Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje dziecko boi się innych dzieci

Polecane posty

Gość gość

Moja dwulatka jest normalnym dzieckiem. Potrafi sama spokojnie się bawić ale też biega, skacze, głośno śpiewa, tańczy, wszędzie jej pełno. Zachowuję się tak w domu i na mieście też, pod warunkiem, że w pobliżu nie ma innych dzieci. Jak jesteśmy na placu zabaw bawi się pięknie jak jest sama. Gdy tylko w jej pobliżu pojawi się jakieś dziecko natychmiast się wycofuje, szuka mnie wzrokiem, chce żeby po nią przyjść. Jednym słowem: boi się. Pół biedy, jeśli to dziecko jest spokojne i też trochę wycofane. Wtedy jest szansa, że pobawią się obok siebie ale moja jest nadal niepewna. Ale jeśli dziecko jest głośne, energiczne, nie daj Boże chciałoby nawiązać jakaś interakcje z moją to jest panika totalna. Nie wydaje mi się, żeby było to spowodowane jakimś złym doświadczeniem z przeszłości. Nie izolowaliśmy jej też nigdy od dzieci, co prawda nie mamy dzieci małych w rodzinie ale mam przyjaciółkę z rówieśniczką córki i widują się dość często od małego, moja córka dopiero od niedawna przestała się jej bać. Chodzimy też na place zabaw, sale z kulkami itp żeby zapewnić jej obecność innych dzieci ale ona dalej się boi. Wiem, że ja jako dziecko byłam taka sama (przeszło mi na szczęście) ale martwię się o córkę, nie chce żeby to utrudniało jej kontakty z dziećmi na przykład w przedszkolu, nie chce by była ciągle z boku gdy inni się bawią, tak jak ja byłam. Pomóżcie proszę, co z tym zrobić? Czy czyjeś dziecko też tak miało? Ps. Nie zniechęcam jej do innych dzieci, próbuje nawiązywać z nimi jakieś interakcje przy niej, opowiadam jak fajnie się razem bawić ale z marnym skutkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 3 lata,ma starsza siostrę 7 łatkę.Starsza żywioł,towarzyska otwarta.Mlodsza spokojna,cicha wycofana.Nie przepada za kontaktami z dziecmi tak jak twoja na placu zabaw woli być sama.Jesli ktoś zwraca na nią uwagę prosi o powrót do domu.Z siostra maja świetny kontakt,bawią się spędzają czas razem.Doroslych się wstydzi kiedy wychodzimy wszystko jest dobrze jeśli inni nie zwracają na nią uwagi i nikt z nią nie rozmawia.Potrzebuje dużo czasu by się przekonać do nowych osób.Boi się również psów(nawet szczeniaków)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przedszkolu się zmieni. Ma początku będzie jej ciężko ale się nauczy. Niestety nie ma innego sposobu. Mój syn też taki był. Pod koniec pierwszego roku przedszkola był już "normalny". Wręcz sam chodził, zagadywał, zaczepiał inne obce dzieci na placach zabaw itp. Chodził jednak też na terapię do psychologa, pedagoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie jest nieśmiała, ja też byłem i jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi. Boję się właśnie, że za późno będzie czekać na przedszkole. Wiecie jakie są dzieci, jak ktoś jest nieśmiały i wycofany to traktują go jak ofiarę i ciężko potem tej łatki się pozbyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś jej pomóc nawiązać kontakt z innymi dziećmi. Gdzieś kiedyś o tym czytałam. Nie zostawiaj jej samej jeśli potrzebuje Twojej obecności. Wiem że to męczące. Ale jesteś po to żeby ją między innymi wspierać. Jak jest spokojne dziecko zapytaj jak ma na imię, przedstaw swoją córkę. Pobaw się z nimi. W miarę zaangażowania małej Ty się wycofuj. Może tak będzie jej łatwiej. Zachęcaj ją do zabawy ale nic na siłę bo się zrazi i będzie jej trudniej. Mam trochę podobną sytuację. Mój syn ma rok i 4 miesiące. Wstydzi się innych dzieci. Do tego stopnia że jedna próba nawiązania z nim kontaktu przez dziewczynkę w podobnym wieku skończyla się płaczem. Synek jest jedynakiem. Ma cioteczne rodzeństwo w wieku 3, 6, 7 i 14 lat. Jest przez nich uwielbiany. I tu już jest z jego strony chęć do zabawy. Wszyscy mi mówią że z tego wyrośnie. Ale ja staram mu się pomagać żeby było mu łatwiej już teraz. Sama bardzo długo byłam nieśmiała i to jest uciążliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek 3 latka ma identycznie, jeszcze rok temu jako dwulatek bylo w miare ok, ale teraz dostaje histerii na widok.niektórych dzieci. Za miesiac idzie do przedszkola licze ze cos sie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×