam i zjadlam kremówkę. Jestem po pierwszej kuracji para farmem. W czwartek zaczynam drugą dawkę. Równocześnie wdrozylam olejek z oregano, piję go w soku pomidorowym. Mam wrazenie ze jak dodaje się go do wody, w trakcie picia zostaje na sciankach szklanki. Do tego kwas i czosnek, od czasu do czasu woda zv ogórków. Zobaczymy czy stan zdrowia utrzyma mi sie 3 tyg. Jesli tak to bedzie to cud. Dziewczyny, trzymam kciuki za każdą z was, ciężkie to nasze życie. Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_jensen

Cześć, mam ten sam problem z nawracajacymi infekcjami grzybiczymi... U mnie jest to spowodowane przez długą antybiotykoterapię z powodu bakterii w pęcherzu. Szkoda, że lekarz nie poinformowała mnie o skutkach, dużo wczesniej zaczełabym myśleć o wsparciu odporności  i flory bakteryjnej. Obecnie męczę się od roku z rożnymi globulkami, po których grzybki wracają prędzej czy później. Ból, pieczenie, swędzenie...bardzo to nieprzyjemne i utrudniające normalne funkcjonowanie. Robiłam tez badania poziomu cukru i tsh, bo lekarz sugerował, że zaburzenia na tym tle maja na to wpływ, ale wyniki w normie.

Cieszę się, że trafiłam na to forum. Również podejmę się kuracji (parafarm, kwas kaprylowy, czosnek, probiotyki, zakwas z buraków nauczyłam się robić sama, kefir, ograniczenie słodyczy do minimum lub zera jak się uda). Czekam jeszcze na kwas kaprylowy i chciałabym zacząć od poniedziałku. Obecnie kończę macmirror.

Gotowa na walkę z candidą -  a może tam w środku się oczyszcza? Czytałam o tym na innym forum, tylko nie wiem ile w tym prawdy, że taki mechanizm zachodzi w organizmie.

Jeszcze pytanie, jak długo zamierzacie stosować kwas kaprylowy? Czy po jednym opakowaniu tez należy zrobić przerwę?

Pozdrawiam i trzymam kciuki za zwycięską walkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Kwas kaprylowy stosuję wg opakowania, czyli 2 razy dziennie. W opakowaniu jest 60 kapsulek,czyli mam na 30 dni. Po tym mam zamiar zrobic przerwę. Od tego i od para farmu. Myślę że pozostanę przy olejku z oregano na wzmocnienie odpornosci, czosnek tez nie zaszkodzi lykac. Planuję zrobic podobną kurację za pół roku. Ale zobaczymy jakie efekty przyniesie ta kuracja. Historia moja jest podobna. Ciężkie,nawracajace infekcje pęcherza. Antybiotykoterapia,która mimo brania tabletek osłonowych,wyrządziła wiele szkód w moim organizmie. To jak również WZJG. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Gotowa na walke z candidą, napisz jak u Ciebie. A może faktycznie się oczyszcza,jak napisała wyżej koleżanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa na walkę z candidą

Dziewczyny,  moze tak byc, ze sie oczyszcza. Najwiekszy plus  ze nie swedzi tak jak zawsze- tylko brzydka wydzielina, jednak "siedzi" w srodku, nie wyplywa za bardzo na majtki -zupelnie inaczej niz dotychczas!!

Ja kwas kaprylowy bede brac ciagiem przez 2 msc - lacznie 120 tabsow. 

Dziewczyny... ostatnio uświadomiłam sobie, ze mam myśli samobojcze - troche mnie to prZerazilo, bo stany depresyjne podejrzewam u siebie juz od matury, i wizyte u psychiatry odwlekalam od 1 roku studiów (obecnie 3 rok). Psychiatra stwierdzil mieszane zaburzenia lekowo-depresyjne (klasyfikacja ICD F 41.2). Dostalam antydepresanty. Powiedzial mi, ze moja nieuleczalna grzybica, to objaw somatyzacji - organizm tak sobie odbija problemy z emocjami- u mnie padlo na drogi rodne. W jego opinii, jesli opanuje psychike (okolo 6-12 msc terapii lekami z grupy SSRI) moje problemy z grzybica ustapia. I tak jak sobie mysle, to ma racje- najpierw cierpialam przez ponad rok na przewlekle bole kregoslupa- badania nic nie wykryly.. a bolalo tak ze bie moglam siedziec dluzej niz 20 minut i musialam chodzic i lezec na zmiane, zeby puscily... no i to magicznie przeszly!! ale wtedy pojawil sie grzyb...!! 

Ludzie cialo i jego zlozonosc nigdy nie przestanie mnie zaskakiwac.

Jesli macie sklonnosci depresyjne lub depresje w rodzinie-warto rozwazyc wizyte...

Ciesze sie,ze przybywa nas leczących sie naturalnie! Autorka tego watku powinna dostac order, bo wlala w nasze serca ogrom nadziei, do tego po mnie, leczacej sie tym sposobem najdluzej z nas, widac, ze moze byc to terapia skuteczna- Kicikici 12, dziekujemy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Hmm... nie wiem. Ja do psychiatry uczęszczam od mniej więcej 2 lat. Choroba odebrała mi radość życia, do tego stresująca praca. A niestety jak problem z grzybicą się pojawił, nie ustąpił pod wpływem leków. Ostatnio stwierdziłam podczas badań spory niedobór żelaza, jestem w trakcie uzupełniania żelaza w formie doustnej. Wiem że to również ma wpływ, obniżona odporność itp. Jestem juz tydzień po kuracji lekami od ginekologa. Zobaczymy:) póki co, abym mogła coś poobserwować, musi skończyć mi się miesiączka. Życzę wam zdrówka. Dla kici oskar a my w kontakcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa na walkę z candidą

Hej, jestem zaskoczona, bo Para Farm miał wystarczyć na 3 tygodnie, a mi się skończył po 2 pełnych i 1 dniu...
No i dokupiłam Fungo Farm tym razem - mam dokończyć ten tydzień tym specyfikiem, a potem kolejny tydzień i kolejny (z przerwami) do końca butelki. W tym jest juz olejek z oregano, czyli odłożę w czasie przyjmowanie kapsułek z olejkiem, które miałam rozpoczac po Para Farmie.
Pani w zielarskim powiedziała, że nawrót grzyba to moze być "fala" która wylęgła się z przetrwalników - czyli może jak to zwalcze to to była ostatnia resztka te dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Życzę ci aby tak było. Musimy walczyć:) a to dziwne co napisałaś z para farm. Jutro będę kończyć tzw drugą turę, po tygodniu przerwy za tydzień znów zacznę i na oko widzę że wystarczy. Stosowalam 2 razy po 40 kropel dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa na walkę z candidą

Ja stosowalam po 50 kropel zgodnie z etykietą . Moze masz Para Farm zwykly tam sie dawkuje 40 kropel, ja mialam Wersje Max i bylo napisane 50 kropel rano i wieczorem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Ja mam zwykly para farm. Muszę przyznać że póki co mam spokój. Nie chcę zapeszac, zawsze po miesiaczce cos wyskoczylo, a teraz od dawna nic. Oby to był dobry znak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Chciałam napisać "a teraz nic". Nie wiem skąd wzięło się to "od dawna"😂😂😂 dla mnie tydzień spokoju jest sukcesem. Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_jensen

Cześć, Dziewczyny!

Ja 30, współczuję WZJG 😞 mnie z dodatkowych rzeczy to dotknął refluks, obecnie jestem na lekach ipp. Te z kolei wywołały u mnie raz biegunke trwajaca 3 tygodnie...dopiero leki na jelito drażliwe pomogły. Wtedy też gastrolog raczyłą mi powiedzieć, że leki ipp negatywnie wpływaja na florę w jelitach... ekstra 😅 bardzo chciałałabym ich nie brac, ale na razie kazda redukcja dawki konczy sie niepowodzeniem.

Gotowa na walkę z candidą, hm... ja chodziłam swego czasu do psychologa, ale to było związane z problemami z emocjami,  z  ówczesnym chłopakiem, niską samoocena itp. Pomogł mi wtedy. Teraz psychika mi trochę siadła ale obecnie nie dam rady chodzic do psychologa.

Miałam zacząć kuracje tydzień temu, ale strasznie długo czekałam na kwas kaprylowy... zaczełąm dziś 🙂 Jestem tydzień po Macmirrorze, zakładam kwas hialuronowy i probiotyk. Zamierzam nie jeść słodyczy, czytałam też że są diety przeciwgrzybicze, na różnych stronach podają co jeść, a czego unikać. Czy stosujecie może jakąś? Czy tylko cukrów unikacie?

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Jesli chodzi o dietę to wyeliminowałam cukry. Piję np miętę bez cukru,czystek,dużo wody. Wyeliminowałam słodycze,ale szczerze mówiąc nie jest to dla mnie bolesne bo nigdy za nimi nie przepadałam. Nie oznacza to jednak że czasami nie skuszą mnie jakieś lody itp:) z uwagi też na wzjg nie piję alkoholu. Nie mogę jednak wyeliminowac pieczywa pszennego, bo tylko takie lubię jeść. Codziennie staram się jeść jogurt naturalny, w moim przypadku bez laktozy, bo po nim czuję się lepiej. Dodatkowo sok z ogorkow kiszonych. Same pyszne rzeczy:) ale jakos szczegolnie nie uwazam na dietę. Wydaje mi się że po olejku z oregano moje jelita nie wariuja tak, więc jem to na co mam ochotę. Z grzybica mam poki co spokoj. Cieszy mnie to kazdego dnia ale nie chcę zapeszac:) będzie dobrze dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też się mecze

Cześć, ja mecze się od roku. Najdłuższa przerwę miałam 3 miesiące po gynofeminidazolu, ale znowu wróciło. Teraz dostałam 12 tabletek macmiror i flucofast raz w tygodniu doustnie przez 3 miesiące. Koncze opakowanie macmiroru, myślałam że przejdzie ale znowu widzę grudkowata wydzielinę (swoją drogą czy ktoś tak miał że w trakcie stosowania leku wróciło?!:(). Chciałabym równiez zastosować tę terapię, ale nadal biorę ten flucofast raz w tygodniu, jeszcze przez 2,5 miesiąca). Czy któraś z Was stosowała te terapię jednocześnie z lekami doustnymi przepisanymi przez lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Witaj. Rozpoczęłam terapię podczas leczenia ginekologicznego, jednak były to preparaty dopochwowe. Znam wypisane przez Panią leki, wszystko przerobiłam jednak na dłuższą metę nie pomogło. Chwile po odstawieniu moje problemy wróciły. Trudno mi powiedzieć czy można łączyć, w tym przypadku dobrze byłoby poradzić się ginekologa. Na pewno myślę że olejek z oregano nie zaszkodzi. To coś, co wzmacnia odporność, zwalcza infekcje grzybicze. Ja osobiscie mialam juz dosc leków. Poddałam się tej terapii. I jestem póki co zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_jensen

Cześć, 

a ja mam niemiła niespodziankę... po 3 dniu dostałam strasznego świądu i podrażnienia odbytu. Uznałam, ze najmocniejsze działanie z tych specyfików ma parafarm. Najpierw zmniejszyłam dawkę, ale potem odstawiłam. Widocznie musiał mi podrażnić jelito 😕 w aptece dostałam maść przeciwzapalna, już przechodzi. Dalej biore kwas kaprylowy i czosnek. Tylko teraz to się boje powtórzyć za tydzień drugiej tury.

Niestety nie wiem czy można łączyć flukonazol z tymi preparatami, myśle ze lekarz by wiedział. Mnie najczęściej gin przepisywał 3 tabletki podczas infekcji brane 1-3-5 dzień. Ale myśle ze dłuższa terapia ma ten plus ze może nawrot będzie opóźniony i uda Ci się odbudować florę bakteryjna do tego czasu.

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa na walkę z candidą

Hej, dziewczyny.
Parafarm mógł spowodować u Ciebie ewakuację niechcianych lokatorów z jelita, o których pewnie nie wiedziałaś... Ale lepiej udać się do lekarza, bo może faktycznie to podrażnienie...
Co do łączenia terapii... niby to same "ziółka", ale czy one nie wpłyną na metabolizm flukonazolu, to nie wiadomo 🤔 ja to się nawet bym bała nawet że na antykoncepcję może działać negatywnie...

Dawno nie pisałam, wybaczcie, ale miałam kryzys mały. Udałam się do lekarza na NFZ (udało się w końcu). No i on powiedział że jak dla niego to mam prawidłową wydzielinę.. ale pobrał mi wymaz na czystość pochwy, dodatkowo cytologię (aż nie wierzę, bez problemu na nfz! a mam mniej niż 25 lat, od tego wieku są chyba refundowane). Dodatkowo stwierdził, że przez mój trądzik zbada mi jeszcze poziom testosteronu - bo może problemy z pochwą wynikają z małego poziomu żeńskich hormonów.. tak może być. I uwaga - nawet skierowanie na USG narządów rodnych mi dał - no super kompleksowa wizyta!! 12.11 mam kolejną, idę się dowiedzieć co jest grane - i wtedy Wam powiem czy terapia którą wszystkie stosujemy działa - jeśli nie wyjdzie Candida w wymazie 😄 i się okaże też czy probiotyki doustne (ja biore Trivagin) faktycznie kolonizują pochwę - wszystko wyjdzie w wymazie, np wzrost Lactobacilus - liczny (o to chodzi <3) Dam znać!!

Ja to chyba serio mam coś z głową, bo jak mi lekarz powiedział, że  on tu grzyba nie widzi, to objawy mi się zmniejszyły... nie wiem...
A tabletki na depresję zaczynają działać, chce mi się znowu żyć 🙂 Może też rozwiąże się za jakiś czas ten straszny czas grzybów w moim życiu... Jestem dobrej myśli :))

Do kobitek, które jeszcze nie zaczęły Parafarmu, bo dopiero znajdą ten wątek: Wybierzcie FUNGOFARM, on jest typowo na grzyby 🙂 Parafarm też zadziała, ale FUngofarm będzie lepiej dopasowany 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szlachcic81
2 minuty temu, Gość Gotowa na walkę z candidą napisał:

Hej, dziewczyny.
Parafarm mógł spowodować u Ciebie ewakuację niechcianych lokatorów z jelita, o których pewnie nie wiedziałaś... Ale lepiej udać się do lekarza, bo może faktycznie to podrażnienie...
Co do łączenia terapii... niby to same "ziółka", ale czy one nie wpłyną na metabolizm flukonazolu, to nie wiadomo 🤔 ja to się nawet bym bała nawet że na antykoncepcję może działać negatywnie...

Dawno nie pisałam, wybaczcie, ale miałam kryzys mały. Udałam się do lekarza na NFZ (udało się w końcu). No i on powiedział że jak dla niego to mam prawidłową wydzielinę.. ale pobrał mi wymaz na czystość pochwy, dodatkowo cytologię (aż nie wierzę, bez problemu na nfz! a mam mniej niż 25 lat, od tego wieku są chyba refundowane). Dodatkowo stwierdził, że przez mój trądzik zbada mi jeszcze poziom testosteronu - bo może problemy z pochwą wynikają z małego poziomu żeńskich hormonów.. tak może być. I uwaga - nawet skierowanie na USG narządów rodnych mi dał - no super kompleksowa wizyta!! 12.11 mam kolejną, idę się dowiedzieć co jest grane - i wtedy Wam powiem czy terapia którą wszystkie stosujemy działa - jeśli nie wyjdzie Candida w wymazie 😄 i się okaże też czy probiotyki doustne (ja biore Trivagin) faktycznie kolonizują pochwę - wszystko wyjdzie w wymazie, np wzrost Lactobacilus - liczny (o to chodzi <3) Dam znać!!

Ja to chyba serio mam coś z głową, bo jak mi lekarz powiedział, że  on tu grzyba nie widzi, to objawy mi się zmniejszyły... nie wiem...
A tabletki na depresję zaczynają działać, chce mi się znowu żyć 🙂 Może też rozwiąże się za jakiś czas ten straszny czas grzybów w moim życiu... Jestem dobrej myśli :))

Do kobitek, które jeszcze nie zaczęły Parafarmu, bo dopiero znajdą ten wątek: Wybierzcie FUNGOFARM, on jest typowo na grzyby 🙂 Parafarm też zadziała, ale FUngofarm będzie lepiej dopasowany 🙂

Chcialabym chciala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa na walkę z candidą

A niestety musżę Wam się do czegoś przyznać - w zeszłą niedzielę po 5 tygodniach Zero Cukru zjadłam 5 cukierków czekoladowych, potem we wtorek Mufinkę czekoladową z biedronki, potem następnego dnia dwa cukierki i batona... a wczoraj 1 czekoladkę merci i 3 kostki milki... 😣 Ale już spinam poślady i wracam do eliminacji cukru 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

To ja nie przyznam się ile ciast zjadłam w ostatnich dniach:) ale nie mam zadnych nagatywnych objawów. Czy mozecie wyobrazic sobie że póki co, nie mam objawow? A teraz krótko o mojej terapii. Zostały jeszcze 3 dni z para farmem. Nie mam objawów podraznien jelit, wręcz nawet przeszły mi objawy chorobowe wzjg,z ktorymi zmagam się od 9 lat. Od czasu rozpoczecia terapii zauwazylam jednak zwiekszona wydzieline, ale jest ksiazkowa. Tak jak w odpowiednich fazach cyklu. Bez zmian chorobotworczych. Dziewczyny, proszę. Kupcie sobie mydło aleppo. Ale ważne jest aby bylo oryginalne. Jest bardzo wydajne. Oryginalne mydlo aleppo zawsze unosi się na wodzie. Ja mam o stezeniu 40 procent oleju laurowego-o dzialaniu przeciwgrzybiczym. Świetnie zastepuje mi plyn do higieny intymnej. Najlepszy. Ponad wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

To ja nie przyznam się ile ciast zjadłam w ostatnich dniach:) ale nie mam zadnych nagatywnych objawów. Czy mozecie wyobrazic sobie że póki co, nie mam objawow? A teraz krótko o mojej terapii. Zostały jeszcze 3 dni z para farmem. Nie mam objawów podraznien jelit, wręcz nawet przeszły mi objawy chorobowe wzjg,z ktorymi zmagam się od 9 lat. Od czasu rozpoczecia terapii zauwazylam jednak zwiekszona wydzieline, ale jest ksiazkowa. Tak jak w odpowiednich fazach cyklu. Bez zmian chorobotworczych. Dziewczyny, proszę. Kupcie sobie mydło aleppo. Ale ważne jest aby bylo oryginalne. Jest bardzo wydajne. Oryginalne mydlo aleppo zawsze unosi się na wodzie. Ja mam o stezeniu 40 procent oleju laurowego-o dzialaniu przeciwgrzybiczym. Świetnie zastepuje mi plyn do higieny intymnej. Najlepszy. Ponad wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też się mecze

Dzięki dziewczyny. Mam jutro wizytę u gina więc to z nim skonsultuje, ale boje się że powie że ta terapia to głupoty a nie leczenie 🙂 troche przeraża mnie ilość tych wszystkich specyfików. Dziś już zaczęłam brać kwas kaprylowy i olejek oregano, muszę jeszcze dokupić parafarm i joalis candid. Gość ja 30 - to mydło o takim silnym stężeniu cię nie podrażnia anie nie wysusza? Może też sobie zamówię.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Właśnie nie. Ponoć to mydło należy dostosować do własnych potrzeb. Na początku na moje problemy spróbowałam tego mydła o stężeniu 30 procent no ale nie czułam się tak całkiem komfortowo. Zakupiłam więc 40 procent i czuję że mimo większego stężenia bardziej mi odpowiada, jest dla mnie lagodniejsze. Piore w nim również bieliznę. Może zacznij od 30 tki i zobacz. Ja zatrzymałam się na 40 tce i jest dla mnie idealne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też się mecze

Byłam u gina, stwierdził że jest dobrze ale jest jeszcze osad i przepisał dodatkowe globulki. Powiedział że zioła nie zaszkodzą więc będę stosować. Mam do Was tylko pytanie odnośnie dawkowania, na para farm jest napisane żeby stosować przez tydzień ale nie częściej niż co 3 miesiące, a olejek oregano powinno się zrobić przerwę po tygodniu na kilka dni. Jak to robicie z tym dawkowaniem? Nie przejmujcie się i jedziecie z olejkiem cały czas a z para farm 1 tydzien stosowania, 1 tydzien przerwy i tak trzy razy?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 30

Jesli chodzi o para farm to stosowalam go tak jak napisałaś. Tydzień, przerwa itd. Łącznie 3 tyg kuracji oraz,3 tyg przerwy. Olejek z oregano piję w soku pomidorowym codziennie. Nie robiłam żadnych przerw. Myślę ze to wszystko zależy od stezenia olejku. Ja mam już rozrobiony, zakupiony w sklepie zielarskim h97. Ma bardzo dobre opinie i ludzie stosują go często nawet przez cały rok jako środek na odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa na walkę z candidą

Dziewczyny, bylam u gina w koncu i w posiewie nie wyszly grzyby!! Ale lactobaccilus tez nieliczne, takze widac po mnie ze doustne probiotyki ginekologiczne sa niegodne polecenia, ja wzielam juz 4 opakowania po 20 kapsulek... stawiam teraz na dopochwowe jakies invagi cos w tym stylu. Tylko ze uleglam partnerowi w weekend i bez prezerwatywy sie kochalismy... no i nie wiem sama, cos jakby znowu swedzi... on tez brał miesiac kwas kaprylowy i olejek z oregano... no slaba ja... gin przepisal mi izovag na receptę na grzyby i bakterie, ale sie wstrzymuje.. moze na swiad sam clotrimazol pomoze, nie chce wybijac tej mojej i tak marnej flory fizjologicznej... jeszcze tydzien fungofarmu przede mna a potem startuje z oregano 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowana

Witam. Moja przygoda z grzybica zaczela się rok temu. Miałam wtedy nadzerke. I od tego czasu problem nawracał. Pozbyłam się nadzerki, ale grzyb jak bumerang. Nic nie pomogło. Od ginekologa dostałam paffamucin (około 4 miesiące przerwy) tak to tylko maści. Ostatni nawrot miałam jakiś miesiąc temu (antybiotyk nie zadziałał). Niestety nie mieszkam w Polsce i o badanie ginekologiczne jest ciężko. Jakieś 3 tygodnie temu miałam mocne bóle jajników, które przechodziły na dolne partie pleców. Miałam badania krwi, moczu, wymaz z pochwy. Lekarze „nic” nie znaleźli. Chociaż sama widziałam po mojej wydzielinie z pochwy, ze coś jest nie tak. Ból nie wziął się znikąd. Tydzień temu miałam coś w podobie zapalenia gruczołu Bartholiniego (nwm jak to się pisze). Bolącą gula pomiędzy pochwa a odbytem. Nie mogłam chodzić, ani leżeć. Coś strasznego. W niedziele miałam operacje. Wyssali mi to. Lekarze dalej nie są pewni, czy to na 100% zapalenie tego grucZolu. Maja zbadać ten wymaz. Jestem przekonana, ze to wszystko przez grzyby i bakterie. W szpitalu w badaniu krwi znaleźli infekcje, której wcZesniej niby nie było... Teraz leżę w łóżku. Zamówiłam wszystkie leki, od wczoraj zmiana diety. Gotować będę na parze. Nic smażonego. Wyszukałam na necie diety antygrzybicze. Zamierzam stosować razem z lekami, które podały dziewczyny wyżej. Życzę wam powodzenia i cierpliwości. Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa na walkę z candidą

Dziewczyny, mam dziwna wydzieline, nie wyglada jak grzybiczy "serek wiejski", bardziej jak rozmoczony papier toaletowy w morzu gladkiej wydzieliny... takie biale skrawki... suche.. moge je zdjac palcem ze scianek pochwy... totalny brak zapachu (grzyb pachnial mdlo-cieplo, nie wiem, jak okreslic..) czy to moze mi sie zluszczac nablonek????

Niby 31.10 pobrana czystosc i brak grzybow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×